Ania Starmach, jurorka MasterChefa i MasterChefa Juniora, dzieli się swoimi najlepszymi pomysłami na wyjątkowe kolacje.
Pachnące świeżymi ziołami pasty i hummusy, apetyczne zapiekanki i smakowite tosty, do tego pieczone warzywa z aromatycznym farszem, lekkie, soczyste sałatki albo sycące naleśniki. I jeszcze coś, co osłodzi twój wieczór: pyszny deser w postaci kruchych ciasteczek lub owoców pod gorącą kruszonką.
Kolacja to często jedyna okazja w ciągu zabieganego tygodnia, aby spotkać się przy jednym stole. Warto się postarać, by był to czas wyjątkowy.
„Pyszne kolacje” to zestaw kulinarnych pewniaków. Przepisów, dzięki którym szybko i z łatwo dostępnych składników wyczarujesz wspaniały posiłek dla siebie i swoich bliskich.
W książce znajdziesz też praktyczne porady, jak dobrać odpowiednie wino do potrawy, jak je smakować i przechowywać, aby móc w pełni cieszyć się jego walorami.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-10-24
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 160
Gdy dostałam tę książkę, to od razu obejrzałam zdjęcia gotowych dań. Wiadomo przecież, że jemy oczami. Zdjęcia potraw są tak smakowite, że powodują automatyczny napływ ślinki do ust. Później przyszła pora na bardziej szczegółowe poznanie zawartych w książce przepisów. Od razu rzuca się w oczy ciekawy podział na trzy części – potrawy na szybko, na ciepło i na słodko. Łatwo więc można wyszukać przepis z grupy, na którą mamy akurat czas i ochotę.
Mnie, jako zabieganą mamę, w pierwszej kolejności zaciekawiły przepisy obiecujące minimum czasu spędzonego na przygotowaniu dań. I muszę przyznać, że rzeczywiście są one proste, choć często przez dodanie jednego składnika robią wrażenie wyszukanej potrawy. Dodatkowo zwróciłam uwagę na ich różnorodność , więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Również dania na ciepło nie wydają się szczególnie skomplikowane, niektóre są jedynie pewną wariacją tych, które już robię. Od synów mam już zamówienie na krewetki z czosnkiem i pietruszką oraz placki z cukinii i fety, a osobiście mam ochotę na sałatkę z fetą i arbuzem. Nie jestem przekonana do kolacji na słodko, obawiam się, że chłopaki po wieczornej dawce cukru mogliby szaleć do rana. Niewątpliwie jednak przepisy są ciekawe i z chęcią wypróbuję je jako desery.
Na uwagę zasługuje część dotycząca win. I jak mniej mnie interesuje degustacja wina, czy umiejętność czytania etykiet, tak bardzo krótko opisane informacje do jakich dań i w jakiej temperaturze podawać wino białe i czerwone, są bardzo przydatne. Zawsze miałam z tym kłopot, a tu mamy skondensowaną, czytelną poradę, dzięki czemu okazuje się to naprawdę proste.
Książkę polecam każdemu, kto lubi od czasu do czasu upichcić coś w kuchni, jak również eksperymentować z już znanymi daniami. Z takimi przepisami organizacja szykownej, choć nie czasochłonnej kolacji przy świecach nie będzie już stanowić problemu.
Zawsze dobrze czułam się we własnym ciele ale marzyłam o tym, żeby było mnie troszkę mniej. Wmawiałam sobie jednak, że to niemożliwe, że moja praca i pasja...
Sprawdzone przepisy na najlepsze słodkości od Ani Starmach zebrane w jednym tomie. Aż 88 pysznych i prostych przepisów na desery, których...
Przeczytane:2018-10-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Książki XXI wieku, 26 książek 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Moje czwarte spotkanie kulinarne z autorką książki pt. „Pyszne kolacje” Anną Starmach uważam za udane, ponieważ mogłam bez chwili namysłu wypróbować przepis, który jest znany wszystkim, ale skrywa lekką tajemnicę, którą odkryłam, w trakcie wykonywania krok po kroku poszczególnych czynności.
Do przetestowania wybrałam przepis znajdujący się na stronie 128 - Racuchy z jabłkami.
Do racuchów nigdy nie dodawałam przypraw ani piany ubitej bezpośrednio z białek, lecz umieszczałam całe jajko raz jabłka pokrojone w talarki. Nastąpiła zmiana i pojawiły się w przepisie ubita piana, cynamon oraz jabłka pokrojone w kostkę. Od siebie jedynie unowocześniłam tym, że mąkę z proszkiem do pieczenia przesiałam i cynamon. Aromat cynamonu wzbogacił przepis, a piana dodana na sam koniec wzmocniła, ciasto łącząc się ze wszystkimi składnikami podanymi w przepisie.
Książka składa się z 3 rozdziałów podzielonych na 3 części: na szybko, na gorąco, na słodko oraz praktycznych porad o winie.
Sukces gwarantowany będzie na każdym szczeblu kulinarnym po przyrządzeniu zaproponowanych przez Panią Annę 60 przepisów.
W precyzyjny i prosty sposób autorka wyjaśnia, jak ma się wykonać przepis, który z reguły jest trudny, a w trakcie jego powstania okazuje się, że jest prosty.
Dania na kolacje powinny być przemyślane, proste i lekkie. Można je udoskonalać deserem, który urozmaici, każdą chwilę spędzoną w gronie rodziny smakując kunszt dobrej kolacji.
Szczególną uwagę zwróciłam tutaj na sposób estetyki podawania dań oraz odpowiednio dobraną czcionkę zamieszczoną w tekście.
Elementem dodatkowym są tutaj pięknie wykonane zdjęcia 60 przepisów, win, które przyciągną oko nie jednego smakosza.
Kuchnia Pani Anny powinna stanowić zachętę dla wielu osób, które odkryją razem z nią, że warto, jest podążać jej polskimi oraz zagranicznymi smakami.
Polecam przeczytać tę książkę.