„Przez czerwony wir” Piotra Kościńskiego, to świetnie napisane opowiadanie sensacyjne. Akcja książki rozpoczyna się w pierwszych dniach września 1939 roku w Łucku, który po wybuchu II wojny światowej, od siódmego września 1939, na krótko był tymczasową siedzibą Rządu RP. To właśnie tam, główny bohater – Franciszek Cybulski przekazuje Józefowi Beckowi ważną informację. - Panie ministrze… ja doskonale znam Sowiety. Dotarły do mnie wieści… zresztą, także wynika to z analizy sowieckiego radia, w ogóle wszystkich wiadomości z tamtej strony granicy. To jest pewne: oni uderzą.
Minister sięgnął do kieszeni marynarki, wyciągnął żółto-czerwone pudełko z wizerunkiem czarnej głowy starożytnego Egipcjanina. Stuknął lekko, wyjął papierosa, zapalił.
- Skąd taka pewność? – spytał.
- Najnowsze informacje pochodzą od dwóch uciekinierów z Sowietów. Jednego trafili, leży w szpitalu w Równem. Drugi, tylko draśnięty. Opowiadali, że nad granicą jest coraz więcej wojska. Setki czołgów, tysiące żołnierzy. I ciągle przybywają nowi. Dokładnie na wschód od nas jest Żytomierska Grupa Armijna. To są dwa korpusy strzeleckie, czyli pięć dywizji piechoty, do tego trzy brygady czołgów. No, co najmniej dwieście tanków. Mówię tylko o granicy z województwem wołyńskim.
Po przekazaniu tej informacji, Cybulski, uciekając przed mającym wejść z wojskami sowieckimi NKWD, wyrusza do opanowanej już przez Niemców Warszawy. Tam jednak się okaże, że czerwony, bolszewicki oddech odczuwalny jest już także tam.
Bardzo fajnie napisana historia, którą bardzo fajnie się czyta.
Informacje dodatkowe o Przez czerwony wir:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2014-06-03
Kategoria: Historyczne
ISBN:
9788379002245
Liczba stron: 23
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2014-08-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,