Członkowie rodziny Obrabków bardzo lubią zabierać cudze rzeczy. Po prostu nie potrafią się powstrzymać. W każdym razie tata Zbiro, mama Cela i Elka. Za to Ture lubi robić tylko to, co dozwolone, i nie bierze niczego bez płacenia. Rodzice i siostra trochę się o niego martwią. Co z tego chłopaka wyrośnie?
Zbliżają się urodziny Turego. Ture ma tylko jedno życzenie. Chciałby dostać wielkiego lizaka w paski, tego z wystawy sklepu ze słodyczami. Czy Obrabkom uda się spełnić życzenie Turego i zdobyć lizaka? Czas goni, a wścibski sąsiad Paul Icjant już węszy pod ich domem.
Oto pierwsza część nowej Zakamarkowej serii dla początkujących czytelników oraz do głośnego czytania. Gwarantujemy dużo śmiechu!
Wydawnictwo: Zakamarki
Data wydania: 2021-10-01
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 60
Tłumaczenie: Agnieszka Stróżyk
Ilustracje:Per Gustavsson
Rodzina Obrabków i urodzinowy skok
Per Gustavsson, Anders Sparring
Wydawnictwo: Zakamarki @zakamarki
Bardzo lubię literaturę skandynawską i tym razem też się nie zawiodłam.
Jest to pierwsza część serii i jestem ciekawa kolejnych.
Poznajmy rodzinę Obrabków, którzy bardzo lubią zabierać cudze rzeczy. Po prostu nie potrafią się powstrzymać. W każdym razie nie potrafią - tata Zbiro, mama Cela i Elka. Za to Ture lubi robić tylko to, co dozwolone, i nie bierze niczego bez płacenia. Rodzice i siostra trochę się o niego martwią. Bo co z tego chłopaka wyrośnie?
Zbliżają się urodziny Turego. Ture ma tylko jedno życzenie. Chciałby dostać wielkiego lizaka w paski, takiego z wystawy sklepu ze słodyczami. Czy Obrabkom uda się spełnić życzenie Turego i zdobyć lizaka? Czas goni, a wścibski sąsiad Paul Icjant już węszy pod ich domem.
Świetny humor na opak, parodia i zabawa słowem to wszystko znajdziemy w " Rodzina Obrabków i urodzinowy skok". Polecam do czytania samodzielnego jak również razem z dzieckiem.
Sympatyczna dość opowieść o nietypowej rodzince złożonej z samych zagorzałych przestępców... oprócz syna, który jest nad podziw porządny i bardzo nie lubi brać rzeczy, za które nie zapłacił.
Opowieść dla młodszych czytelników, tak na poziomie mniej więcej pierwszej klasy. Mojemu dziecku się spodobało, ja zaś głównie mam uczucie melancholii po lekturze ze względu na sposób przedstawienia postaci Paula Icjanta (bardzo samotnego człowieka), którego kreacja wydaje się zaburzać humorystyczny skądinąd wydźwięk książeczki. Ale cóż... może w kolejnych częściach się zaprzyjaźnią i przestanie być samotny?
Cela Obrabek przemalowuje kuchnię na czerwono tylko dlatego, że podczas włamania do sklepu z farbami wybierała kolor po ciemku. Obrabkowie stwierdzają...
Członkowie rodziny Obrabków bardzo lubią zabierać cudze rzeczy. Po prostu nie potrafią się powstrzymać. W każdym razie tata Zbiro, mama Cela i Elka. Za...