Bestialskie morderstwa wstrząsają Warszawą, a stopień okrucieństwa zatrważa nawet doświadczonych policjantów. Komisarz Robert Wilczyński przejmuje sprawę. Już na pierwszy rzut oka nie ma wątpliwości, że w zbrodni uczestniczyły istoty nie z tego świata. Prosi o pomoc swojego przyjaciela, maga - Marka Barneta.
Z każdym krokiem, który powinien prowadzić do rozwikłania zagadki brutalnych mordów, sprawa się komplikuje. Giną kolejne osoby, a z innych wymiarów przenikają tajemnicze postaci. Nawet we własnym domu nie można czuć się bezpiecznie... Demony zaznaczają swoją obecność wszędzie, gdzie tylko pojawią się policjanci.
Czy tajemniczy PRZYBYSZ okaże się sprzymierzeńcem czy wrogiem? Czy legenda o pojawieniu się dwóch potężnych ludzi, którzy będą w stanie pokonać bestię, może być prawdziwa?
,,Przybysz" to powieść, w której dobrze nam znana codzienna rzeczywistość miesza się z wymiarami istniejącymi pozornie tylko w wyobraźni. Wartka akcja godna rasowego kryminału i zdarzenia przyprawiające o dreszcze miłośników horroru sprawią, że nie oderwiecie się od książki.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2022-06-14
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 322
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: Morderstwo, kryminał, thriller, groza
Agnieszka Majczyna „Przybysz”
Warszawa. Śledczy Robert Wilczyński przejmuje sprawę morderstw, które na stopień okrucieństwa wydają się bardzo podejrzane. Komisarz jest przekonany, że za tym stoi nie ktoś, a coś, które może pochodzić z innego wymiaru. Po pomoc udaje się do znajomego czarodzieja - Marka Barneta. Niestety, panowie są bezradni, gdy giną kolejne osoby. Jaki byt za tym stoi?
„Marek przyjrzał się kobiecie. Była młoda, na oko dwadzieścia parę lat. Blondynka, ubrana w strój do biegania. Leżała na plecach. W jej martwych oczkach zastygło przerażenie. Od szyi w dół jej ciało było krwawą masą. Wnętrzności wypłynęły na zewnątrz. Marek nie do końca wyobrażał sobie, jak silny musiał być cios, który złamał żebra i otworzył klatkę piersiową; jak ostre musiały być pazury.”
Wow! Cóż to była za lektura! Połączenie dwóch gatunków literackich, świata rzeczywistego z tym nadprzyrodzonym wyszło autorce rewelacyjnie. Nie spodziewałam się, że „Przybysz” wywrze na mnie aż tak pozytywne emocje. 😃
Bardzo podobała mi się relacja maga z policjantem. Z zaciekawieniem czytałam ich przygody. Ponadto, możemy dowiedzieć się nieco więcej o ich życiu prywatnym, co daje na plus tej powieści. Napięcie i klimat, jakie panują w książce robią swoje. Ja polecam. Zakończenie zaskakujące! 👌
Oj jest to książka, która zachwyca już od pierwszej strony! W Warszawie pojawiają się morderstwa, których stan rozczłonkowania wskazuje na osobę z obcej planety. Na szczęście my wiemy jak bardzo źle one wyglądają, jednak nie jest to opisane dokładnie. Sam dobór słów o ich okrucieństwie sugeruje, że nie chcielibyśmy ich oglądać. I tutaj wtrącę, że autorka bardzo dobrze opisała klimat, który się tu roztacza. Bohaterowie są dobrze opisani, a sposób w jaki się wypowiadają sugeruje, że każdy z nich jest unikatowy. Niby nie mają cech przodujących, a przynajmniej nie wszyscy, lecz wysławiają się inaczej, intonują inne słowa i są tacy prawdziwi jednocześnie. Lekkie pióro autorki otacza nas od początku do końca. To fantastyka, więc zdarzyć się może absolutnie wszystko. Bardzo spodobał mi się tutaj motyw pewnego maga, który miał wyjątkową moc. Umiał radzić sobie z istotami, które zagrażały światu i które rozszarpywały niewinne ciała w drobny mak. Większość ludzi brała go za nieustraszonego, silnego mężczyznę, który nie waha się przed obroną niewinnych. Dopiero my wczytując się w ciszę, która okalała jego mieszkanie widzieliśmy go z innej perspektywy. Miał wielką moc, to prawda, jednak sam musiał powielać zaklęcia, by go chroniły. I momencie, kiedy sądził, że jego azyl nigdy nie zostanie naruszony, przytrafia mu się niemiła niespodzianka. Mimo wielkich zabezpieczeń, które miały chronić jego dom, komuś udało się włamać do wnętrza jego spokoju. Zastaniemy go w nieładzie, a sam mag będzie odprawiał zaklęcia, by swoją ochronę naprawić. Zaraz po wypowiedzeniu go, spotka nas małe zdziwienie...
Sprawa wyjaśnienia morderstw nie będzie prosta, gdyż silne byty pojawiają się zawsze tam, gdzie policjanci. W późniejszym czasie poznamy nowe postacie, a wraz z nimi legendę, że zjawi się dwóch potężnych ludzi, którzy swoim darem będą mogli zgładzić bestię. Tylko nikt nie uprzedził, po której ze stron będą się obstawiać...
Oj, tutaj non stop coś się dzieje. Historia nas zaskakuje niemal w każdym momencie. Mieszanka horroru, kryminału i fantastyki obyczajowej. Dla mnie świetna na każdy dzień!
Przeczytane:2023-05-21, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023,
Wspólny wysiłek w walce z przeciwnościami losu, w rozwiązywaniu jakiegoś problemu, czy w starciu z przeciwnikiem może okazać się jedynym właściwym rozwiązaniem. Wiele trudnych spraw nie da się doprowadzić do końca w pojedynkę, tylko zorganizowane działanie kilku osób może przynieść określone pozytywne efekty. Wszystko będzie mieć sens, jeżeli każdy w pełni przyłoży się do określonych zadań, a nie będzie tam robił za uczestnika na pół gwizdka, który może przeszkodzić w osiągnięciu zwycięstwa.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Marka, który jest konsultantem policyjnym do spraw magicznych i doraźnie współpracuje z komisarzem Robertem Wilczyńskim. Mężczyzna długo nie może się pozbierać po stracie swej ukochanej, choć minęło już sporo czasu od tamtych wydarzeń. Niestety Marek musi wrócić do pracy, gdyż tajemnicza bestia morduje ludzi w Warszawie, a do tego ktoś pozbawił życia jego dawnych przyjaciół. W międzyczasie bohater nawiązuje bliższe relacje z bibliotekarką Anną. Kim jest tytułowy Przybysz i czego będzie oczekiwał od Marka? Kto pomoże mężczyznom w rozwikłaniu zagadki? Jakie intencje względem Marka ma jego dziewczyna Anna? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Przybysz” autorstwa Agnieszki Majczyny.
Odczucia
Kreacja głównego bohatera mogącego czytać ludziom w myślach, przewidywać zagrożenia oraz ogólnie posługującego się magicznymi zaklęciami, uważam za ciekawe rozwiązanie, zwłaszcza w połączeniu z wydarzeniami typowo kryminalnymi. Niemniej wzmianka w opisie o tym, że fani horrorów będą zadowoleni jest moim zdaniem trochę naciągana. Osobiście uważam, że książka jest połączeniem kryminału z urban fantasy, gdyż wydarzenia te ze sfery nadprzyrodzonej raczej nie będą wywoływać jakiegoś strachu, przynajmniej ja mam takie wrażenie. W przypadku gdyby zbrodnie wykonane przez bestię i Przybysza były bardziej drastyczne i tajemnicze to wtedy można byłoby pomyśleć o tym, że mamy tu elementy horroru. Ponadto niektóre sytuacje nie były w pełni przedstawione, są też różne niedopowiedzenia oraz występują wątki, które w gruncie rzeczy powinny wyglądać inaczej np. jeśli komisarz miał informację na czyjś temat lub wiedział do kogo należy się udać, by się czegoś dowiedzieć, to powinien to zrobić od razu, a nie odkładać to na kolejne dni. Niemniej sama fabuła dosyć ciekawa i tajemnicza, co z pewnością jest na plus.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się powoli z chwilowymi przejawami dreszczyku emocji wywołanymi nagłymi zwrotami akcji. Myślę, że autorka kończąc tę pozycję zostawiła sobie otwartą furtkę na kontynuację losów bohaterów i jeżeli tak będzie, to chętnie o tym przeczytam. W tym wypadku nie ma bardzo drastycznych scen, dzięki czemu każdy może spokojnie po nią sięgnąć. Okładka wzbudza poczucie tajemniczości i przykuwa wzrok potencjalnego odbiorcy. Polecam książkę wszystkim fanom takich połączeń gatunkowych, gdyż dzięki tej nietypowej historii spędzicie przyjemnie czas, a dodatkowo dowiecie się, że współpraca zgranego zespołu może przynieść nadzwyczajne efekty.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne.