Porzucone królestwo

Ocena: 4.75 (4 głosów)
Inne wydania:

"Porzucone królestwo" to najmroczniejsza ze wszystkich książek Kresa. Gorzka, okrutna opowieść o zawiedzionych marzeniach, niespełnionych miłościach i straconych złudzeniach. Zdrada, gniew, nienawiść. Jeśli zbrzydła ci rzeczywistość, wstąp do "Porzuconego królestwa". Dowiesz się, jak paskudny może być świat i pokochasz ten, w którym żyjesz.

Książka nie dla każdego! Dla prawdziwych kobiet i mężczyzn, ale nie dla dziewczynek i chłopców...

Informacje dodatkowe o Porzucone królestwo:

Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2002 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 8389004178
Liczba stron: 382
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Porzucone królestwo

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Porzucone królestwo - opinie o książce

  GROMBELARD - górska kraina zimna, deszczu, bezprawia i legend... To właśnie do tego pięknego i zarazem przerażającego miejsca zabiera nas ponownie Feliks W. Kres w swojej powieści „Zapomniane królestwo”, będącej zarazem piątą odsłoną porywającego cyklu fantasy pt. „Księga całości”. I jest to wyjątkowa cześć tej epickiej serii, która zmienia wiele, a być może i nawet wszystko...

 Basergor-Kragdob, król górskiego Grombelardu - powraca. Powraca po latach tułaczki po rozmaitych krainach, pragnąc odbudować na nowo zbójecką potęgę tej krainy przy wsparciu wiernych druhów i przyjaciół, z kocim wojownikiem Rbitem, na czele. Jednakże świat się zmienił, Glorm się zmienił i zmienili się jego dawni sojusznicy, by wspomnieć choćby o namiestnicze Armie, która dba o porządek w stolicy tej części Szereru - Londzie. Pytanie wydaje się brzmieć tylko - jak bardzo...?

 Nie ukrywam, że moją najukochańszą częścią literackiego świata cyklu Feliksa W. Kresa jest właśnie Grombelard. To kraina prostych praw, twardych ludzi i nieśmiertelnych legend o tych, którzy oddali jej całe swoje życie. Dlatego też z tym większą przyjemnością sięgnęłam po tę niniejszą powieść, która przywołuje wspomnienia związane z poprzednimi odsłonami cyklu, daje możliwość spotkania z ulubiony bohaterami oraz wieńczy wiele ważnych wątków, po których zostaną już tylko... - legendy.

 Książka ta wyróżnia się na tle poprzednich części cyklu swoją konstrukcją, która dzieli fabułę na kilka głównych i równie ważnych wątków. Losy Glorma i Rbita, którzy postanawiają powrócić w chwale do Grombelardu; polityczne i obyczajowe perypetie namiestniczki Army, która musi wybrać pomiędzy przyjaźnią i rozsądkiem, oraz przygody odrzuconego przyjętego i towarzyszącej mu równie pięknej, co i niebezpiecznej dziewczyny - to właśnie te trzy ścieżki zdarzeń wzajemnie się tu ze sobą przeplatają, kształtując jakże fascynujący i dramatyczny obraz całości tej historii, w której nie brak śmierci, okrucieństwa, wzruszeń, ale też i pokaźnej porcji dobrego humoru...

 Na scenę tej literackiej relacji powracają doskonale nam znani bohaterowie - m.in. Glorm, Rbit, Arma, Temena, czy też Ogen, którzy są już jednak starsi, bardziej doświadczeni przez los i w naturalny sposób inni, ale przez to bynajmniej nie mniej intrygujący. Pojawiają się również nowe postacie - na czele z okaleczoną pięknością o imieniu Riolata, która do samego końca jest dla nas wielką i w jakiejś mierze niepokojącą zagadką. Ludzie i rozumne koty - to właśnie oni budzą w nas wielkie emocje, każą obdarzać sympatią lub niechęcią, jak i wreszcie nie pozwalają nam przejść obojętnym wobec ich losów.

 Portowe miasta, górskie osady i surowe szlaki Grombelardu - to sceneria tej opowieści, która zachwyca nas szczegółowością opisów, realistycznym oddaniem politycznych knowań i braku poszanowania dla ludzkiego życia, czy też wreszcie spójnym stosunkiem względem innych zakątków i dziejów tego świata, które mogliśmy poznać za sprawą lektury poprzednich części serii. Jednakże to jest Grombelard - miejsce, które jest wyjątkowe pod każdym względem, tak bardzo obce dla człowieczej natury, ale zarazem i piękne w tym, jak jest straszne.

 Opowieść ta nas bawi, intryguje i porywa bez reszty - tyleż fabułą, emocjami, co i specyficznym sposobem toczenia relacji, gdzie wszystko dzieje się de facto na raz, a my dowiadujemy się o tym w taki sposób, w jaki mogą dowiedzieć poszczególni bohaterowie. Jednakże jest tu coś jeszcze, a mianowicie wzruszenia. Przyznam szczerze, że uroniłam tu niejedną łzę, co uważam za jak najbardziej naturalny proces w odbiorze tej książki, która w mej ocenie stanowi sobą najbardziej symboliczną, ale też i smutną opowieść o świecie Szereru…

 Inteligentna i barwna relacja Feliksa W. Kresa, klimatyczne ilustracje Przemysława Truścińskiego oraz jakość wydania tej książki przez Fabrykę Słów – te trzy elementy czynią ten tytuł tak udanym, niezwykłym i fascynującym. Fascynująca jest również nasza lektura tej powieści, która wpisuje się w ten nie często spotykany rodzaj czytelniczych spotkań, których po prostu nie chcemy przerywać choćby na krótką chwilę w obawie przed tym, że stracimy coś niezwykle ważnego, cennego i wyjątkowego. Nie każda część tej serii budziła we mnie owe odczucia, ale te poświęcone Grombelardowi, jak najbardziej tak…

 Powieść „Porzucone królestwo”, to rzecz wielka, wspaniała i po dłuższym namyślę mogę powiedzieć, że również najlepsza na polu całej serii „Księga całości”. Dlaczego tak uważam…? Otóż z uwagi na to, o czym opowiada ta książka, w jaki sposób to czyni i co pozostawia w naszej pamięci po dobrnięciu do ostatniego słowa. Sięgnijcie po ten tytuł, poświęćcie mu swoją uwagę i przekonajcie się sami, że tak po prostu jest…

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2022-05-14, Ocena: 4, Przeczytałem,

POWRÓT DO GÓR

 

Może i nie jestem fanem rodzimej literatury, jednak to właśnie na polskiej fantastyce w dużej mierze żyłem, jako czytelnik w nastoletnim wieku i mam do niej spory sentyment. Sięgam jednak tylko po to, co do mnie przemawia i ma jakąś wartość literacką. A Kres do mnie trafia i za każdym razem dostarcza mi dobrej, dobrze napisanej rozrywki, do której chce się wracać. I nie inaczej jest z tym tomem.

 

Glorm musi wrócić. Opuścił góry, ale teraz, gdy nic w życiu nie ułożyło się tak, jak trzeba, Grombelard stał się innym miejscem, a wszyscy, których znał jakoś się w swojej egzystencji odnaleźli, musi zawitać w dawne progi. Czy wśród spotkań, jakie na niego czekają, wśród tych wszystkich przecinających się dróg i żywotów, czeka go powrót do chwały, czy śmierć?

 

 

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/05/porzucone-krolestwo-feliks-w-kres.html

Link do opinii

W "Porzuconym królestwie" możemy poznać kolejne losy Basergora-Kragdoba, który przed laty opuścił swój Grombelard, a teraz postanowił wrócić, by odzyskać swoje królestwo.
Chciałby znów polegać na swych przyjaciołach, lecz czy oni są skłonni porzucić swoje ułożone już życie? Czy może liczyć na ciepłe przyjęcie w miejscu, o którym nie chciał pamiętać przez długi czas?

W tym tomie splatają się losy bohaterów znanych nam z wcześniejszych części. Jak przebiegnie ich spotkanie? Ha! Możecie być zaskoczeni, ja na pewno nie spodziewałam się takiego zakończenia...

Autor nie oszczędza swoich bohaterów, trup ściele się gęsto i nie jestem pewna ilu ich dotrwa do końca tej historii.

Tak jak w poprzednich częściach mamy tu oczywiście silnych wojowników, którzy mają swoje słabości, mędrców, którzy popełniają błędy, kobiety, które muszą podejmować "męskie decyzje"... Każda postać jest niezwykła i omylna, a chwile słabości może przypłacić utratą władzy, bogactwa lub nawet życia swojego lub osób, na których najbardziej im zależy.

W tym tomie zaznamy mniej akcji, jednak wydaje mi się, że skoro to mniej więcej połowa cyklu, to już niedługo możemy spodziewać się czegoś mocnego... Nie mogę się doczekać kolejnych tomów ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sebastian34
Sebastian34
Przeczytane:2019-05-25, Ocena: 4, Przeczytałem,

"Porzucone Królestwo" Feliksa W. Kres'a to jedna część z paru książek z cyklu "Księga Całości". Niestety nie mam wszystkich książek z tej serii, gdyż dostłem w prezęcie tylko 4 książki składające się na ten cykl. Nie będę nawet próbował napisać recenzję tej książki, gdyż ja nie umiem ich pisać, a dodatkową truność sprawia mi to, co było we wcześniejszych tomach tej serii. Nie przeczytałem ich, więc nie wiem. Ale ogólnie mi się ta książka fantasy podobała, choć nie wszystko w niej mogłem zrozumić, właśnie przez to że nie czytałem wcześniejszych tomów. Ale polecam ją każdemu fanowi książek fantasy i nie tylko. To tyle.

Link do opinii
Inne książki autora
Grombelardzka legenda tom 1
Feliks W. Kres0
Okładka ksiązki - Grombelardzka legenda tom 1

Grombelard jest duży, jednak niewystarczająco, by pomieścić trzy rozumne gatunki - ludzi, koty i sępy. Pośród skalistych szczytów i przełęczy toczy się...

Najstarsza z Potęg
Feliks W. Kres 0
Okładka ksiązki - Najstarsza z Potęg

Szerń ma moc obdarzania rozumem, ale nie może stworzyć życia. Życie tworzą tylko Bezmiary - najstarsza z Potęg. Od śmierci Riolaty Ridarety minęło 5 lat...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy