Rówieśniczka diabła
Karolina Kłobuc

✍Hejka Kochani ❤️
Dzisiaj wpadamy do Was z książką Karoliny Kołbuc , chociaż niektórzy z Was mogą znać ją jako Caroline Angel , a opowieść o której dzisiaj trochę opowiemy nosi tytuł ,, Rówieśniczka Diabła ". Post powstał dzięki wydawnictwu @edutio za co serdecznie dziękujemy 🥰🥰

,, ODWAŻNI NIE ŻYJĄ WIECZNIE , OSTROŻNI NIE ŻYJĄ W CALE ..."

✍ Zakochani w sobie Mae i Gabriel myśleli , że zawsze będą ze sobą. Niestety... Życie to nie bajka , a rodziny się nie wybiera . A to przede wszystkim za sprawą konfliktu rodzin ich miłość nie miała szans na rozwój . Ale złożyli sobie obietnice . Że za 10 lat będą ze sobą i wszystko będzie po prostu lepsze. Ale dni , noce , tygodnie , miesiące , a nawet lata mijały , lecz Gabriel po prostu rozpłynął się. A Mae? Zamknięta w ,,wysokiej wierzy" i pod czujnym okiem brata cały czas czekała i wierzyła , że jeszcze nastanie to lepsze jutro...

✍Kochani więcej nie ma co się rozpisywać , jeśli macie ochotę to koniecznie sięgnijcie po tę książkę , bo historia w niej zawarta na pewno skradnie nie jedne serducho . My z twórczością Karoliny już się spotkałyśmy i to nawet nie raz . Z ręką na sercu możemy polecić jej książki każdemu kto po prostu kocha romanse . Ma super pióro , które potrafi oczarować nie jednego czytelnika . Tworzy super postacie , które idealnie do siebie pasują . Mae pomimo ukazania swojej drugiej , bardziej demonicznej twarzy , naszym zdaniem w środku była taka mała , zagubiona , samotna . Szukająca jakiegoś wsparcia i ratunku . Później tak jak już wspomniałyśmy pokazała pazurki , ale jednak ta obawa i strach również grała pierwsze skrzypce w książce . Natomiast Gabriel , jak na faceta z tego gatunku literackiego przystało to po prostu typowy Bad Boy . Gang motocyklowy , rozboje , wymierzanie sprawiedliwości , jeszcze więcej otaczających go takich samych charakternych facetów, to po prostu jego życie. Które nam w książkach akurat bardzo się podoba . Te dwie postacie idealnie do siebie pasują . Po prostu zbuntowany książę szuka swojej idealnej tak samo odklejonej księżniczki. No idealne love story . Historia tej pary meeega nam się podobała . Wątek dotyczący tych dziesięciu lat też boski . Bo się tylko czyta i czeka kiedy będzie to ich pierwsze spotkanie po latach. Jak na siebie zareagują . A najważniejsze czy dalej będą oboje czuć do siebie to samo co dekadę temu . My Wam tę książkę serdecznie polecamy i zachęcamy do przeczytania wszystkich powieści Karoliny . A z naszej strony możemy powiedzieć jeszcze tylko , że czekamy na kolejne jej dzieła .

Uwielbiam książki tej autorki. Zawsze czytając dobrze się bawię, a styl autorki jest wyjątkowy. Tym razem autorka postawiła na motocyklowy motyw i uczucie między dwojgiem młodych ludzi. Taką inną wersję historii Romeo i Julia. 

Mae jako nastolatka zakochuje się z wzajemnością w Gabrielu. Tylko że ich miłość jest zakazana. Ich ojcowie prowadza interesy. Zostają rozdzieleni, ale Gabriel obiecuje, że odnajdzie ją i będą razem, a jeśli minie 10 lat oboje będą układać sobie życie na nowo. Kiedy jej ojciec zostaje zabity, szefowanie obejmuje jej brat Dirk. Od tej pory Mae zostaje odizolowana od świata. Kiedy nadarza się okazja udaje jej się uciec a los rzuca ja na Alaskę. Trafia do miasteczka, w którym o wszelkie zło oskarżany jest klub motocyklowy i jego członkowie zwani degeneratami. Kim jest ich szef? Czy Mae trafiła z deszczu pod rynnę? 

Gabriel to młody mężczyzna, który założył swój klub motocyklowy. Jego życie nie należało do łatwych. Jako jedyny syn miał zastąpić ojca, ale nie chciał być jaką. Nie potrafi zapomnieć o Mae, ale wiadomość o jej śmierci załamała go . Gdy pewnego dnia widzi ją w  małym miasteczku na Alasce nie może uwierzyć, że to ona. Od tej pory chce ją chronić, ale nie wszystko jest tak piękne jakby chciał. Mae trzymają się kłopoty. W dodatku mieszkańcy miasteczka nie są im przychylni. Czy Mae i Gabriel będą szczęśliwi? Czy uda im się pokonać przeciwności? 

Fabuła fajnie wymyślona, całość świetnie opisana. Autorka ma świetne pióro a książkę czyta się rewelacyjnie. Początkowo pisana z punktu widzenia Mae, potem pojawiają się rozdziały z punktu widzenia Gabriela. Całość przeplatana wspomnieniami sprzed dziesięciu lat. Postacie świetnie wykreowana. Główna bohaterka jest silną i twardą babką. Potrafi planować, działać i nie przebiera w środkach byle uwolnić się spod kurateli brata. Podejmuje ryzyko, które może sprawić ze starci życie. Mówi to, co myśli, nie przejmuje się tym, co myślą inni. Potrafi postawić na swoim i nie boi się konsekwencji co sprawi, że czasem wpada w kłopoty. Gabriel jest twardy, kiedy trzeba, ale potrafi walczyć  tych, których kocha.  

Fabuła wciąga od samego początku. Autorka sprytnie dawkuje nam wątki, daje zabawne momenty i daje nam świetne postaci jak np. Kirk, którego nie sposób nie lubić. Sama historia może nie jest wyjątkowa, dość szybko się rozgrywa i za szybko kończy. Są momenty zabawne, niebezpieczne i zupełnie zaskakujące. Końcówka dość zaskakująca właśnie. Nie spodziewałam się tego. Wyznanie Dirka sprawiło, że zupełnie inaczej spojrzałam na niego i całość. Z przyjemnością tez poczytałabym historię Kirka i Ruth. Jeśli lubicie twórczość autorki to ta książka jest dla was. To pierwsza, która powstała pod prawdziwym nazwiskiem autorki, a nie pod pseudonimem. Polecam 

Każdy człowiek chce być wolny i sam decydować o własnym życiu, gdy dojrzeje. Nikt z nas nie chciałby być manipulowany przez drugą osobę, trzymany pod kluczem. Każdy powinien żyć według własnego scenariusza i własnych zasad, z których nie musi się z nikim rozliczać.

Dwa znienawidzone przez siebie nawzajem kluby motocyklowe nie pozwalają, aby uczucie między Mae Wittaker, a Gabrielem Blackiem się rozwinęło. Brat Mae, Dirk Whittaker skłócił na dobre ich rodziny. Ukochany obiecuje jej, że za dziesięć lat wróci po nią, gdy będzie u władzy. Rozdzielono ich, aby oboje cierpieli. Czy dojdą do prawdy, dlaczego tak postąpiono? Czy się odnajdą? Jaki los ich czeka?
Dziesięć lat to szmat czasu. Mae jest w trudnej sytuacji pod bacznym okiem brata jest więźniem swojego pokoju, myśli i uczuć. Nigdzie sama nie może się ruszyć bez obstawy. Pewnego dnia brat zabiera ją na spotkanie. Chce wydostać się ze świata mafii, ale jak dotychczas jej próby niosły katastrofalne skutki. Tymczasem dowiaduje się, że dla tego świata jest nieżywa już od 5 lat. Nadarza się okazja, aby mieć po swojej stronie sprzymierzeńca, anioła mafijnego, wybawiciela o imieniu Bailey Payatte. Podejmuje ryzyko związane z sygnetem w zamian za rozpoczęcie nowego życia. Trafia na Alaskę, do urokliwego miasteczka Wasilla. Co przyniosą jej kolejne dni? Czy uwolni się na dobre od mafii? Czy dowie się, co zawiera sygnet i dlaczego jest tak ważny? Czy Gabriel ją odnajdzie? Czy brat będzie jej szukał? Czy zadomowi się w tym urokliwym miasteczku na stałe?

Każdy z nas chciałby trafić w bezpieczne miejsce. Naszej bohaterce nie jest to do końca dane. Wciąż wpada w tarapaty. Autorka ma lekkie pióro. Fabuła jest ciekawie skonstruowana, trzyma w napięciu do samego końca, wartka akcja, ciekawie wykreowani bohaterowie. Moją uwagę przykuła postać poboczna. Bailey Payatte, bardzo intrygująca postać tej książki, mimo że wiele o nim nie wiemy, staje się obiektem naszych zainteresowań. Był skarbnicą wiedzy z ciekawym podejściem do życia i odegrał ważną rolę w życiu Mae.
Książka bardzo mi się podobała, nie nudziłam się, wierzyłam, że ta historia będzie miała szczęśliwe zakończenie, jakie by nie było i się nie zawiodłam. Bratnie dusze zawsze się odnajdą, taka miłość jest bardzo silna i nierozerwalna. A dobroć zawsze powraca. Pikantnych fragmentów może nie ma wiele, ale są ciekawie przedstawione.
Polecam Wam bardzo serdecznie.