Władza i miłość, diabelskie połączenie. Moje nazwisko to Aristow. Sprawia, że mogę wszystko.
Piękni, młodzi, bogaci. Brzmi jak bajka? Tak, ale to bajka dla dorosłych
Panuje opinia, że w Rosji, największym kraju na świecie, wszystko jest większe niż gdzie indziej. Historia dwojga studentów zarządzania, Mavis i Rodiona, tylko to potwierdza. Wielkie pieniądze, wielkie namiętności, wielkie tajemnice - oto codzienność tych dwojga. Nic dziwnego, bo bohaterowie nie są zwykłymi studentami.
Mavis Belov to córka właściciela znanej sieci hoteli, od dziecka oswojona z paparazzimi i ze wścibską prasą, a Rodion... Rodion Aristow to prawdziwy mafijny książę, dziedzic nielegalnej fortuny, przy której nawet majątek rodziny Belovów wypada blado. Przypadkowe spotkanie Mavis i Rodiona na imprezie charytatywnej uruchamia lawinę wydarzeń, w której nie brakuje nienawiści, miłości, a nawet zbrodni... Tylko czy rzeczywiście to przypadek ich ze sobą zetknął?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-11-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Czas trwania:7 min.
Czyta:
Język oryginału: polski
"Władza i miłość diabelskie połączenie. Moje nazwisko to Aristow. Sprawia, że mogę wszystko."
Co to była za książka ‼️Bomba z opóźnionym zapłonem 😍 Ale zacznijmy od początku...
Mavis oraz Rodion studenci rosyjskiego uniwersytetu. Brzmi jak zwykła historia? Nic bardziej mylnego 😈
Mavis, jest córką bogatego właściciela sieci hoteli. Jakoś szczególnie nie przepada być w centrum uwagi. Choć z jej "stanowiskiem" bycie w światłach fleszy to norma...
Rodion, chłopak z bardzo wybujałym ego. Znany na całej uczelni ze swych łóżkowych podbojów. Lubi dobrą zabawę i kobiety. Do tego jest samym... Księciem mafii. Choć na co dzień nie zwraca uwagi na takie szare myszki jak Mavis, to jedna noc zmienia wszystko... 😈
Co tak naprawdę się wydarzyło i czy to był tylko przypadek? Powiem tak, nic nie wydaje się być takie jakie jest.
Jedynym pewniakiem jest to, iż spotkanie na balu było początkiem końca dotychczasowego życia 🔥🔥
Coraz bardziej doceniam debiuty. Nie są utartymi schematami. Każdy ma w sobie to COŚ. Tu tym czymś jest niebanalna historia.
Powieść jest romansem mafijnym, ale nie takim zwykłym... Wiem, że na rynku wydawniczym jest już sporo z tego gatunku. To fakt, jednak historia Mavis i Rodiona to jest ogień. Ich historia rozpala zmysły. Omamia i powoduje zastrzyk adrenaliny. Opisane sceny niekiedy powodują szybsze bicie serca, a nawet lekki szok. Nie spodziewajcie się tylko przesłodzonej historii miłosnej. Jest tu sporo akcji, drastycznych scen, a nawet opisy tortur.
Książka jest zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach, szukających niezapomnianych wrażeń.
Przeczytane:2022-01-09,
„Russian devil” to książka o intrygującym tytule i okładce. Jednak czy zawartość także taka jest? I tak i nie. Jednak zacznijmy od początku.
„Russian devil” to debiut Cordelii Frost co w wielu momentach było wyraźnie widać. Choć całość i tak wypada naprawdę dobrze. Język jest dość przyjemny i książkę czyta się bardzo szybko. Sama w sobie wymyślona przez autorkę historia jest oryginalna, choć w moim odczuciu można było z niej wyciągnąć zdecydowanie więcej. Owszem, jest dużo wątków, ale słabo rozwiniętych i o szybkim zakończeniu. Gdyby dać ich troszeczkę mniej, ale mocniej rozwinąć historia była by znacznie ciekawsza. Druga sprawa to bohaterowie, których zachowanie potrafiło mocno zirytować. Było w wielu momentach szczeniackie i kompletnie dla mnie niezrozumiałe. Pomiędzy bohaterami teoretycznie zbudziło się uczucie, ale zabrakło tutaj chemii i pożądania. Wszystko było takie… nijakie i ciężko to nazwać świeżym związkiem.
„Russian devil” to krótka książka z potencjałem, gdzie widać debiutancie potknięcia. Jednak są one do zaakceptowania i czuć, że autorka włożyła w książkę kawałek swojego serca. Nie powiem, aby całość szczególnie mnie zachwyciła, jednak spędziłam z nią miłych kilka godzin. Czy przeczytam kontynuację, bądź inne książki Cordelii Frost. Tak, ponieważ jestem ciekawa, czy autorka weźmie sobie do serca recenzję czytelników i będzie pracować nad warsztatem literackim.
Instagram; @k.tomzynska