Pułapka

Ocena: 4.33 (6 głosów)

Seksowny feministyczny kryminał prosto z serca zimnej Islandii

Sonja prowadziła szczęśliwe życie jako żona i matka. Jednak kiedy wdała się w gorący romans z kobietą, mąż Adam zażądał od niej rozwodu i przejął opiekę nad ich synem Tomasem.

Zrozpaczona kobieta potrzebuje pieniędzy, by udowodnić przed sądem, że jest w stanie zająć się dzieckiem. Gdy dostaje propozycję przemytu kokainy za pokaźną sumę gotówki, nie waha się ani przez chwilę.

Okazuje się, że zdesperowana matka doskonale sprawdza się w roli przemytniczki i przyjmuje kolejne zlecenia. Nie wie jednak, że ktoś bacznie obserwuje każdy jej ruch. Sonja szybko się przekona, że z przestępczego świata nie ma powrotu. Wpada w pułapkę.

__

O autorce

Lilja Sigurdardóttir - islandzka autorka kryminałów i sztuk teatralnych. Lilja rozpoczęła karierę pisarską w 2008 roku, kiedy wysłała manuskrypt powieści na konkurs, którego celem było znalezienie islandzkiego Dana Browna. Lilja jest najbardziej znana z trylogii Reykjavik Noir ("Pułapka", "Sieć", "Klatka").

Informacje dodatkowe o Pułapka:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2018-09-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788366134119
Liczba stron: 296
Tytuł oryginału: Gildran

więcej

Kup książkę Pułapka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pułapka - opinie o książce

Nigdy sama bym się na tę serię nie zdecydowała. To czysty przypadek, że najpierw nabyłam tom 4 (choć nie miałam pojęcia, że to seria) ,który po prostu odłożyłam na wciąż rosnący stos " na kiedyś tam"...a kilka tygodni później Małgosia @ już nieprzypadkowo mi napisała,że czyta świetną serię. A jak Gosia mówi,że "świetna" to mi więcej zachęt nie trzeba. Więc tak oto nabyłam też 3 poprzednie części z postanowieniem, że nie będą czekać na swój czas.

Autorka stworzyła genialną historię gdzie główną bohaterką jest Sonja. Kobieta ,która nad życie kocha swojego dziewięcioletniego syna,a który na co dzień niestety z nią nie mieszka. Sąd bowiem przyznał opiekę nad dzieckiem jej byłemu mężowi,który szczerze jej nienawidzi i gdyby tylko mógł całkowicie odsunąłby ją od dziecka nawet kosztem szczęścia małego . Sonja ma fałszywą firmę i bardzo często wylatuje w podróże "służbowe",których głównym celem jest szmuglowanie do swojego kraju kokainy. To nie jest jej wybór. Jednak jako ofiara pewnej intrygi , pułapki która została na nią zastawiona podczas rozwodu przez kolegę męża ma nikłe szanse by się z tego wycofać,ale ona mimo to obmyśla pewien plan...

Prócz niej poznajemy też innych bardzo ciekawych postaci,które idealnie wpasowują się w całość tej historii. Każda z nich jest ważna bo będzie miała wpływ na losy naszej bohaterki.

"Pułapka" to rewelacyjnie napisana intryga,od której nie można się oderwać.Do tego czyta się ją bardzo szybko bo rozdziały są krótkie i brak tu zbędnych , ciągnących się opisów,które by nic nie wnosiły. Ogromnym plusem jest też to,że akcja dzieje się w Islandii. A jedyne co mi w tej książce przeszkadzało to często pojawiający się błąd "patrzyć"...,prócz tego nie ma do czego się przyczepić.
 A teraz zmykam na kontynuację gdyż jestem bardzo ciekawa jak to wszystko dalej się potoczy.

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2019-03-10,

Ilekroć tylko sięgam po kolejną skandynawską powieść kryminalną, to mogę być pewna tego, iż książka ta sobą mnie zaskoczy. Wbrew pozorom, każda z tych pozycji jest bowiem inna, na swój sposób świeża i odkrywcza, a tym co je łączy, jest jedynie niepowtarzalny, skandynawski klimat oraz wyjątkowe podejście do człowieka i jego życia.  I nie inaczej było też w przypadku lektury najnowszej propozycji z tej części świata - powieści pt. "Pułapka", autorstwa pochodzącej z Islandii Lilji Sigurdardóttir...

 Książka ta przenosi nas sobą do pogrążonej w finansowym kryzysie Islandii, sprzed kilku lat. Tam też właśnie śledzimy losy pewnej wyjątkowej kobiety - Sonji. Wyjątkowej za sprawą tego, iż zmuszona bezwzględnym szantażem od wielu miesięcy zajmuje się przemycaniem narkotyków z kontynentalnej Europy, do jej wulkanicznej ojczyzny. Wobec doskonałych rezultatów Sonji, jej zleceniodawcy powierzają jej wciąż większe i bardziej ryzykowne przemyty, które siłą rzeczy przyciągają uwagę tych, których nie powinny... Od tej chwili wokół Sonji zaczyna zaciskać się coraz bardziej pętla osaczenia i pułapki, z której to ucieczka, okaże się bardzo trudną...

  Lilja Sigurdardóttir (uwielbiam islandzkie nazwiska) oferuje nam tą książką spotkanie z intrygującą, pasjonującą i wielce emocjonującą historią z pogranicza kryminału, sensacji i literatury obyczajowej. Spotkanie tak barwne, jak i równie zaskakujące za sprawą swojej formy, która po pierwsze stawia w roli głównej nie stróża prawda, lecz  - jakby nie patrzeć, przestępcę..., a po drugie skupia równie dużą uwagę na tym co sensacyjno-kryminalne, jak i też tym, co obyczajowe - ze skomplikowaną lesbijską miłością na czele, czy też chociażby dramatem rozbitej rodziny... W efekcie otrzymujemy tu opowieść, która z jednej strony elektryzuje nas swoją przemytniczą intrygą, z drugiej zaś porusza w równie wielkim stopniu bagażem emocji, jakie niosą strony tej lektury.

 Co do wspomnianej lektury, to ta płynie nam w bardzo szybkim tempie i z wielkim zainteresowaniem względem przedstawianej tu historii, która nie tylko nas ekscytuje, ale też i imponuje swoim wielkim realizmem. Ponadto autorka dokonała tu świetnego wyboru, dzieląc narrację na trzy główne wątki i trzech ważnych bohaterów - Sonję, jej koleżankę i kochankę Aglę oraz Bragiego - człowieka, który może zadecydować o dalszym losie przemytniczki. Tym samym też akcja książki nabiera większego rozpędu, a ponadto ukazuje nam większy, bardziej różnorodny i tym samym kompletny obraz tej literackiej rzeczywistości. To emocje, adrenalina, liczne zaskoczenia i zwroty akcji, jak i też piękna, a przy tym realistyczna wizja Islandii w dobie kryzysu, która także porusza nas sobą do głębi...

 Wyjątkowi są również bohaterowie tej opowieści - Islandczycy z krwi i kości, a co za tym niezwykle twardzi, charakterni i intrygujący nas - polskich czytelników. Pierwsze skrzypce odgrywa tu oczywiście Sonja, czyli kochająca matka swojego kilkuletniego synka, który obecnie przebywa z ojcem i który to też stanowi kartę przetargową w szantażu. To odważna, silna, niezwykle zaradna kobieta, która znajduje się w tytułowej pułapce osaczenia, strachu, niepewności przed tym, co może ją spotkać. Jeśli chodzi o Aglę, to ona również znajduje się w położeniu nie do pozazdroszczenia, będąc podejrzaną w śledztwie o finansowe przekręty w islandzkim systemie bankowym. To samotna, uzależniona od alkoholu i spędzająca upojne noce z Sonją kobieta, która to jednak broni się przed nazwaniem uczuć, jakie do niej czuje. I wreszcie Bragi - człowiek, o którym nie chcę wiele mówić z uwagi na atrakcyjność fabuły, a który to jednak imponuje nam swoją inteligencją, racjonalizmem i miłością, jaką otacza najbliższą mu osobę...

  Powieść ta mówi nam wiele o Islandii, Islandczykach i życiu w tym pięknym, ale też i jakże depresyjnym z uwagi na aurę, kraju. Jednak w jeszcze większym stopniu odsłania przed nami inny fascynujący świat - świat lotniska. Otóż wraz z lekturą "Pułapki", wkraczamy do codzienności lotniczego portu, tak od strony pasażera (co więcej, pasażera przemycającego narkotyki), jak i też od strony pracowników tego miejsca. I tu poznajemy mnóstwo smaczków, ciekawostek i szczegółów, o których to z pewnością nie mieliśmy wcześniej pojęcia, a które to naprawdę są niezwykle ciekawe. A z pewnością już lektura tego wątku sprawi, że zupełnie inaczej będziemy zachowywać się podczas każdej wyprawy na Okęcie i inne polskie porty lotnicze...

 Dzieło Lilji Sigurdardóttir, to gwarancja udanej, intrygującej i ze wszech miar inteligentnej lektury. Lektury, która z pewnością zaciekawi tak miłośników skandynawskiego kryminału, jak i też sympatyków opowieści spod znaku psychologicznej historii obyczajowej. Główne jej elementy - konstrukcja wydarzeń, gama barwnych postaci, niepowtarzalny klimat i dbałość o realizm, stanowią o sile i jakości tej książki, która to porywa nas sobą już od pierwszych stron. Do tego należy wspomnieć tu o szczypcie erotyki i czarnym humorze, którego również nie brakuje na stronach tej pozycji. I chyba też mogę pokusić się tym samym o stwierdzenie, iż "Pułapka" to bardzo udana i warta poznania opowieść, która ma nam sobą naprawdę wiele do zaoferowania...

Link do opinii
Avatar użytkownika - namikobooks
namikobooks
Przeczytane:2019-03-10,

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Tytuł: Pułapka
Autor: Lilja Sigurdardóttir
Data premiery: 19 września 2018

Jeszcze do niedawna Sonja była szczęśliwa. Widywała Tomasa codziennie, mieszkali razem, był jej oczkiem w głowie. Był jej synkiem. Jedna chwila zmienia wszystko. Mąż Sonji nakrywa ją w sypialni z kobietą. Tak kończy się małżeństwo, a co gorsze, kończą się jej prawa rodzicielskie. Sonja rozpoczyna walkę o dziecko. Niestety pieniędzy, które świadczyłyby o tym, że ma warunki do wychowania syna, jest coraz mniej. Sonja podstępem zostaje zwerbowana do przemytu kokainy, za nie małą gotówkę, która może pozwolić jej przejąć prawa do opieki nad Tomasem. To może być jej szansa. Tak naprawdę to jej jedyna nadzieja. Zdesperowana matka doskonale odnajduje się w roli przemytniczki. Ale kiedyś w końcu coś musi pójść nie tak. Sonja wpada w pułapkę i uświadamia sobie, że z przestępczego świata nie ma już powrotu... Opis powieści od razu mnie zachęcił – uwielbiam kryminały!
Kiedy biorę w ręce skandynawską powieść kryminalną, to wiem, że musi być dobra. Może przez zbyt duże oczekiwania „Pułapka” trochę mnie zawiodła.
Powieść ma niecałe 300 stron, mogłoby się wydawać, że jest to książka do „połknięcia” w jeden wieczór. A jednak tym razem nie poszło tak gładko. Nie chcę pisać, że to zła książka. Bo tak nie jest. Myślę, że po prostu ja po przeczytaniu setek kryminałów liczyłam na więcej. Z każdym kolejnym rozdziałem myślałam sobie: „Okay, może tutaj zacznie się coś dziać”. Działo się, owszem, ale bez fajerwerków. Uważam, że sam pomysł na powieść jest genialny, ale wykonanie już nie do końca. Autorka nie stopniowała napięcia. A to w kryminałach cenię najbardziej. Kilka scen jest dla mnie absurdalnych, ale nie chcę robić Wam spoilerów. Mimo wszystko, na pewno sięgnę po drugą część. Książka jest pierwszą częścią serii i skończyła się w taki sposób, że mimo, iż nie zbyt przypadła mi do gustu – jestem ciekawa co wydarzy się dalej.
Dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu za możliwość jej zrecenzowania.
namiko.books

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2018-12-01, Ocena: 3, Przeczytałam,

"To jasne, że utknęła w pułapce, spętana bardziej niż kiedykolwiek przedtem; czuła się jak ryba złapana w sieć i walcząca o życie, a z każdym ruchem wikłająca się jeszcze bardziej."

Jak na thriller, to mało napięcia i niepewności, intryga mogłaby mieć więcej głębi, dość szybko rozszyfrowujemy, o co w tym wszystkim chodzi. Długo miałam wrażenie, że czytam powieść obyczajową, i jeśliby tak kwalifikować książkę, to spotkałaby się z lepszą oceną, gdyż interesująco nakreślono dylematy stawiane przed główną bohaterką. Kluczowa postać ciekawie nakreślona, choć nie zdobyła w pełni mojej sympatii, może dlatego, że nie byłam w stanie zrozumieć do końca motywów jej postępowania, jakby zaprzeczała sama sobie, z jednej strony walka o odzyskanie dziecka, a z drugiej wystawianie się na wielkie ryzyko. Wpadła w pułapkę niejako na własne życzenie, bez zastanowienia poddała się wpływom innych, bezmyślnie ładowała w kłopoty nie szacując odpowiednio szans zwycięstwa. I nie usprawiedliwia jej huśtawka emocjonalna, której została poddana. Mimo zastrzeżeń książkę czyta się szybko, zaś narracja sprawia przyjemne wrażenie. To propozycja na niezobowiązujący reset po ciężkim dniu, niewymagająca wielkiego zaangażowania, średnio porywająca, ale relaksująca.

Sonja stara się po trudnym rozwodzie ustabilizować życie swoje i dziesięcioletniego syna będącego pod prawną opieką męża. Kobieta przyparta do muru daje się złapać w sidła przestępczej działalności. Przemycając kokainę zarabia na utrzymanie i zdobycie rezerwy finansowej pozwalającej w przyszłości na realizację ryzykownego planu odzyskania wolności od ciemnej przeszłości. Wydaje się, że jej działalność cechuje perfekcjonizm, a także bezkarność ze strony organów państwowych, ale niebezpieczeństwo, na które się naraża nie jest małe, zaś zagrożenie ze strony szefów stale się powiększa, podobnie jak intensyfikują się pogróżki. A do tego, ktoś uważnie śledzi każdy ruch kobiety, poddaje szczegółowej analizie jej sposób działania. To tylko kwestia czasu, kiedy ten ktoś ujawni się i powoła na osobliwe prawa. Pierwszy tom serii, w ciekawej islandzkiej odsłonie, pewnie skuszę się na drugi, zwłaszcza że zakończenie zwiastuje zagadkową kontynuację, liczyć będę jednak na mroczniejsze i bardziej niepokojące uderzenia.

bookendorfina.pl

Link do opinii

Sonja jest po rozwodzie. Po tym jak jej mąż nakrył ją w łóżku z inną kobietą, zakończyło się ich wspólne życie. Kobiecie nie pozostało nic, nie otrzymała również prawa do opieki nad synem. Widuje go rzadko i bardzo za nim tęskni. Nie ma pieniędzy, by utrzymać dziecko i stworzyć mu dobrych warunków. Dlatego w chwili, gdy zostaje jej oferowana spora gotówka w zamian za przemyt narkotyków, podejmuje się tego. Wierzy, że to jej pomoże odzyskać syna. Swoje zadanie wykonała perfekcyjnie, jednak nie tak łatwo jest jej odmówić kolejnych. Z tego świata ciężko się wycofać, tym bardziej, że jest sterowana przez kogoś, kto ma ją w garści. Kobieta znajduje się w pułapce. Czy uda się jej w końcu z niej wydostać?

Biorąc w ręce książkę, od razu rzuca się w oczy fakt, że nie jest ona gruba. Do głowy nasuwa się jedna myśl, jest to kryminał, więc akcja będzie gonić akcję. Czułam już jak przewracam szybko strony, czułam te emocje, które będą mi towarzyszyły. Jednak niestety było inaczej. Odniosłam inne wrażenie. Na początku nie zostałam pochłonięta przez tę lekturę, szło mi nawet opornie. Czytałam ją zatem przez ponad dwa tygodnie. A to oznacza jedno, musiałam czytać jeszcze inne książki w międzyczasie, gdyż w tej było mi zbyt mało wrażeń. Dlaczego tak się stało? Nie wiem. Książka miała potencjał, świetny był na nią pomysł. Bohaterowie są również ciekawi. Wszystko się zgadza, wszystko jest na plus, a mimo wszystko czegoś zabrakło. Cieszę się, że ten kryminał miał jednak momenty naprawdę interesujące, które nie pozwalały odłożyć mi go na bok i do niego nie powrócić. Z pewnością przyciągnął mnie na tyle, bym była ciekawa zakończenia, które ku mojemu zaskoczeniu było naprawdę dla mnie nieprzewidywalne. Takiego zakończenia bym się nie spodziewała. Czy sięgnę po kolejny tom, gdy wyjdzie w Polsce?  Pewnie z ciekawości tak.

Autorka stworzyła i wykreowała dosyć ciekawe postacie. Główna bohaterka, która wpadła w pułapkę spotyka się z kobietą, którą poznajemy ze spotkań dwóch "zakochanych" pań, jak również z przesłuchań, w których uczestniczy. Jest również były mąż Sonji, który odebrał jej syna, a uraza po rozwodzie do kobiety jest ogromna. Pojawia się również celnik, który również odgrywa jedną z główniejszych ról tej powieści. Mogłabym o nich wiele opisać, lecz jak wiadomo nie fajnie jest zdradzać zbyt wielu szczegółów czytelnikom, którzy mają tę książkę jeszcze przed sobą. A z całą pewnością, nawet najmniejszy szczegół mógłby doprowadzić do rozwiązania zagadki. A chciałabym abyście pozostali w nieświadomości, tak jak ja podczas czytania.

Jest wiele sytuacji w życiu, wiele przykrych zdarzeń, a mając miękkie serce łatwo jest je poruszyć. Mnie wzruszyła pewna staruszka, która lata swej starości spędza w ośrodku, który powinien być dla niej bezpiecznym schronieniem. Odwiedza ją mąż, który bardzo ją kocha i za każdym razem obiecuje, że już niedługo...Co oznaczają jego słowa? Przy tej historii nie da się nie wzruszyć, nie da się przejść obojętnie i po prostu zapomnieć.

Wydawało mi się, że wątek związku dwóch kobiet będzie wzbogacał kryminał i doda mu pikanterii. Niemniej jednak jak dla mnie był słaby. Gdy tylko się zaczynał, wpadałam w czytelniczą nudę. Oczekiwałam chyba czegoś innego i wydaje mi się, że właśnie te wątki spowolniły moje pochłanianie lektury. Ten związek nie wywołał na mnie wrażenia, ani nie przyciągnął do siebie uwagi. Już bardziej interesujące były dla mnie przesłuchania Agli.

Jak widać kryminał ten ma swoje plusy i minusy. Nie potrafię napisać, których ma więcej. Pod uwagę trzeba też wziąć fakt, że minęło dobrych kilka dni po przeczytaniu przeze mnie tej lektury, zatem miałam czas na ochłonięcie i poukładanie sobie w głowie co o niej sądzę. Z drugiej strony gdybym pisała tę opinię na gorąco, zapewne również nie pominęłabym niczego, aczkolwiek może bardziej skupiłabym uwagę na samym zakończeniu, który naprawdę jest największym plusem książki.

 

biblioteczkamoni.blogspot.co.uk

Link do opinii

Jeszcze niedawno życie Sonji było uporządkowane i przewidywalne, jednak rozpoczęty przez nią romans wszystko przekreślił. Dziś, żeby wyjść na prostą, kobieta zajmuje się przemytem kokainy. Błędne decyzje sprawiły, że wpadła w pułapkę.

 

Niezwykle ciężko jest przejść mi obojętnie obok wszelkiego rodzaju kryminałów czy thrillerów. Możliwość zaangażowania się z mroczną i intrygującą historię nieustannie kusi, szczególnie teraz, gdy pogoda za oknem idealnie pasuje do takich klimatów. Dlatego też nie mogłam odmówić wyprawy na chłodną Islandię.

 

„Pułapka” to jeden z tych tytułów, które w pierwszej kolejności przyciągają uwagę czytelnika za sprawą okładki. Intensywna, niepokojąca czerwień i elegancko ubrana kobieta z walizką. Mocny, ale zarazem minimalistyczny przekaz. Obraz pozwalający popuścić wodze fantazji. Co oznacza ta czerwień? Czego się po niej spodziewać? I kim jest ta kobieta? Odpowiedzi na te pytania autorka stopniowo zdradza na kolejnych stronach powieści.

 

Mogłoby się wydawać, że fabuła książki nie jest przesadnie odkrywcza. Kobieta po przejściach, uwikłana w finansowe kłopoty i podejmująca szereg błędnych decyzji. Świat wielkich pieniędzy i jeszcze większych grzeszków. Trochę mroku. Trochę śniegu. I trochę seksu. A jednak całość wypada bardzo przekonująco. W dużej mierze za sprawą faktu, że autorka nie poświęca uwagi zbędnym szczegółom. Skupia się na realizacji fabuły, całkiem zgrabnie dawkuje napięcie, potrafi pobudzić wyobraźnię i oferuje czytelnikowi dobrą rozrywkę, jaka świetnie sprawdzi się w tym chłodnym czasie.

 

Nie mogę powiedzieć, żeby akcja rozgrywała się w zawrotnym tempie, ale nie tego się przecież po niej spodziewałam. Liczyłam na dopracowaną, zaskakującą historię i dokładnie taką otrzymałam. Kolejne strony potrafiły mnie przy niej zatrzymać, podsycały moją ciekawość, sprawiały, że miałam poczucie dobrze spędzonego czasu. Podoba mi się, w jaki sposób autorka poprowadziła poszczególne wątki oraz jak połączyła książkowe tematy. Choć całość wydaje się dość prosta, to jednak może ona zaskoczyć, szczególnie zmierzając ku końcowi.

 

Autorka świetnie poradziła sobie również z kreacją powieściowych bohaterów. Nie odniosłam wrażenia, żeby ich postępowanie było przesadzone, a podejmowane decyzje udziwnione. Wręcz przeciwnie. Potrafiłam sobie wyobrazić, że biorę udział w podobnych wydarzeniach. Myślę, że w odpowiednich warunkach, może nieco ekstremalnych okolicznościach, każdy z nas mógłby znaleźć się na ich miejscu.

 

Do gustu przypadł mi także styl autorki. Prosty, lekki, przyjazny czytelnikowi. Ta lekkość sprawiała, że powieść czytało się szybko i dobrze. Duże znaczenie miały w tym przypadku również krótkie rozdziały, które sprawiały wrażenie, że całość jest bardziej przekonująca i konkretna.

 

„Pułapka” to dobrze napisana książka, jaka może przypaść do gustu różnym czytelnikom. Potrafi zaskoczyć, może skłonić do przemyśleń, ożywić za pomocą erotycznego wątku. Całość, może niekoniecznie bardzo kryminalna, ale jednak bardzo przyjemna w odbiorze.  

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - justynazdr
justynazdr
Przeczytane:2019-01-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2019,

Książka raczej dla kobiet, na pewno nie jest to mroczny kryminał, jak napisano na okładce. Książka do przeczytania na weekend, dla rozrywki, nic wybitnego.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zielonooka_aga
zielonooka_aga
Przeczytane:2018-10-21, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Pierwsza część Islandzkiej serii Reykjavik Noir. „Pułapka” wywołała u mnie wiele emocji. Momentami były to bardzo skrajne odczucia. Główna bohaterka wiedzie spokojne, poukładane życie. Jedna chwila, jeden moment zapomnienia zmienia wszytko. Oto mąż Sonii dowiaduje się o jej romansie z nie byle kim, bo jego koleżanką z pracy. Dotychczasowy świat pryska niczym bańka mydlana. Mąż żąda rozwodu, a jakby tego było mało, odbiera jej prawa rodzicielskie. Sonia, choć zrozpaczona postanawia walczyć o swoje dziecko, a do tej walki niezbędne są pieniądze... duże pieniądze. Tu pojawia się tytułowa „pułapka”, bo Sonia postanawia zarobić potrzebną jej kwotę przemycając narkotyki. Trzeba przyznać, że jest silną kobietą, a jej charakter i opanowanie tylko jej w tym pomagają. Sonia jest w działaniu tak skuteczna, że jej zleceniodawcy powierzają jej coraz to nowe, większe zadania. Sama bohaterka, choć początkowo ma wyrzuty sumienia, z czasem znajduje w tym procederze pozytywne dla siebie emocje. Przemyt wywołuje u niej przyspieszone bicie serca...jak potoczą się jej losy?
Książka napisana jest przystępnym językiem, dzięki czemu szybko się ją czyta. Nie oznacza to jednak, że jej treść jest płytka- o nie! Autorka niejednokrotnie zmusza czytelnika do przemyśleń. To wg mnie jest wielkim plusem tej książki. Główna bohaterka wywołała u mnie bardzo mieszane uczucia. Były chwile, że miałam ochotę nią po telepać i krzyknąć: Ogarnij się! Ostatecznie jednak ocieniam tę postać na plus. Z kolei Agla- jej kochanka- jest dla mnie osobą tak niezrozumiałą, że nie podejmę się nawet jej oceny.
Choć „Pułapka” wywołała u mnie wiele różnych emocji, to polecam ją Wam na jesienne i zimowe wieczory!

Link do opinii
Inne książki autora
Reykjavik Noir (Tom 2). Sieć
Lilja Sigurdardottir0
Okładka ksiązki - Reykjavik Noir (Tom 2). Sieć

Niebezpieczna walka o przetrwanie w szponach narkotykowej mafii Sonja razem z synem Tomasem ukrywają się na Florydzie. Jednak ucieczka od przestępców...

Klatka. Reykjavik Noir. Tom 3
Lilja Sigurdardóttir0
Okładka ksiązki - Klatka. Reykjavik Noir. Tom 3

Mistrzowskie, wybuchowe zakończenie islandzkiej trylogii Reykjavik Noir W klatce nawet największy wróg może zostać sprzymierzeńcem. Po wyjściu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy