Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2015-02-26
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 224
ROYAL: „Twarda i silna policjantka. Tak myślą o mnie znajomi. Nie wiedzą, że od tamtej akcji, kiedy o mało nie zginął mój przyjaciel, nie opuszcza...
Jay Crownover – wielka rywalka Colleen Hoover Jeśli chcesz kogoś pokochać, musisz najpierw pokochać siebie. I wybaczyć sobie… Royal...
Przeczytane:2015-03-31, Przeczytałam, Mam,
Przeszłość potrafi mieć ogromny wpływ nie tylko na teraźniejszość, ale też na naszą przyszłość. Czy Rowland będzie umiał przebić się przez wspomnienia i odnaleźć radość w tym, co ofiaruje mu los? A może jedyne szczęście, jakie dane mu było osiągnąć, zostało pogrzebane razem z jego przeszłością?
Rowland, lub jak kto woli Rowdy, jest utalentowanym tatuatorem, który nie gustuje w poważnych związkach, lecz woli przyjemność bez zobowiązań. I pewnie jego życie toczyłoby się dalej tym torem, gdyby nie spotkanie po latach. Nagle los na jego drodze postawił kogoś, kto dawno temu skrzywdził go dokumentnie, sam do końca o tym nie wiedząc. Salem to z kolei wytatuowana dziewczyna, która wiele wie o tatuażach, ale więcej o zarządzaniu studiem. Z natury buntowniczka i stylowa pin-up girl, nie umie zagrzać nigdzie miejsca na dłużej. Czy coś skłoni ją do tego, by pozostać w Oprócz subtelnego i bardziej pikantnego podejścia do erotycznego życia bohaterów, mamy także oryginalne tło, które stanowi studio tatuażu, jego funkcjonowanie i rozwój.
„Rowdy t. 1” to piąty tom, a raczej część, z serii Naznaczonych Jay Crownover, która najwyraźniej obrała sobie tę niszową grupę za cel swoich powieści. Wszystko tłumaczyłoby jej własne zainteresowanie tematem i wyraźne ozdobienie także swojego ciała (tu możecie zobaczyć jej tatuaże – są dość kolorowe, aczkolwiek nie w moim stylu). W tym miesiącu został wydany tom drugi, który chętnie przeczytam któregoś pięknego lub pochmurnego dnia (jestem ciekawa czy życie Rowlanda znów się skomplikowało). Choć momentami wymuskanie bohaterów może irytować, to jednak uważny Czytelnik jest w stanie dopatrzeć się wielu niewyleczonych ran w psychice postaci, które nadrabiają wyglądem fizycznym.
Moi drodzy, do takich książek trzeba podejść odpowiednio, dlatego nie rozumiem skąd negatywne o nich opinie. To z definicji ma być lekka, przyjemna i niewymagająca wiele myślenia lektura. Co w tym złego? Absolutnie nic. Każdy z nas czasem potrzebuje takiej książki. A jeśli do tego jest ona intrygująca i potrafi wciągnąć, to widzę tutaj tylko plusy. Wydawnictwo Amber postanowiło wydać tę serię, której bohaterami są panowie związani ze studiem tatuażu (oczywiście wszyscy są nieziemsko przystojni i porywają damskie serca). Jeśli komuś przeszkadza nasycenie książek erotyką, to zdecydowanie nie ma czego szukać w tych pozycjach, bo takich sytuacji jest w nich sporo. Nie oszukujmy się, to główny powód, dla którego takie opowieści się czyta z wypiekami na twarzy! To nienasycone pożądanie i ukryte pragnienia powodują, że chcemy przeczytać następną stronę i następną i nie ma sensu ukrywanie tego przed kimkolwiek (a magiczne Harlequiny skąd wzięły swą popularność?!). Polecam każdemu.