Ta książka to wybór najciekawszych, najbardziej wzruszających, niezwykłych i zaskakujących wydarzeń, których świadkiem był jej autor - Wiesław Mikuś, lekarz anestezjolog pracujący w szpitalach w Zamościu, w Szczebrzeszynie i w Biłgoraju.
Jako człowiek lubiący ludzi i umiejący ich słuchać miał okazję poznać wiele niesamowitych opowieści, a teraz przekazuje je ze swadą, posługując się barwnym i plastycznym językiem. Świetnie ukazuje to przytoczony przez autora fragment zdarzenia usłyszany od męża jednej z pacjentek: ,,Och ten biedny cycek... Ten cycek... No już mówię. Teraz jest taki czerwony, spiczasty i większy niż ten drugi. I skóra na nim naciągnięta, jakby miała pęknąć pod naporem tego tłuszczyku, co siedzi w środku. A brodawka, wie pan, ta na końcu, jest taka pogrubiała, ciemniejsza niż ta druga i... nie można jej dotknąć, bo okropnie boli... Taka poparzona... Ona te cycki zawsze miała jak wyrzeźbione... Są jak duże grejpfruty, idealnie okrągłe, ze skórą bez jednej skazy... I tak jędrne, że jak się puknęło w nie z jednej strony palcem, to wyraźnie było widać jak fala - niczym na wodzie - przepływa sprężyście na drugą stronę cycka. (...) Co? Żeby co? Aha! No dobrze, będę mówił . Więc ten pierś... (...) Wybuch, jaki nastąpił w kuchni, wywalił w powietrze całą zawartość rondelka! Ja nie wiedziałem, co się dzieje! Słychać było brzęk szkła, łoskot garnków na podłodze, cała kuchnia wypełniła się parą, coś się sypało, moje papiery fruwały w powietrzu, fruwały też przyprawy z półek i sztućce, Terenia piszczała, po kuchni latały kawałki ugotowanego mięsa... I marchewka!!! (...) Widziałem tylko, że żona ma na sukience - tak gdzieś jak prawy cy... pierś - pełno marchewki z selerem pokrojonych w paseczki, niewielkie ilości włókien mięsnych i jest oblana gorącym, tłustym wywarem z garnka".
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2019-02-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
"Proszę się obudzić... już po zabiegu..." to po "Proszę się nie bać... zaraz pan zaśnie..." druga część opowiadań o sytuacjach w szpitalach, których autor...
Przeczytane:2019-10-09, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Książki o branży medycznej cieszą się dużym powodzeniem. Powstaje ich jak grzybów po deszczu, a jednak chce się je czytać bez końca. Każda ma w sobie ducha czasu i niesamowitą historię. Tym razem mamy możliwość poznać anestezjologa, który widział wiele i zaprasza nas do swojego świata. Cierpienia, żalu, zabawnych chwil i cudów. Czasem nadzieja nie wystarcza w walce o życie, a przypadki beznadziejne wychodzą z zagrożenia bez szwanku. Czyta się jednym tchem. Bardzo podobało mi się snucie opowieści Pana Wiesława. Czułam się jakbyśmy siedzieli przy herbacie i rozmawiali o życiu. O ludzkich, niesamowitych losach. To spotkanie bardzo mi się podobało... ale zakończenie? Rozrywa na kawałki... Jak to się mówi... Przeznaczenia nie oszukasz...