Jacob Parker ma to, czego inni zazwyczaj tylko pragną: pieniądze, władzę i kobiety. Uważa, że świat istnieje wyłącznie po to, by spełniać wszystkie jego kaprysy. Podobnie sądzi większość ludzi, którzy choć raz mieli okazję go spotkać. Trudno więc wyobrazić sobie jego zaskoczenie, kiedy na pokładzie jachtu spotyka pewną rudowłosą kobietę. Jest radosna, nieprzewidywalna i groźniejsza od tajfunu. To bez wątpienia najbardziej niezrównoważona istota, z jaką Jacob kiedykolwiek miał do czynienia. Co prawda również najpiękniejsza, ale przecież nie będzie uganiał się za taką wariatką.
Chyba żeby jednak...
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-01-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
"Tylko tak naprawdę nigdy nie czułam (...) żadnego ognia ani motyli w brzuchu. Pogodziłam się z tym, że nie tak wyglądają uczucia w realnym świecie i że to wielkie mistyczne przyciąganie, o którym czytam w książkach, zostanie już tylko w nich."
Pełen humoru romans biurowy?
Ja mu mówię stanowcze TAK!
I.M. Darkss w swojej najnowszej powieści - "Propozycja szefa" łączy romans z nutką naprawdę dobrego humoru.
Ohh przy Hope i Jacobie nie da się nudzić! Już od początku zyskali moją sympatię i z ogromną ciekawością śledziłam ich losy.
Książka wciąga od pierwszych stron. Czyta się ją wręcz błyskawicznie i nie sposób się od niej oderwać.
Jacob jest typowym szefem. Ma wszystko. Władzę, pieniądze, sławę. Wiecznie elegancki, stanowczy, pewny siebie, znający swoją wartość. Niestety przeżył zawód miłosny i nie wierzy w przeznaczenie.
Hope jest całkowitym jego przeciwieństwem. Chociaż nie jest ani bogata, ani sławna, ma w sobie mnóstwo pokładów pozytywnej energii. Bywa szalona i nieprzewidywalna, co w połączeniu z seksapilem tworzy prawdziwą mieszankę wybuchową.
Już pierwsze spotkanie z Hope, budzi w Jacobie fascynację i sprawia, że mężczyzna pragnie ją bliżej poznać. Nie kryje swojego zadowolenia, kiedy zostaje jego sąsiadką, a niedługo potem także jego prywatną asystentką...
Hope jest typową romantyczką. Wierzy w miłość i marzy o tej wiecznej, prawdziwej. Jackob oczywiście nie podziela jej zdania. Wszak już raz oddał swoje serce niewłaściwej kobiecie...
Czy rudowłosa asystentka sprawi, że mężczyzna otworzy się na miłość?
"Propozycja szefa" to lekka i przyjemna lektura, z nutką pikanterii, która nadaje jej większego wydźwięku. Idealna pozycja na zimowe wieczory. Można się przy niej zrelaksować i miło spędzić czas, nierzadko przy tym się uśmiechając.
Jeśli więc lubicie romanse biurowe to "Propozycja szefa" jest dla Was.
Jacob Parker to zadufany w sobie, myślący, że każdy jest na jego rozkazy mężczyzna, który ma wszystko: Pieniądze, chętne kobiety i władze.
Gdy na jego drodze staje rudowłose i nieprzewidywalne tornado świat mężczyzny nabiera innych barw.
Tylko czy pozytywnych?
Czy właściciel agencji reklamowej i niepoprawna romantyczka będą potrafili się porozumieć?
"Propozycja szefa" to biurowy romans z elementami komedii i pikantnymi scenami.
Bohaterowie to dwa całkiem odmienne światy.
On bogaty, przystojny, inteligentny, lecz zraniony, bojący się zaufać ponownie.
Ona pewna siebie, niepoprawna romantyczka z ciętym językiem, potrafiąca odgonić ciemne chmury.
Dlatego między nimi dochodzi do zabawnych scen.
Nie sposób ich nie pokochać.
Fabuła jest lekka i przyjemna w odbiorze, spędza się z nią przyjemnie czas oraz nie jest bardzo wymagająca.
Przyjemne dialogi wynagradzają nam przewidywalność lektury.
Autorka ma lekki i przyjemny styl pisania.
Książkę czyta się szybko, bez większych problemów.
Spędziłam z nią przyjemnie czas.
Idealna historia na jeden wieczór przy lampce wina lub kubku herbaty ?
"Propozycja szefa" to pierwsza książka autorstwa I.M.Darkss, po którą miałam okazję sięgnąć. Czy zatem lektura spełniła moje oczekiwania? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Głównymi bohaterami historii są Jacob Parker i Hope Vitteli, którzy po raz pierwszy spotykają się na jachcie, gdzie nie szczędzą sobie złośliwości. On jest wpływowym, pewnym siebie biznesmenem. Właścicielem prężnie działającej firmy reklamowej, który po zdradzie, jakiej dopuściła się jego była narzeczona, przestał wierzyć w miłość. Od tamtej pory korzysta z życia, umawiając się z kobietami, co najwyżej na jedną noc. Natomiast ona jest radosną, nieprzewidywalną i pełną życia dziewczyną, która wierzy w przeznaczenie. Czy mimo wzajemnych uprzedzeń staną się dla siebie kimś więcej niż tylko znajomymi?
Jedno jest pewne, kiedy Hope wprowadzi się do domu obok Jacoba, i uda się na rozmowę kwalifikacyjną do jego firmy, nie wiedząc, że to on jest jej właścicielem, między nimi może wydarzyć się wszystko. Czy dzięki znajomości z Hope, Jacoba zacznie patrzeć na świat nieco inaczej? Czy propozycja, którą jej przedstawi, okaże się dla niej korzystna? Czy udawany związek zbliży ich do siebie? Co stanie się, kiedy pewne tajemnice ujrzą światło dzienne? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.
Muszę przyznać, że po przeczytaniu tej publikacji mam nieco mieszane uczucia. Z jednej strony autorka miała ciekawy pomysł na fabułę. Romans biurowy i udawany związek to motywy, które bardzo lubię i zawsze chętnie sięgam po książki, które zawierają. Jednak podczas czytania miałam wrażenie, że w pewnym momencie trochę za bardzo poniosła ją wyobraźnia. Szczególnie jeżeli chodzi o ilość zbiegów okoliczności, które się w tej historii pojawiły.
Jeżeli natomiast chodzi o głównych bohaterów, to ich relację można porównać do jazdy kolejką górską. Istny rollercoaster. Zdecydowanie nie sposób było się przy nich nudzić, szczególnie że między nimi iskrzyło już od ich pierwszej interakcji, co bez wątpienia trzymało czytelnika w napięciu. Jednak czasami ich zachowanie było dla mnie nieco niezrozumiałe. Miałam wrażenie, jakby cofali się do czasów, kiedy byli nastolatkami, co na dłuższą metę nieco mnie irytowało.
Niemniej jednak z pewnością dam I.M.Darkss jeszcze szansę i zapoznam się z inną książką jej autorstwa, aby przekonać się, czy jej pozostałe publikacje bardziej przypadną mi do gustu.
Ojciec Elizabeth Hallwell jest człowiekiem bezwzględnym i chciwym. Do tego stopnia, że nie waha się oddać swojej córki gangsterowi Loganowi Rothowi....
Jest marionetką. Jest zabawką. Jest nikim. Nie ma nawet imienia. Po nieoczekiwanym uwolnieniu koszmar wcale się nie kończy; Z czarnej studni wspomnień...
Przeczytane:2024-02-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Bo przeznaczenie nigdy się nie myli, co?"
Romans biurowy... Lubicie? Ja muszę przyznać,. wolę mafijne, kilka razy już się zawiodłam i chyba dlatego. Ale "Propozycja szefa" skradła moje serce. Dlaczego? Głównie przez bohaterów. Ich barwna kreacja, zabawne dialogi, pełne sarkazmu j ukrytej złośliwości przyciągały uwagę, fajnie się czytały i wywoływały śmiech. Nie zabraknie tu również pikantnych scen, ale nie będzie ich zbyt wiele i to na plus. Nie mniej jednak wzajemne pożądanie bohaterów da się wyczuć, za pomocą umiejętnej poprowadzonym dialogom i opisom emocji. Strefa emocjonalna jest mocną stroną tej powieści. Wracając do bohaterów. Hope to taka pozytywnie zakręcona wariatka, i nie sposób jej nie lubić. Jej starcia z Jacobem są urocze, a Jacob? Może wzbudzać mieszane uczucia, to taki typ, który zyskuje przy bliższym poznaniu. Jego decyzje, zachowania należy postrzegać przez pryzmat bolesnej zdrady, której dopuściła się była narzeczona. Fabuła, trochę przewidywalna, ale i tak wciągająca. Akcja dynamiczna...i to bardzo. Relacja między bohaterami rozwijała się również szybko. Taka lekka lektura z dużą dawką humoru, ale też pikanterii .
Dwa przeciwstawne charaktery: wariatka z romantyczną duszą i rozważny, pozbawiony złudzeń ma szczęśliwą miłość boss.... Takie zestawienia zawsze dobrze się czytają, i tak było w tym przypadku. Bardzo miło spędziłam wieczór z Jacobem i Hope i myślę, że wam również dostarczą takich chwil...dlatego polecam