Przygody początkującego szpiega
Położone na archipelagu tropikalnych wysp Zjednoczone Winady mają za sobą burzliwą historię. Podobnie jak ich mieszkaniec, Erick, który właśnie kończy akademię wojskową. W pamięci chłopaka wciąż żywe jest wspomnienie zamachu terrorystycznego na szkołę, w którym zginęła jego przyjaciółka. Pewnego dnia, oglądając wiadomości w telewizji, Erick rozpoznaje jednego z napastników. Od tej pory ma tylko jeden cel: wymierzyć sprawiedliwość. Obdarzony sprytem i wątpliwą moralnością nie zawaha się wykorzystać otaczających go ludzi i nagiąć prawo, by dopiąć swego. Zamiast inwigilować dla wojska organizację terrorystyczną, Erick zaczyna pomagać jej członkom - wszystko po to, by dowieść prawdy. Czy uda mu się wypełnić misję, nim pojawią się kolejne ofiary?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-03-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 284
Język oryginału: polski
P. Siwek to bardzo tajemnicza osoba. Trudno dociec czy to autor czy autorka, a może jest to publikacja zbiorowa Jest to debiut autorski, książka została wydana w marcu 2023 roku przez wydawnictwo NOVAE RES. Powieść ,,Prawdziwy cel" sklasyfikowana została jako literatura młodzieżowa, chociaż moim zdaniem nic za tym nie przemawia. Nie ma tu młodocianych bohaterów, a tematyka jest trudna w odbiorze, dotyczy problemów politycznych i społecznych prowadzonych w Zjednoczonych Winadach, wyspiarze kontra kontynentowcy. ,,To my, kontynentowcy, najechaliśmy wyspiarzy. Zabraliśmy im ziemię, nazywamy ich naszymi obywatelami, ale nie mają prawa głosować w wyborach. Nasze i ich dzieci prawie nigdy nie uczą się w tych samych szkołach. Mają mniejsze szanse na awans i zajmowanie ważnych stanowisk. Nie pozwalamy im nawet studiować na uniwersytetach." Mamy tu rasizm w czystej postaci, podobnie jak kiedyś między białymi i czarnymi. Tu też wyspiarze mają ciemniejszą karnację od kontynentowców.
Narracja w powieści jest pierwszoosobowa, prowadzona przemiennie przez Ericka i Dana. Głównym bohaterem i narratorem jest Erick Kahole. Był świadkiem zamachu terrorystycznego na szkołę, gdzie zginęło dwudziestu trzech niewinnych uczniów, w tym jego najbliższa przyjaciółka. Erick wziął sobie za cel dociec kto stoi za tym zamachem i ukarać winnego. Aby dowiedzieć się czy mu się to udało trzeba poznać treść książki. Cała intryga poprowadzona po mistrzowsku. Akcja książki wciąga od pierwszych stron, dużo się dzieje, odkrywane są kolejne tajemnice. Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, można ich polubić. Podobała mi się zwłaszcza postać Pingwin Cesarskiej. To ona i Kalei ukazane zostały w najlepszym świetle, obie inteligentne i sprytne. Poruszony został problem wzajemnego zaufania i przyjaźni. Książka przypadnie do gustu najbardziej wymagającym miłośnikom powieści sensacyjnych i szpiegowskim, z mnóstwem intryg. Publikacja dostępna jest również w wersji elektronicznej. Polecam czytelnikom w każdym wieku.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Przeczytane:2023-06-25,
Kiedy przyjaciółka Ericka ginie w zamachu terrorystycznym, a po latach jeden z przestępców występuje w telewizji u boku prezydenta, młody mężczyzna zaczyna podejrzewać, że intencje głowy państwa są bardziej brudne, niż można było przewidzieć. Bo jak inaczej wytłumaczyć propagowaną przez niego nienawiść do Wyspiarzy i walkę z terroryzmem, gdy w międzyczasie współpracuje z jednym z nich? Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i odkryć zamiary prezydenta, Erick dołącza do organizacji terrorystycznej, wcielając się w ich rodaka.
Trudno jakkolwiek skategoryzować tą historię. Oficjalnie promowana jest, jako literatura Młodzieżowa, natomiast szczerze wątpię, aby tematyka oraz wiek bohaterów przypadły do gustu większości młodych ludzi. Ponadto otrzymujemy namiastkę literatury szpiegowskiej, aczkolwiek w tak luźnej formie, że w gruncie rzeczy i ten gatunek zbyt dobrze nie pasuje. Czy stanowi to w jakimś stopniu problem? Nie w tym przypadku.
Dość dobrze opisano proces pięcia się po szczeblach hierarchii wśród ludzi, uznawanych przez opinię publiczną, jako wrogów. Przyjemnie obserwowało się świat oczami Ericka. Jego analizy zachowań oraz techniki manipulacji uważam za naprawdę ciekawe. Co więcej: wbrew pozorom nie znajdziemy tu górującego wątku politycznego. Historia skupia się przede wszystkim na dedukcji, życiu Ericka, sytuacji i sposobu działania Wyspiarzy oraz na uzyskiwaniu zaufania. Wiem jednak, że książki o tak niewielkiej akcji mogą nudzić, a ta właśnie do takich należy.
Dawno nie czytałam książki z tak mgliście wykreowanymi postaciami. Najwięcej zarzutów mam do głównego bohatera, którego śmiało można uznać za człowieka bez osobowości. Trudno stwierdzić, w którym momencie udaję, a kiedy faktycznie jest sobą. Mogłabym pokusić się nawet o stwierdzenie, że chyba w żadnym momencie nie jest naprawdę sobą, tylko jakąś symulacją na potrzeby misji. Niby przechodzi jakąś przemianę wewnętrzną, aczkolwiek szczerze mówiąc została fatalnie ukazana, zaś jego przemyślenia tylko wszystko komplikują i sprawiają, że staje się to dla nas jeszcze bardziej niejasne.
Powieść nie zostaje w pamięci szczególnie długo. Nie jest również jakaś wybitna. Muszę jednak przyznać, że bawiłam się przy niej całkiem nieźle i choć próżno w niej szukać napięcia, to byłam ciekawa, jak potoczy się ta historia.
Jeśli lubicie takie klimaty, to warto sięgać po „Prawdziwy cel”.