Co musi się stać, aby detektyw, który nie ma na czynsz, podjął się śledztwa za darmo? Czasem wystarczy, aby to było jedno spotkanie z kobietą. Martwą.
Prywatny detektyw Jakub Rau na prośbę policji rozpoczyna śledztwo w sprawie seryjnego mordercy. Ktoś w Tarnobrzegu okrutnie okalecza i morduje młode kobiety. Dochodzenie, które
w małym mieście wydaje się proste do przeprowadzenia, niespodziewanie zaczyna podważać niewinność znajomych Kuby, a nawet jego samego.
Kim jest potwór? Szaleńcem, zboczeńcem, ułomnym nieszczęśnikiem? Jedno jest pewne - w mieście, w którym wszyscy znają wszystkich, o kimś wiadomo zabójczo niewiele.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2018-02-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
"Przychodzę nie w porę"to książka,na której się zawiodłam.Recenzje były fenomenalne ale poza tym nic takiego ciekawego w/g mnie w książce nie ma.Brak mi tu porywającej fabuły,akcji,która by wciągała,ciekawych bohaterów..Niby jest tu wątek porywacza sadysty,mordercy,jest detektyw,który próbuje wyjaśnić zagadkę ale nie ma w tej powieści tego co by mnie wciągnęło na maksa.Wciągnęła mnie jedynie okładka,która na prawdę jest fenomenalna ale nic poza tym.Denerwowała mnie wielowątkowa narracja,która czasami nic nie wnosiła do treści fabuły książki.To raczej powieść obyczajowa,która opowiada o ludziach,którzy mieszkają gdzie obok nas,których mijamy nie zauważając nic w nich szczególnego.Taka prosta książka...Ja osobiście jestem zawiedziona,szkoda
Każdego można kupić. Trzeba tylko znać odpowiednią walutę. Prywatny detektyw Jakub Rau otrzymuje zlecenie oczyszczenia z zarzutu morderstwa Igora Haddada...
Przeczytane:2023-03-07, Ocena: 3, Przeczytałam, 12 książek 2023, 26 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Według mnie raczej słaba pozycja. Mało się tu dzieje, ale dużo jest zupełnie niepotrzebnych opisów, wątków, które chyba tylko miały sztucznie książkę wydłużyć. Detektyw więcej czasu poświęca na podrywanie dziewczyn i picie alkoholu niż na pracę. Pewnie dlatego nie on rozwiązuje sprawę, a sama porwana dziewczyna mówi gdzie jej szukać.