Ona ma siedem zasad. On ma siedem dni (i nocy) by je złamać… Prokurator okręgowy Vanessa MacGregor jest głęboko przekonana, że szczęście można zaplanować – pod warunkiem, że będzie przestrzegać siedmiu zasad. Kiedy jednak jedzie na Hawaje, by zorganizować ślub swojej najlepszej przyjaciółki Lucie, jej zasady natrafiają na godnego przeciwnika w osobie… seksownego mistrza mieszanych sztuk walki… Jackson „Jax” Maris zajęty jest głównie surfingiem i treningami. Aż do chwili, kiedy przez jedno nieopatrzne kłamstewko zaczyna udawać narzeczonego Vanessy, przyjaciółki swojej młodszej siostry. Wspólne mieszkanie w romantycznym bungalowie sprawia, że ich mały podstęp przybiera gorący obrót. I choć Jax z całą pewnością nie mieści się w długoterminowych planach Vanessy, ma siedem dni – i siedem nocy – by wywrócić do góry nogami każdą z jej siedmiu zasad.
Wydawnictwo Amber, 2013
Informacje dodatkowe o Reguły uległości:
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2013 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788324145881
Liczba stron: 304
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2017-10-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Rok 2017,
Gina L. Maxwell „Reguły uległości”
„Reguły uległości”są drugim tomem serii „Walki o miłość”. Kolejny tom erotyku zabiera czytelników na Hawaje. Pani prokurator okręgowy Vanessa MacGregor jedzie zorganizować tam ślub Lucie, swojej najlepszej przyjaciółki. Vanessa jest kobietą po przejściach, która jest głęboko przeświadczona o tym że własne szczęście można zaplanować jeśli będzie się przestrzegać siedmiu zasad. Okazuje, że na hawajach jej zasady trafią na godnego przeciwnika, Jackson „Jax” Marisa seksownego mistrza mieszanych sztuk walki.
Doskonale pamiętam pierwszą część tej serii, gdzie na okładce widniał taki babciny kapeć. Tam, historia opisana była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Fajna, prosta opowieść, którą polubiłam od początku. Jeszcze przed zajrzeniem do tej, miałam nadzieję że nie będzie gorsza.
I o dziwo, (ostatnio zdarzają mi się mało ciekawe drugie tomy) ta podobała mi się bardziej od części pierwszej. Podobnie jak w poprzedniczce fabuła jest prosta i nieskomplikowana, język również, ale sami bohaterowie i historia do mnie przemawiają bardziej.
Główni bohaterowie „Reguły uległości” czyli Vanessa i Jax są osobami po przejściach którym życie nie jednokrotnie rzucało kłody pod nogi. Na szczęście byli na tyle twardzi, że umieli się podnieść, nie mniej nie które nawet zarośnięte w środku blizny otwierają się i krwawią. Vanessa by sobie z nimi poradzić, stworzyła swoje siedem zasad, które mają stanowić pancerz niepozwalający zbliżyć się mężczyznom zbyt blisko. Najczęściej są to trzydniowe relacje, które opierają się na czystej fizyczności. Vanessa nie pozwala sobie dopuścić do sytuacji utraty kontroli i oddania możliwości decydowania. Natomiast Jackson zawodnik MMA jest jej totalnym przeciwieństwem który na hawajach odnalazł właśnie spokój.
Pomimo że poświęca dużo czasu na serfowanie to udaje mu się odpoczywanie połączyć z zarabianiem pieniędzy oraz odpowiedzialnością. W przeciwieństwie do Vanessy nie ma panicznej obsesji sprawowania kontroli nad sytuacją, więc od pierwszego momentu jest nią zauroczony. Oczywiście Jax będzie miał niewątpliwie trudne zadanie by złamać siedem zasad Vanessy i zmiękczyć jej serce. Będzie musiał on się dwoić i troić bo ma na to tylko siedem dni i siedem nocy.
Warto przeczytać tą książkę chociażby po to aby sprawdzić czy mu się to uda. Szczególnie polecamy ją osobom które lubią komedie romantyczne, ponieważ w książce nie brakuje zabawnych sytuacji i dialogów. „Reguły uległości” to doskonała lektura na poprawę humoru w chłodny, długi jesienny wieczór.
Gorąco Polecam!!!