Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2001 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 252
Na tę książkę trafiłam w bibliotece i stwierdziłam, że przeczytam, tak z ciekawości. Pożałowałam już po kilku rozdziałach, choć wiedziałam na co się piszę.
Fabuła? - umieściłabym to słowo raczej w cudzysłowie. Przemoc, chłosty, upokorzenia, wszystko opisane szczegółowo aż do przesady, z kompletnym brakiem wyrafinowania, które to przydałoby się przy takiej tematyce.
Bohaterowie? - nudni, papierowi, brak cech indywidualnych. Królewicz nawet nie miał imienia.
Poza tym ta książka chyba nie widziała korekty. Znaki interpunkcyjne powstawiane byle jak, błędy, literówki… Kto to w ogóle do wydania przepuścił?
Wampir Armand, najstarszy z nieśmiertelnych, postanawia opowiedzieć swoje burzliwe dzieje. Rozpoczynają się one na Rusi Kijowskiej, skąd młody malarz ikon...
W ostatniej części erotycznej trylogii Różyczka, zgłębiając mroczną stronę sfery żądzy, trafia do haremu potężnego sułtana. W tej zmysłowej powieści dla...
Przeczytane:2016-02-04, Mam,