Przywrócony. Świt zmierzchu

Ocena: 4 (1 głosów)

Opowiadanie dla lubiących mord, morze krwi, mocne przekleństwa, ale z zaskakującym zakończeniem. Przez cały czas pewien zaniedbany przez rodziców chłopak, którego wychowała ulica, posiadający geny po swoich niezupełnie porządnych rodzicach, sam stał się okrutnym monstrum. John Morgan jest duży, posiada siłę i wytrenowanie w gwałtach i mordobiciu. Jego język nie przypomina rzecz jasna literackiego. Wypowiada się krótko i treściwie, przeplatając je gęsto mocno zaakcentowanym słowem. Nie patyczkuje się i niczego nie owija w bawełnę. Przez swoje rozmiary, moc, wytrenowanie w katowaniu ludzi i wyzbyty emocji staje się nietykalnym w swoim rodzinnym mieście. Dopada go ktoś mocniejszy, dla którego zaczyna pracować… Tak staje się szmaragdowookim Przywróconym.

Informacje dodatkowe o Przywrócony. Świt zmierzchu:

Wydawnictwo: Goneta.net
Data wydania: 2014-07-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-63783-51-8
Liczba stron: 111

więcej

Kup książkę Przywrócony. Świt zmierzchu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przywrócony. Świt zmierzchu - opinie o książce

Avatar użytkownika - Silviana
Silviana
Przeczytane:2015-09-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Kamil Bednarek, to dwudziestodwuletni pisarz młodego pokolenia, który zadebiutował opowiadaniem ,,Przywrócony. Świt zmierzchu". Prywatnie jest studentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego na kierunku administracja. Od zawsze kochał książki, aż w końcu sam postanowił podzielić się z innymi swoimi historiami. Czy człowiek może być aż tak zły, że jego życiem kieruje tylko chęć zabijania? Czy w takim człowieku jest jeszcze pierwiastek człowieczeństwa? Czy jest to jeszcze człowiek czy może już potwór, monstrum, kreatura? Jeśli jest to potwór, to po co istnieje? Po to tylko, by zadawać ból i cierpienie wszystkim tym, na drodze których stanie? Czy ma jakieś zadanie? Czy ma to jakiś sens? Z pewnością dla Johna Morgana ma - człowieka bezdusznego, mściwego, okrutnego i zatraconego we własnej ciemnej osobowości. Człowieka, który żyje dla przyjemności, dla swej uciechy karmiąc ciało i duszę najprymitywniejszymi uciechami. To człowiek, który jest odpowiedzialny za całe zło we Filadelfii, w miejscu gdzie wszystko się zaczęło, ale i zarazem skończyło. John Morgan zaniedbywany przez najbliższe mu osoby, rodziców, wychowany na ulicy stał się okrutnym człowiekiem, wręcz maszyną do zadawania bólu. Bez mrugnięcia okiem zabija, gwałci, okalecza, a przede wszystkim krzywdzi wszystkich wokół. Po wykonaniu pewnego dobrze płatnego zlecenia, wkrótce wyjeżdża z Filadelfii, ale swoim występkiem doprowadza do zagłady ukochanego przez siebie miasta. Gdy dowiaduje się co tak właściwie zrobił, postanawia wrócić i naprawić zło czynione przez siebie. Tylko, że wyrządza jeszcze więcej szkody, ginie coraz więcej ludzi, a jego dusza zostaje zaprzedana diabłu. Jego działania zmierzają do zagłady ludzkości i jego samego. ,,Przywrócony. Świt zmierzchu" jak zapowiadało wprowadzenie redakcji do książki jest ,,opowiadaniem dla lubiących mord, morze krwi, mocne przekleństwa, ale z zaskakującym zakończeniem"1. I tak też w dużej mierze było. Przedstawiona przez Kamila Bednarka historia ociekała wręcz krwią, wulgaryzmami, drastycznymi scenami, które niekiedy mogły powodować niesmak nawet u takich miłośników mocnych wrażeń jak ja. Natomiast zapowiedź zaskakującego zakończenia nie była tak zaskakująca jak zapewniano. Czytelnik ma bowiem wiele wątpliwości: czy działania Johna Morgana nie są podstępem, czy znów nie ma złych zamiarów i w końcu, co ostatecznie stanie się z dziewczyną, której tak chętnie chciał pomóc? Czy stanie się jego kolejną ofiarą? Bo w jego zmianę z pewnością nie można wierzyć. Sama historia Johna Morgana jest przedstawiona w interesującym stylu, język jest bardzo prosty bez literackich ozdobników i długich opisów, nasiąknięty wulgaryzmami oraz dużą liczbą powtórzeń (na tekst powinien spojrzeć z pewnością korektor). Historia sama w sobie niby jest ciekawa, wciągająca, jednak czegoś mi brakowało... Może gdyby dopracować zakończenie bądź też przenieść wydarzenia na tereny naszego kraju (opis Filadelfii był na tyle ogólny niż można by go było odnieść również do Polski), to książka byłaby znacznie lepsza. Nie mniej jednak, warto sięgnąć po twórczość Kamila Bednarka, chociażby po to, by zaobserwować w jaki sposób będzie się rozwijał w przyszłości jego warsztat oraz dać tak młodemu pisarzowi szansę. Ja z pewnością mu ją daję i powrócę do kolejnych utworów tego autora. Ocena: 4/6 1. K. Bednarek, Przywrócony. Świt zmierzchu, Wydawnictwo Internetowe Goneta.net, Warszawa 2014, s. 4.
Link do opinii
Inne książki autora
Suicide Sp. z o.o.
Kamil Bednarek0
Okładka ksiązki - Suicide Sp. z o.o.

Suicide sp. z.o.o. to nietypowy komediodramat, którego akcja rozgrywa się w piekle zmienionym w przedsiębiorstwo. Autor łączy absurd współczesnego modelu...

Imperator. Czarne Ziemie
Kamil Bednarek0
Okładka ksiązki - Imperator. Czarne Ziemie

Po wiekach spokoju spełnia się pradawna przepowiednia. Młody chłopak o imieniu Hex zyskuje nadprzyrodzone moce po zetknięciu się z Drzewem Śmierci. Odtąd...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy