Rozpalone zmysły
Agnieszka Lingas-Łoniewska, A.S. Sivar, Melissa Darwood, Nina Nirali, Agata Czykierda-Grabowska, Anna Wolf, Karolina Socha

„Pamiętaj, że nie ma takiego wagonu, którego nie można odczepić.”

🔥”Sherry” @lingasloniewska_writer
Maks, by móc utrzymać siebie i młodszą siostrę, zarabia jako striptizer, jednocześnie studuje prawo. W tej historia drogi jego i pięknej choć starszej Justyny łączą się, a chemia między nimi doprowadza do seksownych momentów, ale tym kim okazuje się być kobieta, w życiu Maks by się nie spodziewał, nawet w najgorszym koszmarze.
CDN... zatem będzie kontynuacja🤩🤩🤩
🔥 „Uwolnij mnie”
@a.s.sivar
Niesamowita historia miłości od pierwszego spojrzenia w dość specyficznym i bardzo rozwiązłym miejscu. Nie mniej jednak głównym bohaterom, daleko do rozwiązłości ... chyba, że wzajemnej.
🔥”Jesteś serca biciem”
@melissadarwood
Życie zaczyna się po czterdziestce, o tym przekona się Nina, gdy jej pacjent okaże się być kimś całkiem innym, niż tym za kogo się podaje i niestety jej mąż także. Świetne opowiadanie z korupcją w tle.
🔥”Chłopak z 3c” @karolina.agata.socha
Zakazana miłość, zakazane zauroczenie, zakazany sex choć tak bardzo pociągający i tak bardzo nie na miejscu. Ale czasem nie mamy na to wpływu.
🔥”Swingers Club” @ninanirali
Znudzona życiem, swoim prawie nieistniejącym związkiem Joanna i poznany w pikantnym miejscu hindus Deva. Odnalezienie swojego ciała poprzez techniki seksu tantrycznego niesamowitej przyjemności, ale także odnalezienie własnego ja.
🔥”Sen Lidii” @agataczykierdagrabowska
Podstęp drogą do miłości tlącej się od lat. Lidia i Kuba od najmłodszych lat dziwnie na siebie działali. Im bardziej było sobą zafascynowani tym bardziej się odpychali. Co się stanie gdy nieoczekiwanie zostaną sam na sam w środku lasu w uroczym domku przy jeziorze…
🔥”Niebezpieczne znajomosci” @annawolf.autor
Kim jest seksowny sąsiad z naprzeciwka, jego ciało podnieca i kusi, ale nieśmiałość nie pozwala się do niego zbliżyć. Do czasu…

Uwielbiam Antologie, a te gorące tym bardziej. Poprzez króciutkie opowiadania, możemy poznać pióro autorek, tych których jeszcze nie znamy, ale także przeczytać nowości tych nam dobrze znanych.
Na pewno gdyby pociągnąć niektóre historie, wyszły by z tego świetne książki.
Wszystkie siedem opowiadań, mimo rozpalonego tytułu jest pikantnie delikatnych i wszystkie przyjemnie się czyta, ale jeśli miałabym wybrać faworyta to byłyby to „Sherry” i „Jesteś serca biciem” .

Jeśli lubicie Antologie, to gorąco Wam polecam „Rozpalone zmysły”.

Dawno nie było żadnej antologii!
Tym razem na tapecie zbiór opowiadań topowych polskich autorek literatury kobiecej od @wydawnictwo_amare! 😌
Bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji! 🥰

Mamy tutaj siedem opowiadań całkiem różnych, ale każde na swój sposób mi się podobało. 🤗

Na pewno wszystkie są mocno rozgrzewające (idealnie na te kwietniowe, zimne wieczory 😁)!
Znalazło się tu sporo nowej (jak dla mnie) tematyki i świetnych, niecodziennych duetów.
Striptizer i pani prokurator? Czemu nie?!
Uczeń i nauczycielka? Jak najbardziej!
Lekarka i trener sztuk walki? 3x Tak!
A może tajemniczy sąsiad?
Brat najlepszej przyjaciółki?
Albo klub swingersów?
Jak to mówią, dla każdego coś miłego! 😎
Mnie najbardziej spodobało się opowiadanie @melissadarwood „Jesteś serca biciem”, które, typowo dla autorki, ocieka świetnym humorem! Jest to bardzo fajna, nietypowa, pełnoprawna i skończona historia (aczkolwiek chętnie przeczytałabym ciąg dalszy!) 10/10♥

Bardzo lubię również wszelkie friendzony, licealne miłostki i wybuch uczuć po latach, dlatego podobał mi się „Sen Lidii” @agataczykierdagrabowska

@a.s.sivar również nie zawodzi, a „Uwolnij mnie” plasuje się na wysokim miejscu!😋
Z przyjemnością przeczytałabym też rozwinięcie „Chłopaka z 3c” od @karolina.agata.socha 😍

Ja jestem ostatnio ogromną fanką zbiorów, jest to świetne rozwiązanie dla niecierpliwych i zapracowanych osób: można spokojnie przeczytać jeden tekst i być zaspokojonym skończoną historią. 😁
Chociaż tutaj również ciężko się oderwać i zamiast „jeszcze tylko jeden rozdział”, będzie „jeszcze tylko jedno opowiadanie”. 😅
Całość oceniam na 8/10 🌸

Chyba oficjalnie mogę się przyznać, że pokochałam antologie z opowiadaniami. Zaczynało się w sumie niewinnie, a dzisiaj jak tylko takowa pojawia się na horyzoncie, nie mogę się jej oprzeć! Mogłabym pytać niebiosa, co mi się stało, bo przecież od dawien dawna unikałam opowiadań jak ognia, a dzisiaj nie wyobrażam sobie odpuszczać popołudnia z antologiami. Ten zbiór opowieści jest dla mnie chyba najbardziej wyjątkowy – w końcu na siedem Autorem, znam aż pięć! Miałam przyjemność czytać je w solowych powieściach i tym bardziej z chęcią,chciałam zobaczyć jak pójdzie im we wspólnym projekcie!

Miałam wrażenie, że właśnie skład pisarek zagwarantował co najmniej połowę sukcesu tej pozycji. Każda Autorka pisze na swój swoisty sposób, każda ma swoje wyczucie fabularne i każda z nich ma inny styl. Taka różnorodność dodaje pikanterii do namiętności jaką kreują. Wszystkie opowieści opierają się na ludziach z bagażem doświadczeń – zranionych, zdradzonych, niezauważanych. Nasze Autorki pokazują w swoich dziełach, że to właśnie oni są ogromnie silni, że podnoszą się z popiołów i sięgają po to co im się należy! Erotyzm jakim żonglują w opowiadaniach jest mocno wyważony – namiętny, nie odpychający, a rozpalający zmysły i na poziomie. Myślę, że w tej kategorii pisania to bardzo istotne i ważne, żeby później nie wyszedł odwrotny efekt, a o to niestety bardzo łatwo, o przekroczenie linii smaku, a zwykłego, prostego porno.

Uważam, że są opowiadania, które zasługują na ciąg dalszy w pełnometrażowej (że tak to określę) odsłonie. Na pewno idealnie tutaj (jak na moje oko) sprawdziła by się opowiastka od pani Agnieszki Lingas – Łoniewskiej. Są też i takie historie, które w sumie mogą szokować, ale czyż nie o to chodzi? W sumie nie mam z tym problemu, w końcu to fikcja literacka, a nawet jeśli gdzieś taka historia się trafiła to tak po prawdzie nie mój interes 🙂 Cieszę się, że Pisarki mają lekkie pióro, które do siebie przyciąga, a popołudniowy wypoczynek nabiera rumieńca. To zdecydowanie jedna z lepszych antologii do przeczytania po pracy, odmulenia się i odcięcia od problemów dnia codziennego.

Całokształtem to kolejna antologia na moim koncie. Zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, mogłam poznać dwie kolejne Autorki, które na pewno ze swoim stylem wpiszą się idealnie do mojego gustu. Jestem pewna, że jest wiele innych Czytelników, którzy podzielają moje zdanie, a Ci którzy jeszcze nie czytali tego zbioru, myślę, że powinni szybciutko nadrabiać 🙂

Jak wiecie bardzo lubię opowiadania, co jakiś czas lubię po nie sięgnąć. Tym razem jestem bardzo zaskoczona, bo wszystkie mi się podobały. Tutaj nie ma słabego opowiadania, ale gdyby wybrać najlepsze z nich to zdecydowanie byłyby to opowiadania napisane przez @lingasloniewska_writer i @melissadarwood 🤩

Każde z tych siedmiu opowiadań się czymś różni, ale łączy je to, że naprawdę rozpalają zmysły do czerwoności. Tutaj nie ma tematów tabu. Jedne są bardziej emocjonujące inne troszkę mniej, ale wszystkie są bardzo pikantne i zmysłowe. Mogę śmiało powiedzieć, że na ten moment to ta antologia jest najlepszą jaką do tej pory czytałam, 🔥Czuję lekki niedosyt, bo niektóre opowiadania zbyt szybko się kończyły 🤭 Z przyjemnością poznałabym dalsze losy niektórych bohaterów. Cieszy mnie fakt, że opowiadanie Pani Agnieszki będzie miało swój ciąg dalszy, mam nadzieję, że pozostałe również będą miały swoją kontynuację. Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać pióro dwóch autorek, bo utwierdziłam się w przekonaniu, że na pewno sięgnę po ich powieści. Przekonajcie się sami, ile emocji skrywają te opowiadania🔥
Polecam!

Lubicie antologie? Ja czasem po nie sięgam, ale bardziej po świąteczne. Pierwszy raz miałam okazję przeczytać taką... No właśnie 😊 Zdecydowanie bardzo gorącą i zmysłową, a za razem subtelną i wyrafinowaną. 

Siedem polskich autorek - siedem różnych pikantnych, nasyconych erotyzmem historii.

Czy dostałam to, czego oczekiwałam? Z pewnością tak. I to w najlepszym wydaniu. 

Agnieszka Lingas-Łoniewska i Anna Wolf uraczyły czytelnika historiami z nutką ryzyka i niebezpieczeństwa. Motyw kryminalny znany z książek tych autorek znalazłam i tu. 

Agata Czykierda-Grabowska opowiedziała historię pierwszej młodzieńczej miłości w bardzo romantycznym wydaniu. 

Opowiadania A.S. Sivar i Niny Nirali połączył klub swingersów, ale tylko ten element jest wspólny. Każda z autorek po swojemu opowiedziała historię bohaterów, którzy w takim klubie się spotkali. Jedna z nich, tkwiącą w małżeństwie bez uczuć, spotkała tam faceta swojego życia. Druga natomiast, myśląc, że po czterdziestce już nic dobrego ją nie spotka, odkryła tajniki seksu tantrycznego z egzotycznym mężczyzną.

Karolina Agata Socha przedstawiła nam namiętną historię zakazanej miłości ucznia i nauczycielki. Tej historii towarzyszyła burza emocji oraz dylemat związany z etyką zawodową. 

Opowiadanie Melissy Darwood jest najdłuższe i chyba najbardziej przypadło mi do gustu. Chętnie poznałabym bliżej Robercika. (W jakiejś nowej powieści oczywiście.) Ten przeuroczy Pan skradł moje serce. Autorka stworzyła zawiłą historię zauroczenia z niespodziewanym zwrotem akcji. Tak bardzo w swoim stylu.

Erotyk w tak krótkiej formie jak opowiadanie pozostawia niedosyt. Przynajmniej ja tak odczułam. Ale jest w tym duży plus. Każda z autorek zostawia przestrzeń dla naszej wyobraźni, co powoduje, że te krótkie historię mogą mieć kontynuację w naszych czytelniczych umysłach lub może kiedyś zostaną rozwinięte jako powieści przez samych autorów. Niektóre Panie taką obietnicę czytelnikom zostawiły.

Każde z tych opowiadań pokazuje, że prawdziwą miłość można spotkać wszędzie. Prawdziwa miłość nie uznaje różnic wiekowych, materialnych, ani kulturowych. I warto o nią walczyć, żeby osiągnąć spełnienie nie tylko na poziomie fizycznym, ale i duchowym. Należy mieć otwarty umysł i serce oraz zaakceptować siebie oraz swoją seksualność, zrozumieć własne potrzeby i pragnienia. 

Myślę, że to dobra książka dla tych, którzy unikali do tej pory erotyków. Jest dobrze dopracowana i przyjemna w odbiorze. Szczerze polecam 😊

Znane nazwiska na okładce antologii zwabiły mnie do niej. Niektóre autorki znam z wcześniejszej twórczości i dzięki temu nie mogłam się oprzeć tej lekturze. A muszę przyznać, że w tym zbiorze opowiadań znane autorki, takie jak Agnieszka Lingas-Łoniewska, Nina Nirali czy Anna Wolf dały niezły pokaz swoich możliwości. Rozpaliły ogień w czytelniku, który teraz trzeba czymś powoli ugasić, aby się jeszcze bardziej nie rozpalił …

Siedem opowiadań. Siedem różnych opowiadań erotycznych, o różnej fabule i długości, różnym stopniu barwności i emocji. Ale łączy je jedno, namiętność i pożądanie w najlepszym ekscytującym wydaniu. Te pikantne historie mają w sobie tyle pożądania i emocji, erotycznych fantazji i marzeń, że nie sposób i miejsce, aby je wszystkie zaprezentować. Nawet nie wolno, sami sięgnijcie po nie i wyzwólcie swoje skrywane fantazje erotyczne, pozwólcie im się spełnić …

Każde z opowiadań ma ciekawą fabułę, z której można wysnuć pewne wnioski na przyszłość. Bohaterki tych opowiastek to często kobiety zaniedbywane przez małżonków lub partnerów, perfidnie zdradzane, pozostawione same sobie, w ich związkach ogień namiętności już dawno wygasł. Małżonkowie żyją razem, ale osobno. I właśnie wtedy pojawia się On, ten tajemniczy i wymarzony mężczyzna, zmysłowy kochanek otwarty na potrzeby spragnionej kobiety. Skradzione i przypadkowe spotkania, zakazane związki, nie mające szans na przetrwanie, ogień namiętności wybucha z ogromną siłą rażenia. Widać też, że te samotne kobiety znają swoje potrzeby i oczekiwania, potrafią o siebie zawalczyć i wyjść z trudnych relacji. Są odważne i pełne energii, pomimo że są już dojrzałymi kobietami. I to napawa optymizmem i nadzieją, że dzisiaj kobiety są wyzwolone i potrafią realizować swoje marzenia i fantazje.

Najbardziej przypadło mi do gustu pierwsze opowiadanie Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, w której Sherry, mężczyzna z trudna przeszłością stara się walczyć o dobro swojej rodziny, młodszej siostry, którą się opiekuje. Dorabia w klubie nocnym, gdzie poznaje niesamowitą kobietę. Pani prokurator, jak się okaże później, jest opiekunką jego roku na studiach prawniczych. Czy taka relacja ma szansę, tym bardziej, jak się okaże później, ich spotkanie nie do końca było przypadkowe. Liczę na ciąg dalszy tej historii, nie można tak zostawić czytelnika … A kolejne są nie mniej intrygujące. Czy przypadkowe spotkanie pani doktor z instruktorem sztuk walki będzie okazją na pozbycie się męża? Czy romans nauczycielki z uczniem może mieć miejsce? Czego można się spodziewać po wizycie w klubie swingersów?

Te ponętne historie zabierają nas do świata, gdzie nie istnieją tematy tabu. Rządzi tam pożądanie i namiętność, a rozpalone zmysły mają nad nami przewagę. Liczy się ta chwila, jedyna i niepowtarzalna, u bogu ponętnego i ociekającego urokiem przystojniaka. Wszystko inne przestaje w tym momencie istnieć. Chociaż na chwilę można delektować się erotycznymi fantazjami i dać upust naszej zamkniętej wyobraźni. Nasze spragnione ciała się nagle budzą i żyją rytmem zmysłowych przygód bohaterek antologii. Aż strach pomyśleć, jak ta niewinna zabawa może się skończyć …

Kobiety, oderwijcie się na chwilę od codzienności, pozwólcie, aby wasza wyobraźnia rozbujała namiętnie w rytmie pożądania. Nie ograniczajcie jej. Wypieki na twarzy i nierytmiczna praca serca gwarantowana. A więcej? To już zależy od was ...

7 opowiadań erotycznych, które nie zawsze były tak erotyczne jakbym się spodziewała. Niektóre naprawdę pobudzały wyobraźnię inne natomiast pozostawiały wiele do życzenia, bardzo zwięzłe i 'grzeczne'. Niemniej jednak czytało się je przyjemnie. Takie szybkie opowiastki do poduszki. 

Rozpalone zmysły" antologia

Lubię opowiadania? Ja mam podzielone zdanie. Wszystko zależy ile emocji wzbudzają te historie. "Rozpalone zmysły" to zbiór opowiadań, który sprawi że dostaje się rumieńców na twarzy. Wspaniałe autorki zaprezentowały pikantne historię, pełne namiętności, wielkich uniesień a przede wszystkim niebanalnych zdarzeń.
Pierwsze opowiadanie "Sherry" Lingas-Łoniewskiej było moim ulubionym i wprost nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Uff ale tam było gorąco ?Trochę skojarzył mi się z serialem Toyboy przez te występy seksownych striptizerów. No i różnica wieku między bohaterami dodawała pikanterii.
"Uwolnij mnie" Silvar także należy do moich faworytów! Życie w wolnym związku, a przede wszystkim w małżeństwie w którym brakuje iskry, a małżonkowie szukaja przygód poza domem. Jest totalnie bez sensu. A wtedy nowo poznany mężczyzna nie tylko daje radość z seksu ale także otwiera oczy na życie.
"Byłaś serca biciem" ajj tu zostałam wkręcona na równi z główna bohaterka. Świetna historia. Nudne małżeństwo, "przypadkowe" spotkanie z pacjentem i kłamstwa które wyszły na jaw na końcu, sprawiły że to opowiadanie na długo zostanie w mojej pamięci.
"Chłopak z 3c" ahh tej historii chciałabym poznać ciąg dalszy. Relacja uczeń-nauczyciel która wyszła poza cienka granice. Szkolny łobuz i nauczycielka która dostrzega jego umiejętności nie tylko matematyczne ? było gorąco ?
"Swingers Club" jak spotkanie w klubie swingerskim może zmienić życie? Ah uwolnienie swojej natury i pragnień potrafi otworzyć oczy na swoje życie. Po przygodzie jakiej doznała bohaterka przechodzi ogromną zmianę i staje się pewna siebie kobieta.
"Sen Lidii" cudowna, wzruszająca historia miłosna. Ajj uwielbiam takie klimaty trochę takie hate-love. Znali się całe życie, wiecznie udawali że się nie lubią a w głębi serca miłość która w nich rosła coraz bardziej sprawiła ból..czasami warto postawić wszystko na jedną kartę i odważyć się zaufać sercu.
"Niebezpieczne znajomości" Czy to ładnie tak podglądać sąsiada? Hmm jak jest przystojny to czasami warto zgrzeszyć. Ta historia była niebezpieczna, pełna tajemnic i przyciągania. Ahh kolejne opowiadanie które bym chciała poznać dalej.

To zdecydowanie najbardziej gorąca książka jaką miałam okazję czytać. Znajdziemy w niej aż siedem zupełnie różnych historii, każda namiętna, zmysłowa ale też napisana ze smakiem, niesamowitą lekkością i wzbudzająca ochotę na spędzenie większej ilości czasu z bohaterami.

@lingasloniewska_writer wymiesza nam świat striptizera i pani prokurator, doda do tego różnicę wieku i zakazany romans,
@a.s.sivar zabierze nas do klubu swingersów, gdzie bohaterka nie tylko pozna faceta, o którego warto walczyć ale też spojrzy na swoje dotychczasowe życie trzeźwiejszym okiem,
@melissadarwood zafunduje nam romans kobiety czterdziestoletniej, ułożonej matki, żony, lekarki, która w końcu zobaczy, że też może być szczęśliwa
@karolina.agata.socha poruszy całkiem kontrowersyjny temat romansu nauczycielki ze zbuntowanym, aczkolwiek niezwykle złożonym uczniem,
@ninanirali pokaże nam, że wyjazd w delegację może przyczynić się do całkowitej zmiany światopoglądu, zwłaszcza gdy łączy się to z poznawaniem zmysłowych zakątków seksu tantrycznego
@agataczykierdagrabowska da nadzieję, że z pozoru beznadziejna miłość do starszego brata najlepszej przyjaciółki też zasługuje na szansę,
@annawolf.autor jak zwykle w aurze tajemniczości i grozy udowodni, że warto czasem bliżej poznać sąsiadów, a nie tylko przyglądać się im z okna.. ;-)
A poza tym co wyżej, Autorki zręcznie pokazują nam, że niezależnie od wieku, wagi, koloru włosów, sytuacji prywatnej czy wykonywanego zawodu każda kobieta ma szansę na swoje szczęście i znaleźć je może w momencie, kiedy się tego zupełnie nie spodziewa. Bo nawet gdy świat przysłaniają czarne chmury, warto mięć oczy szeroko otwarte, może ten jedyny właśnie czeka za rogiem? ;-)

 
P.S. Wszystkie opowieści mają zadatki na fantastyczne książki!

“Rozpalone zmysły” to zbiór siedmiu opowiadań, które rozpalą czytelnika. Siedem autorek, niektóre znane mi bardzo dobrze, z niektórymi spotkałam się pierwszy raz. Upewniłam się, że A. S. Sivar i Agnieszka Lingas-Łoniewska potrafią bardzo dobrze pisać i nadal wiodą prym, wśród autorek, po które lubię sięgać. Karolina Agata Socha, Nina Nirali, Agata Czykierda-Grabowska i Anna Wolf były dla mnie odkryciem i wiem, że dam niektórym paniom szansę. Melissa Darwood za to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Do tej pory czytałam jedną książkę tej autorki i mimo tego, że książka mi się podobała, to nie poczułam więzi z historią, nie miałam ochoty sięgnąć po kolejny tom. Po lekturze opowiadania tej autorki wiem, że jeszcze sięgnę po jej książki, ponieważ w tak krótkim opowiadaniu potrafiła połączyć gorące sceny z humorem. Książka “Rozpalony zmysły” potrafiła pobudzić moją wyobraźnię i otrzymałam to co lubię w książkach tego typu. 
Nie chciałabym się rozdrabniać i opowiadać o czym dokładnie jest każde opowiadanie, lecz ujawnię Wam rąbka tajemnicy i powiem, że autorki przedstawiły szeroki wachlarz erotycznych historii. Spotkamy tu piękną, młodą nauczycielkę, która fantazjuje o chłopaku, który jest od niej młodszy i na którego nie powinna patrzeć tak wygłodniałym wzrokiem. Czy uda się jej zapanować nad swoją żądzą? Jednym z najlepszych opowiadań z tego zbioru było to, które opowiadało o zetknięciu się bardzo ponętnego striptizera z seksowną panią prokurator. Humorystyczne dialogi znalazły się za to w opowiadaniu o pani doktor, której rozpada się małżeństwo, lecz na horyzoncie widać przystojnego trenera sztuk walki. Jedynym tematem, który się powtórzył, był klub swingersów, lecz w obu opowiadaniach został przedstawiony w bardzo odmienny sposób.  
Każda z autorek porwała mnie w gorącą przygodę. Ciężko mi odnieść się do stylu autorek, lecz muszę przyznać, że wszystkie style były bardzo przyjemne, do tego nie odbiegały od siebie tak bardzo jakością opowiadań. W tej książce zostały poruszone takie tematy, które spokojnie można nazwać fantazjami. I właśnie o to chodzi w książkach erotycznych, o fantazję. Książka erotyczna powinna bawić, rozpalać i pozwalać fantazjować i tak powinno się je traktować. Muszę przyznać, że autorki bardzo dobrze sobie poradziły, by ich opowiadania, mimo tego, że są krótkie, zainteresowały czytelniczkę i pobudziły jej wyobraźnię. Jedyną rzeczą, nad którą ubolewam, są niektóre zakończenia. Nie każde historie kończyły się dobrze, a wręcz pokusiłabym się o stwierdzenie, że zostały urwane tak, by czytelnik mógł sam wybrać kierunek, w którym podążą bohaterowie. Moje ubolewanie wydaje się trochę wydumane, bo właśnie te niedokończone historie najbardziej mi się podobały.  
Podsumowując, polecam ten zbiór opowiadań, były tu bardzo ciekawe i tak od siebie różne historie, iż uważam, że każda kobieta znajdzie tu swoją ulubioną, czy starsza, czy młodsza czytelniczka znajdzie tu coś dla siebie. Dziękuję bardzo wydawnictwu Amare za egzemplarz do recenzji.  

Literatura erotyczna szturmem podbiła polski rynek wydawniczy. Ba, pokusiłabym się nawet o twierdzenie, że obecnie wiedzie na nim prym. Erotyki wyrastają jak grzyby po deszczu, wiele autorek próbuje swoich sił w tym właśnie gatunku, by zdobyć nowe czytelniczki. Skoro jedna autorka może rozpalić tysiące kobiet, to co się stanie, gdy swoje siły połączy kilka pisarek i napiszą antologię erotyczną?

Rozpalone zmysły to siedem opowiadań erotycznych, napisanych przez 7 znanych i lubianych polskich autorek. To opowiadania, które rozpalą wyobraźnię młodych dziewczyn, dojrzałych kobiet, frywolnych singielek oraz statecznych mężatek. Każda z nich znajdzie w tej antologii coś dla siebie. Wyobraźnia autorek nie zna granic. Krew zacznie Wam szybciej krążyć w żyłach już od pierwszego opowiadania. Będzie namiętnie, seksownie, gorąco i bardzo pikantnie. Nie ma mowy o pruderii ani tabu. W świecie Rozpalonych zmysłów wszystkie szalone fantazje seksualne znajdą swoje spełnienie. 

W skład antologii wchodzą opowiadania: Sherry, Uwolnij mnie, Jesteś serca biciem, Chłopak z 3c, Swingers Club, Sen Lidii, Niebezpieczne znajomości. Najbardziej z całej antologii wyróżnia się opowiadanie Melissy Darwood, która stworzyła zapadających w pamięć bohaterów i historię, która zdecydowanie błyszczy na tle pozostałych. Nie wszystkie opowiadania rozpaliły moje zmysły, ale tak jak napisałam, każda kobieta znajdzie tutaj coś, co jej się spodoba. Polecam zwłaszcza fankom gatunku oraz kobietom spragnionym silnych doznań J

lady-in-red.pl