Odkryj mroczną stronę walki o sławę i fortunę
Kilka tygodni w ekskluzywnej willi z basenem - brzmi kusząco, prawda? Jest jednak pewien haczyk: współlokatorami będą obcy ludzie, a każdy ruch zarejestruje oko kamery.
Witajcie w Reality Fame.
Do udziału w telewizyjnym show zgłasza się Lisa Kane. Nie zależy jej na sławie, tylko na pieniądzach z wygranej - chce spłacić długi ojca. By zwyciężyć, jest gotowa zrobić wszystko. I nie tylko ona.
Mentorem programu zostaje Brian Ryder, zwycięzca poprzedniej edycji. Uwagę i sympatię widzów zdobył dzięki temu, że związał się z jedną z uczestniczek. A nic nie rozpala wyobraźni widzów tak jak namiętny romans. Lisa postanawia pójść tą samą drogą. Żaden z mężczyzn w willi nie wydaje jej się jednak odpowiedni, dlatego proponuje pewien układ Brianowi.
Z czasem odgrywana przed telewidzami rola przestaje być dla Lisy tylko grą o zwycięstwo. Granice między rzeczywistością a światem wykreowanym przez reżysera stają się coraz bardziej mgliste. Tylko jedno jest pewne. W tej mrocznej grze nie ma miejsca na okazywanie słabości. A w szczególności na miłość.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2024-04-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Naprawdę świetnie się ją czytało, choć ma w sobie pewną wyniosłość, jakby za każdym razem, kiedy postacie z kimś rozmawiały chciały pokazać, że są ważne i zasługują na więcej niż się im ofiaruje. Pragną spokoju i życia na pewnym poziomie, ale jak czytamy, nie wszystko u wszystkich musi być idealne. Nasza postać ma nieco utrudniony start w dorosłość, gdyż po ojcu pozostały jej spore długi. Banki odmawiają jej kredytu, więc czepia się pierwszej lepszej myśli, jaką daje jej los. Bierze udział w programie telewizyjnym, gdzie dziesięć osób zawalczy o wielkie nagrody: sławę i pieniądze. Początek zapowiedzi przygody wydaje się być czymś prostym z czym ona z pewnością sobie poradzi. Jednak im dalej, tym robi się znacznie trudniej, gdyż nie każdy gra uczciwie. Są niczym hieny na pustyni, gdzie zrobią wszystko, by zdobycz była właśnie ich. I kiedy już myślimy, że nasza bohaterka będzie inna, zaczynamy oglądac ją z innej perspektywy. Robi się przebiegła mając za cel tylko wygraną. Wie, że dla tych pieniędzy zrobi wszystko. Proponuje więc pewnemu mężczyźnie układ, dzięki któremu program zyska sławę, a ona upragnioną wygraną. Tylko czy tak zwyczajnie można udawać uczucia? Czy faktycznie nikt nie ujrzy, że ten romans nie do końca jest uczciwy? No bo co się stanie, kiedy gra zamieni się w prawdziwą walkę nie tylko o pieniądze, ale i uczucia?
Przygotujcie się na wielkie intrygi, spory, kłótnie, a także obserwację uczestników przez uczestników. Pamiętajcie, że kamery są w stanie uchwycić wszystko. Nawet to, co zupełnie nie powinno wyjść na jaw:-) Bywa, że kiedy człowiek widzi na samym końcu wielkie pieniądze i nie potrafi myśleć logicznie. Działa pod wpływem chwili, kombinuje robiąc na złość innym, oczekując salwy braw, których nie może ujrzeć w zamknięciu. Staje się zwierzyną gotową do przetrwania i myśli, że wszystkie chwyty są dozwolone. Tylko co potem? Czy można żyć z wyrzutami sumienia?
To naprawdę dobra książka z przesłaniem. Bardzo dobry styl pisarski, średni druk i wciągający klimat. Serdecznie polecam:-)
"Reality Fame. WALKA O SŁAWĘ" autorstwa Marii Karnas to intrygująca i pełna emocji opowieść, która wciągnęła mnie w świat mrocznej gry o sławę i fortunę. Akcja osadzona w ekskluzywnej willi z basenem wydaje się kusząca, jednak szybko okazuje się, że to nie raj, a pole bitwy, gdzie każdy ruch bohaterów jest obserwowany przez wszechobecne kamery. Autorka świetnie prowadzi fabułę, wprowadzając napięcie i zaskakujące zwroty akcji, które sprawiają, że książkę czytałam z zapartym tchem.
Główna bohaterka, Lisa Kane, to kobieta, której nie zależy na sławie. Do udziału w reality show zgłasza się z jednego powodu - potrzebuje pieniędzy, by spłacić długi swojego ojca. Jej motywy różnią się od pozostałych uczestników, dla których sława jest celem samym w sobie. Lisa jest gotowa na wszystko, by zdobyć główną nagrodę - stu tysięcy dolarów. To postać wielowymiarowa, a jej przemiana w trakcie trwania fabuły jest zaskakująca i interesująca. Początkowo chłodna i pragmatyczna, zaczyna coraz bardziej wciągać się w odgrywaną przez siebie rolę, a granica między rzeczywistością a telewizyjną iluzją zaczyna się zacierać.
Mentorem w programie zostaje Brian Ryder, zwycięzca poprzedniej edycji, który zdobył popularność dzięki związkowi z jedną z uczestniczek. Relacja między Lisą a Brianem jest kluczowym elementem powieści - ich dynamiczna, pełna napięcia interakcja nie tylko przyciąga widzów programu, ale także wprowadza dodatkową głębię do fabuły. Co więcej, przemiana Briana - od aroganckiego, cynicznego buca do troskliwego i uczuciowego mężczyzny - to jeden z najciekawszych wątków tej książki. Jego ewolucja zaskakuje, a ich relacja niesie ze sobą emocjonalne dylematy, które sprawiły, że nie byłam w stanie oderwać się od książki.
Książka Marii Karnas to nie tylko lekka opowieść o rywalizacji w programie reality show.
Autorka zręcznie wplata w fabułę poważniejsze tematy, takie jak fałsz, manipulacja i granice moralne, które bohaterowie muszą przekroczyć, by osiągnąć swoje cele. Czy każdy z nas jest taki, jakim się wydaje? "Reality Fame" pokazuje, że niekoniecznie. Karnas wprowadziła mnie w mroczny świat, gdzie kłamstwa są częścią strategii, a każde oszustwo ma swoją cenę.
Pomimo lekkości i przystępnego stylu, książka nie unika trudnych tematów. Bohaterowie, zarówno ci główni, jak i drugoplanowi, zmieniają się pod wpływem sytuacji, które wymuszają na nich rywalizacja i intrygi. Relacje między postaciami są pełne napięcia i nieoczekiwanych zwrotów, a ich dylematy moralne nadają fabule głębi.
Podsumowując, "Reality Fame. WALKA O SŁAWĘ" to idealna propozycja na wieczór - wciągająca, lekka, a jednocześnie pełna intryg i emocji. Fani romansów, rywalizacji i programów typu reality show znajdą tu coś dla siebie. Książka nie tylko bawi, ale również skłania do refleksji nad tym, kim naprawdę jesteśmy i jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by osiągnąć sukces.
,,Kłamstwa mogą wygrać sprint, ale to prawda wygrywa cały maraton."
Pomysły na fabułę rodzą się w różnych okolicznościach. Z reguły źródłem jest po prostu życie i tak stało się w przypadku książki ,,Reality Frame. Walka o sławę". Pani Maria Karnas przyznała w jednym z wywiadów, że pomysł zrodził się po tym, jak jej koleżanki ze studiów opowiadały o jednym z programów w stylu reality show. Zainteresowanie tym rodzajem rozrywki wśród oglądających jest tak duże, że postanowiła opowiedzieć historię, która zrodziła się w jej umyśle i przeniosła ją na karty swojej książki.
Lisa Kane nie jest fanką tego rodzaju show, ale wskutek wydarzeń w jej życiu, decyduje się zgłosić do najnowszej edycji ,,Reality Fame", by w zawalczyć o 100 tysięcy dolarów. Ma w tym jeden cel - wygrać i spłacić długi swego ojca. Razem z innymi uczestnikami ma spędzić kilka tygodni w luksusowej willi z basenem pod czujnym okiem kamer, które śledzą niemal każdy ruch mieszkańców. Lisa nie oglądała poprzedniej edycji programu, więc nie wie, kim jest Brian Ryder, który okazuje się być teraz mentorem najnowszego telewizyjnego show. Uzyskuje informację, że wygrał on poprzednią edycję programu i to dzięki temu, że wdał się w romans z jedną z uczestniczek. Lisa postanawia w podobny sposób zyskać sławę, ale wśród męskiej strony współlokatorów willi nie widzi nikogo odpowiedniego. W jej umyśle rodzi się więc plan wciągnięcia w to Briana, któremu proponuje układ, gdyż także on ma pewien cel, na którym mu zależy.
Programy w stylu reality show mają swoich zwolenników. Prekursorem tego typu rozrywki był ,,Big Brother" czyli ,,Wielki Brat", którego pierwsza edycja w Polsce gościła na naszych ekranach od 4 marca 2001 do 26 maja 2002 roku. Pamiętam, jakie silne emocje wywoływały poszczególne odcinki programu. W powieści pani Karnas też emocje są obecne, ale możemy być świadkami wydarzeń, będąc razem z uczestnikami wewnątrz miejsca, w którym oni przebywają i walczą o duże pieniądze. W trakcie kolejnych dni trwania programu wychodzi na jaw kto jest kim naprawdę i do czego jest zdolny. Wszystko obserwujemy z punktu widzenia głównej bohaterki, która nie stosuje uczciwych metod i chce za wszelką cenę wygrać program. Jej postawa wzbudzała we mnie niechęć i nie potrafiłam ją w żadnym wypadku poprzeć i jej dopingować. Zresztą podobnie miałam z innymi uczestnikami reality show. Każdy z nich pokazywał swój wizerunek, który nie zyskiwał u mnie sympatii. Nikt nie jest tu idealny, nie ma kryształowych wzorców i każdy gra nieuczciwie.
,,Reality Fame" to dobrze napisana opowieść o ludzkiej naturze, której prawdziwe oblicze ujawnia się w ekstremalnych sytuacjach, zwłaszcza gdy w grę wchodzą duże pieniądze. Dla nich człowiek jest w stanie zrobić wiele i nie zawsze uczciwie, jeżeli chodzi o przetrwanie. Autorka we wciągającym stylu pokazała nie tylko manipulacje ze strony uczestników, ale też organizatorów i ludzi mających nadzór nad programem. Ujęła doskonale charakter poszczególnych osób, a do tego w to wszystko wplotła wątek miłosny. Pokazuje tym samym, że nie zawsze wygrana wiąże się z osiągnięciem sławy medialnej. Czasami sukces przychodzi w zupełnie nieoczekiwany sposób, a najważniejszy jest wówczas, gdy nagrodą jest miłość i satysfakcja z tego, co się w życiu robi.
Książkę przeczytałam, w ramach współpracy z wydawnictwem Zysk i S-ka
Właśnie jestem po przeczytaniu książki "Reality Fame - Walka o Sławę" autorstwa Marii Karnas i siadłam od razu do napisania tej recenzji, póki w mojej głowie wirują jeszcze emocje z powieści.
Ale od początku, o czym jest książka? Powieść jest o zwyczajnej dziewczynie - Lisie Kane, która pracuje za trzech i wciąż nie daje rady wyswobodzić się z długów, jakie ściągnął na nią i jej schorowaną matkę uzależniony od hazardu ojciec. Kiedy myśli że wszystko już stracone i wraz z mamą wylądują na bruku natrafia na informację o naborze do nowego sezonu reality show, które mnie mocno przypomina Big Brothera. Uczestnicy zamykani są w jednym domu, bez kontaktu ze światem zewnętrznym, a co kilka dni jedno z nich, które nie zdobyło przychylności widzów - odpada. Lisa szybko przekonuje się, że to nie naturalność i szczerość pomaga w wygranej. Potrzebne są intrygi, knucie za plecami, podkładanie nóg innym uczestnikom i... romans, który rozgrzeje serca oglądających.
Już pierwszego dnia Lisa poznaje zwycięzce pierwszej edycji i zarazem jednego z prowadzących drugi sezon programu - Briana. Postanawia go zaczepić, aby poznać przepis na sukces i od tego wszystko się zaczyna... Chociaż początkowo nie przypadają sobie do gustu to każdy dla swoich celów postanawiają wejść w udawaną relację, a z czasem zaczyna im się już mieszać, czy te uczucia to tylko gra, czy jednak są naprawdę... Ale na prawdziwe uczucia nie ma miejsca w tym programie, bo to słabość, którą mogą wykorzystać inni uczestnicy, albo... pozbawiony uczuć i zapatrzony w słupki oglądalności reżyser.
Co do moich odczuć po przeczytaniu... Z pewnością należy pochwalić autorkę - Marię Karnas za niezwykłą lekkość w pisaniu. Książka jest bardzo szybka, nie mamy tam nadmiaru opisów, nużących wstawek, cały czas akcja brnie do przodu i człowiek ani się obejrzy, a już ląduje w finale show.
"Reality Fame - Walka o Sławę" przedstawia nam smutny obraz ludzi, którzy co do jednego potrafią dla swoich celów niszczyć innych. Jednocześnie historia Lisy, daje nam nadzieję, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Dziewczyna raz po raz zdaje się lądować w beznadziejnych sytuacjach, czasem również z własnej winy i zdaje nam się, że teraz to już pozamiatane, a jednak show trwa dalej i to chyba tak jak w życiu... Zdaje nam się, że wydarzy lub wydarzyło się coś strasznego - po czym się nie pozbieramy, ale następuje kolejny dzień i po czasie coś co wydawało nam się straszne, okazuje się czymś z czego nawet możemy się śmiać. To dobra książka do podniesienia na duchu i poprawienia humoru.
Ostatecznie powieść należy do tych, które nie pozostawiają niedopowiedzeń i po przeczytaniu pozostawiają nas z poczuciem relaksu, trochę jak ,,I żyli długo i szczęśliwie" w bajkach dla dzieci...
,,Reality Fame. Walka o sławę" autorstwa Marii Karnas to powieść, która przenosi Czytelnika w świat reality show, pieniędzy, sławy, zawiści, fałszywych przyjaciół i... miłości.
Gdy tylko przeczytałam opis powieści wiedziałam, że to może być coś nowego, świeżego, oryginalnego, a znając warsztat pisarki Autorki z całą pewnością także wciągającego. Nie myliłam się! Maria Karnas zadbała o to, aby Czytelnik już od pierwszych stron czuł się zaintrygowany fabułą i aby wciągnęła go ona w wir wydarzeń do tego stopnia, aby nie mógł odłożyć książki na bok.
,,Reality Fame. Walka o sławę" została skonstruowana w taki sposób, aby każdy rozdział przypominał nowy odcinek programu. Obserwujemy życie uczestników, przyglądamy się co dzieje się za kulisami, jesteśmy świadkami eliminacji i przede wszystkim możemy obserwować do czego zdolni są uczestnicy, aby zwyciężyć. Oszukują, niszczą czyjeś relacje, zakładają maski i nie cofną się przed niczym. Zatracają siebie w imię sławy i pieniędzy, a granica pomiędzy światem rzeczywistym, a tym wykreowanym przez reżysera szybko się zaciera.
Podoba mi się przedstawienie bohaterów powieści. Każdy z nich przychodzi do programu po coś innego, kreuje się na osobę którą zupełnie nie jest. Zarówno na potrzeby program, jak i poza nim jest to zbieranina przeróżnych osobowości z różnymi demonami, które próbują ukryć przed kamerami, ale przede wszystkim pozostałymi uczestnikami programu.
Już na samym początku książki wiemy, że Lisa idzie do programu, aby spłacić długi po swoim ojcu i zapewnić byt sobie oraz chorej matce. Jej zachowanie w programie często jest nie moralne i daleko mu do fair play. Niejednokrotnie łapałam się na tym, że próbowałam ją oceniać, tłumaczyć. Raz jej kibicowałam, a innym razem nazywałam podłą żmiją. Była to postać, która wzbudzała we mnie wiele emocji i chyba właśnie to jest klucz do tworzenia genialnej postaci i książki. Ma ona wzbudzać ogrom skrajnych emocji, aby chciało się śledzi jej losy i Marii Karnas w 100% się to udało.
,,Reality Fame. Walka o sławę" to świetna książka pokazująca co pragnienie sławy i pieniędzy może zrobić z ludźmi. To świetny obraz kulis programów, które tak chętnie są oglądane przez ludzi na całym świecie. Kto wygra program? Jaką będzie musiał zapłacić za to cenę? Tego musisz się dowiedzieć sam/-a! Serdecznie POLECAM i dziękuję Wydawnictwu oraz Autorce, że mogłam objąć tę historię patronatem.
Niech Was nie zmyli ta urocza, niepozorna okładka, która mogłaby zwiastować romantyczną i banalną opowiastkę. Maria Karnas zgotowała swoim bohaterom silne życiowe turbulencje, z jakich otrząsnąć się nie będzie łatwo nawet czytelnikowi. ,,Reality Fame. Walka o sławę" to pełna intryg, niedomówień, wątpliwości oraz skomplikowanych relacji międzyludzkich historia, która przez swój autentyzm silnie angażuje czytającego, czyniąc z niego naocznego świadka, a nawet pełnowymiarowego uczestnika poznawanej opowieści. Czy z tak misternie utkanej pajęczyny kłamstw da się wyjść obronną ręką? Ile krzywd jest w stanie wyrządzić człowiek, by zyskać sławę i pieniądze? I jaką prawdę o nas samych ukazują programy typu reality show?
Autorka stworzyła naprawdę świetne, nietuzinkowe postacie, a osadzenie fabuły w rozrywkowym programie reality show było wręcz wyśmienitym pomysłem. Nie tylko możemy zobaczyć, iż uczestnicy są w stanie zrobić niemal wszystko, by wygrać, zapominają o etyce czy przyzwoitości, ale także wreszcie dostrzegamy, iż akcja tego typu programów najczęściej toczy się wokół toksycznych konfliktów między bohaterkami, a wszystko to zwykle jest ukartowane, stymulowane przez działania samej produkcji. Myślę, że autentyczny przekaz, a także poruszenie wielu trudnych tematów sprawia, iż nakreślona opowieść pochłania czytającego całkowicie, po to, by po lekturze skłonić do głębokich refleksji, nie tylko na temat postępowania bohaterów, ale również i nad funkcjonowaniem wirtualnej, obłudnej rzeczywistości.
,,Reality Fame. Walka o sławę" jest poruszającą, skłaniającą do refleksji powieścią, jaką pochłania się z zapartym tchem. Inteligentna, a zarazem brutalnie obnażająca ludzkie wady i nieczyste aspiracje, kojąca i skłaniająca do głębokiej zadumy, słodko-gorzka jak samo życie, a jednak napawająca duszę nadzieją i wiarą, iż dobre serce zawsze wygrywa. Ta nietuzinkowa, napisana nadzwyczaj błyskotliwym piórem historia z pewnością Was oczaruje! Polecam gorąco!
Wszystko w imię miłości i… zemsty! Avery High to amerykańskie liceum, które szczyci się renomą i brakiem skandali. Do momentu, w którym na jaw wychodzi...
Przeczytane:2024-06-26, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Niech mówią, co chcą.
Teraz to ja rządzę sceną,
a świat to moje show."
'Kilka tygodni w ekskluzywnej willi z basenem - brzmi kusząco, prawda? Jest jednak pewien haczyk: współlokatorami będą obcy ludzie, a każdy ruch zarejestruje oko kamery. Witajcie w Reality Fame...
Do udziału w telewizyjnym show zgłasza się Lisa Kane. Nie zależy jej na sławie, tylko na pieniądzach z wygranej - chce spłacić długi ojca. By zwyciężyć, jest gotowa zrobić wszystko. I nie tylko ona.
Mentorem programu zostaje Brian Ryder, zwycięzca poprzedniej edycji. Uwagę u sympatię widzów zdobył dzięki temu, że związał się z jedną z uczestniczek. A nic nie rozpala wyobraźni widzów tak jak namiętny romans. Lisa postanowia pójść tą samą drogą. Żaden z mężczyzn w willi nie wydaje jej się jednak odpowiedni, dlatego proponuje pewien układ Brianowi.
Granice między rzeczywistością a światem wykreowanym przez reżysera stają się coraz bardziej mgliste. Tylko jedno jest pewne. W tej mrocznej grze nie ma miejsca na okazywanie słabości. A w szczególności na miłość.'
Na główną uwagę zasługuje tutaj Lisa - wykreowana na twardą, pewną siebie i przede wszystkim zdeterminowana i nastawianą na osiągnięcie wyznaczonego celu kobietę. Jednak to nie egoizm i walka o sławę determinuje jej zachowanie, a kwestie finansowe. Postawienie na jej drodze przystojnego Briana jest czymś nieoczekiwanym dla niej. Początkowy układ między nimi przeradza się stopniowo w coś więcej, jednak pojawiające się uczucia nasi bohaterowie starają się ignorować. Czy skutecznie? Ich relacja wychodzi tu na pierwszy plan , co nadaje całej historii romantycznych barw. Bardzo przyjemna w odbiorze narracja sprawiała, że książkę czytało się naprawdę szybko. Nie jest to wymagająca książka, a przyjemny Czasoumilacz, który pozwoli oderwać się od rzeczywistości - w sam raz na jeden wieczór. Pomimo, że cała fabuła jest dosyć przewidywalna, to jednak nie zabraknie tu pewnego napięcia oraz emocji. Liczne perypetie głównych bohaterów mogą wywoływać też pewien uśmiech. Bohaterowie dają się lubić, a ich losy śledzi się z ciekawością. Polecam