Przed końcem świata

Ocena: 3.33 (3 głosów)

Gdy asteroida pędzi ku Ziemi, wszyscy z niepokojem spoglądają w górę. A może lepiej spojrzeć w głąb siebie? Przed takim pytaniem stają też bohaterowie powieści, maturzyści. Co zrobią ze swoją młodością, nadziejami, uczuciami?

Podobno szkoła średnia to najlepszy okres życia...

Peter, koszykarska gwiazda swojego liceum, martwi się, że to może być prawda. Eliza chciałaby jak najszybciej opuścić Seattle i pozbyć się złej reputacji. Anita zastanawia się, czy dla studiów w Princeton warto rezygnować z prawdziwych marzeń. Andy natomiast nie rozumie, o co w ogóle chodzi z całym tym szumem wokół studiów i kariery: przyszłość może przecież poczekać.

Albo i nie.

Przyszłość właśnie pędzi przez kosmos i bardzo możliwe, że zmiecie z powierzchni Ziemi całe życie. Czekając na rozwój wydarzeń, czworo bohaterów wraz z resztą planety musi porzucić wszelkie plany i zdecydować, jak spędzić resztę teraźniejszości. A może końca świata jednak nie będzie?

Informacje dodatkowe o Przed końcem świata:

Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2016-10-12
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788380740495
Liczba stron: 376

więcej

Kup książkę Przed końcem świata

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przed końcem świata - opinie o książce

Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2017-03-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam,
Przed nadejściem Ardoru pozwalaliśmy, by identyfikowały nas etykiety - sportowiec, szmata, obibok, kujon. Potem spojrzeliśmy w niebo i wszystko się zmieniło. Powiedzieli, że asteroida dotrze do Ziemi w ciągu dwóch miesięcy. Mieliśmy dwa miesiące na to, by pozbyć się etykietek. Dwa miesiące, by stać się czymś więcej niż dotąd, czymś, co przetrwa, nawet gdy wszystko się skończy. Dwa miesiące, by naprawdę żyć. Jak będzie wyglądał koniec świata? Na pewno wielu z was się nad tym zastanawiało. Czy wypali się słońce i życie na Ziemi się po prostu skończy? Czy nastąpi Wielki Wybuch, czy Wielkie Rozdarcie? A może tak, jak w powieści Tommy'ego Wallacha koniec czeka nas przez tajemniczą asteroidę? Błędem jest, jeśli myślicie, że ta książka to fantastyka. Nic bardziej mylnego. Przed końcem świata to całkiem niezła powieść obyczajowa o młodzieży i dla młodzieży. Plus należy się Wallachowi za udany debiut literacki. A wszyscy wiemy, że debiuty bywają różne, ten jest naprawdę dobry. Tematyka książki jest często wykorzystywana w literaturze i filmie, więc nie było łatwo zainteresować czytelników tak popularnym problemem. Wallachowi ten zabieg się udał. Obsadził w rolach głównych młodych ludzi, którzy dopiero wchodzą w dorosłość. Bohaterów mamy czworo, dwie dziewczyny i dwóch chłopaków. Anita, trochę wycofana, w planach ma studia w Princeton. Eliza, nie ciesząca się najlepszą reputacją, najchętniej opuściłaby rodzinne Seattle. Peter jest szkolną gwiazdą koszykówki, ale wbrew utartym schematom nie jest pusty i zadufany w sobie. I Andy, miłośnik metalu i punku, któremu nie bardzo zależy na tym co będzie, byleby było zioło. Razem z tą czwórką przeżywamy cztery tygodnie do... apokalipsy(?) Wyszedł w noc. Czuł się innym człowiekiem: wszystkie oczywistości zniknęły ze światłem. Niebo nad głową było obce w swojej doskonałości: na oberżynowym fiolecie lśniła jedna jasna gwiazda, niebieska niczym szafir, niczym okruch popołudnia, który ktoś zapomniał wytrzeć. Najpierw pojawiła się na niebie niby-gwiazda, ale jakaś inna i nie świeci biało-żółtym światłem tylko na niebiesko. Trudno nie zwracać na nią uwagi. Okazuje się, że jest to asteroida Ardor, która zmierza w stronę Ziemi. W mediach podają, że najpewniej dojdzie do zderzenia, a do tego momentu zostało około ośmiu tygodni. Czym jest niecałe dwa miesiące, gdy ma się osiemnaście lat i dopiero zaczyna się życie? I w sumie o tym jest ta książka. O życiu w cieniu zagłady. Gdyby nie Ardor, nie zaprzyjaźniłby się z Anitą, ani z Elizą. Może asteroida przewracała wszystko do góry nogami. Popularni staną się niepopularni. Wariaci posiądą Ziemię. Czworo bohaterów, tak bardzo różnych, zbliża się do siebie i zaprzyjaźnia. W normalnych warunkach, na pewno nawet by się nie polubili. Próbują jakoś radzić sobie z zaistniałą sytuacją, tak jak potrafią. Dzieci przestają uczęszczać do szkoły, dorośli chodzić do pracy, zaczynają się akty wandalizmu, wzrasta przestępczość. Razem z bohaterami książki przyglądamy się panice, chaosowi i niszczeniu świata. Pomyślała o rzeczach, które pragnęła zrobić w życiu. Wszystkie żywoty, które chciała przeżyć, objawiły jej się niczym koślawe ścieżki wiodące w skrytą w cieniu przyszłość oświetloną niewielkimi plamkami światła: pierwszy dzień studiów, pojednanie ze zwariowana mamą, pierwszy prawdziwy chłopak [...], pierwsza wystawa w Nowym Jorku [...], ślub [...], pierwsze dziecko [...] Artykuły w czasopismach. Profesura. Romans. Morze Śródziemne. Wnuki. Jak czwórka bohaterów spędzi pozostały czas? Może go upamiętnić - tylko dla kogo? Tymczasem łapią się na tym, że odliczają dni do końca, obliczają ile zostało im wschodów i zachodów słońca, ile... Czego nigdy już nie zrobią, nawet takich rzeczy, o których marzyli od dziecka. Co uczynią ze swoimi nadziejami i uczuciami. Jak mają przeżyć te ostatnie dni młodzi ludzie, gdy widzą, że dorośli, na których powinni polegać sobie nie radzą? Przed końcem świata to całkiem udany debiut literacki, napisany lekko i przystępnie. Czyta się bardzo szybko i płynnie. Bardzo się cieszę, że przede mną druga powieść Tommy'ego Wallacha Dzięki za tę podróż. Mam nadzieję na równie dobrą rozrywkę. Tymczasem zapraszam was do przeżycia końca świata z bohaterami tej powieści. Polecam szczególnie młodzieży oraz wielbicielom powieści obyczajowych.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-02-16, Ocena: 3, Przeczytałem,
SPÓJRZ W NIEBO Debiutancka powieść Tommy’ego Wallacha to całkiem przyjemna, młodzieżowa acz niegłupia historia o końcu świata. Ale nie takim, jaki znamy z filmów. Nie ma tu wielkich fajerwerków czy pędzącej na łeb na szyję akcji. Jest prosta codzienność, zwyczajne życie nastoletnich bohaterów i konieczność zmierzenia się z perspektywą śmierci zanim ich życie na dobre się zaczęło. Jest ich czworo. Peter to szkolna gwiazda koszykówki, ma popularną dziewczynę, z którą nie zamierza zerwać, chociaż nie ma między nimi większej chemii, ale nie jest przy tym pustym nastolatkiem. Posiada swoje plany, marzenia, obawy… Eliza, spokojna, wycofana dziewczyna, nagle znajduje się w centrum uwagi, kiedy przypadkowy pocałunek z Peterem wyzwala gniew jego dziewczyny. Opinia dziwki roznosi się po szkole, a nastolatka w końcu decyduje się pokazać, że rzeczywiście może być taka, jak ją widzą inni. Andy’emu nie zależy na przyszłości. Chce tylko skończyć szkołę i mieć spokój, a i w tym przypadku nie chce mu się starać. Woli jeździć na desce, słuchać punku i metalu, grać nawet, czasem wypalić zioło – robić wszystko, byle życie nie było takie beznadziejne. I jest też Anita, idealne dziecko idealnych rodziców, świetna uczennica przyjęta już na prestiżową uczelnię. Jednak jej życie wcale nie jest lepsze. Dziewczyna nie ma siły być taką, jakiej chcą jej rodzice. Ich inwestycją, która musi się zwrócić, bez prawa do własnych marzeń. Kiedy pewnego dnia prezydent ogłasza w telewizji, że do Ziemi zbliża się asteroida, a ludzkość może, choć nie musi, czekać zagłada, wszyscy czworo stają w obliczu zbliżającej się śmierci. Dwa miesiące to niewiele, ot kilkadziesiąt razy umyte zęby i włosy, podobna ilość masturbacji i wschodów słońca. Szansa na zrobienie tak wielu rzeczy, o których marzyli, przepadła. Niewyczerpany limit czasu właśnie się wyczerpał. Nie panikować? Żyć normalnie? Łatwo powiedzieć. Jak teraz będzie wyglądała ich codzienność, kiedy każde spojrzenie w niebo przypomina im o końcu? Powieść Przed końcem świata miała całkiem spory potencjał. Wallach nie wykorzystał go wprawdzie w pełni, ale też i nie rozczarował. Tematyka i sposób podejścia do niej sugerowałyby dzieło pokroju znakomitego filmu Larsa Von Triera, Melancholia (po przeczytaniu blurba miałem też skojarzenia z Piosenką o końcu świata Miłosza), nie mniej historia opowiedziana przez Wallacha jest o wiele prostsza, a jej akcenty inaczej rozłożone. Jak pokolenie Kolumbów, ledwie pełnoletni bohaterowie Przed końcem… zmuszeni są dorosnąć, ale w zupełnie inny, mniej dojrzały sposób. W koniec świata nie chcą wierzyć, tak jak nie chcą wierzyć w nadzieję. Szkoda więc, że autor nie poszedł w tę właśnie stronę, wówczas mogłaby powstać naprawdę zachwycająca i uniwersalna powieść. Została tylko dość prosto, choć nie infantylnie, napisana książka dla młodzieży, niestroniąca od wulgaryzmów czy poważniejszych tematów, ale podchodząca do nich bez szczególnej głębi. Kto jednak ma ochotę na coś lekkiego, bardziej obyczajowego, z nutą nadciągającej nieuchronnie (?) katastrofy w tle, na pewno się nie zawiedzie. Przed końcem świata to po prostu niezłe, młodzieżowe czytadło i kto lubi podobne propozycje, śmiało może po książkę sięgnąć. Szczególnie że Wallach jako pisarz zapowiada się naprawdę ciekawie, co udowodnił swoją drugą powieścią, Dzięki za tę podróż. Recenzja opublikowana na stronie https://nietylkogry.pl/post/recenzja-ksiazki-koncem-swiata/
Link do opinii

Książka bardziej dla młodzieży, a nie dla dorosłych. Autor próbuje pokazać w jaki sposób młodzi ludzie reagują na nieuchronną katastrofę. Jak ich dotychczas poukładane życie może się zmienić i jak ostatnie dni determinują ich decyzje. Jak z jednej skrajności popadamy w kolejne. 

Książkę dało się przeczytać, jednak czuję spory niedosyt. Niektóre z problemów tych dzieciaków były troszkę niepoważne. Jednakże, gdy zmienimy perpektywę i spojrzymy na to właśnie ze strony młodzieży, zdamy sobie sprawę, że dla nich każde wydarzenie było małą katastrofą. 

Link do opinii
Inne książki autora
Dzięki za tę podróż
Tommy Wallach0
Okładka ksiązki - Dzięki za tę podróż

Epicka lekcja miłości w San Francisco.   Siedemnastoletni Parker po tragicznym wypadku samochodowym załamał się i przestał mówić. Zamiast...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy