Być marionetką czy pociągać za sznurki?
Władza w Marakidzie to przedmiot gry. Zwycięża ten, kto potrafi zręcznie snuć intrygi, zachwycać na salonach, zdobywać sojuszników, bezlitośnie niszczyć wrogów... i utrzymać się przy życiu. Lucarno la Castellano nie zależy na dzieleniu i rządzeniu - w tym specjalizują się jego ambitni krewni. Poturbowany po ekscesach z młodości i sercowym rozczarowaniu, młody arystokrata chce żyć spokojnie, poświęcając się studiom nad potęgą swoich przodków, starożytnych Dorów. Jednakże przeszłość nie daje mu o sobie zapomnieć i powraca w osobie Cesara di Costanziego, dawnego kochanka, który po przewrocie wojskowym zyskał tytuł imperatora. Mężczyzna oznajmia mu, że postanowił uczynić go częścią swoich politycznych planów. Lucarno zostaje zmuszony do wzięcia udziału w iluzorycznej walce o władzę, by spełnić oczekiwania nowego protektora i własnej rodziny. Tylko że ani di Costanzi, ani ród la Castellano nie zdają sobie sprawy, że Lucarno nie zamierza słuchać niczyich rozkazów...
Nika Hoffmann (w internecie: Szczyt Absurdu) pochodzi z Warszawy, ale obecnie mieszka w Krakowie, gdzie studiuje polonistykę. Pije herbatę w nadmiernych ilościach, ciągle narzeka, że ma za mało czasu na czytanie, i zna mnóstwo przypadkowych ciekawostek. ,,Porcelanowy książę" to jej debiut pisarski oraz pierwsza część dylogii o Marakidzie.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-10-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 624
Przeczytane:2023-11-16, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2023, 26 książek 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 52 książki 2023,
„Porcelanowy Książę” to fantastyczny debiut młodej, polskiej autorki. Nika Hoffmann w mistrzowski sposób połączyła intrygi dworskie oraz złożone, wyraziste postaci, tworząc zachwycający świat całkowicie od podstaw. Który od samego początku uwodzi czytelnika niezwykle barwnym przedstawieniem głównego bohatera, Lucarna. Nie da się tego gościa nie pokochać. Lucarno, choć przez swoją rodzinę i otoczenie traktowany jest jako marionetka do manipulacji politycznych, zaskakuje swoją wielowymiarowością. Jego wewnętrzne konflikty nadają fabule głębi i emocjonalnego napięcia. Ujmujące jest to, jak Lucarno się zmienia, jak stopniowo wyzwala się spod wpływu innych. To postać, która ewoluuje przez całą historię, co czyni lekturę tej powieści niezwykle pasjonującą. Bardzo podobają mi się zmiany, jakie zachodzą w Lucarno i jak bohater dojrzewa z biegiem czasu.
No cóż, Cesar, kiedy tylko się pojawia, wzbudza zupełnie inne odczucia. Cesar jest imperatorem, ma dużą władzę i wydaje mu się, że powracając do życia Lucarna jako jego dawny kochanek, nim również będzie mógł sterować. Mężczyzna oznajmia mu, że postanowił uczynić go częścią swoich politycznych planów. Lucarno zostaje zmuszony do wzięcia udziału w iluzorycznej walce o władzę, by spełnić oczekiwania nowego protektora i własnej rodziny. Tyle że właśnie wtedy Lucarno postanawia pokazać, na co go stać. Cesar zyskuje z biegiem czasu. To, jak dba o ich relację jest urzekające i łapie za serce. Ostatecznie ta postać daje się lubić. Bohaterowie, również drugoplanowi, są niezwykle przemyślanymi postaciami, których losy są fascynujące i śledzi się je z prawdziwą przyjemnością i zaangażowaniem.
To obszerna powieść, licząca ponad 600 stron, ale mimo to czyta się ją z zapartym tchem. Autorka posiada wyjątkowy styl pisania, który sprawia, że historia nie nudzi się ani przez chwilę. Język jest wyważony, a dialogi dynamiczne. To sprawia, że książkę bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Trochę się obawiałam zapowiadanej w opisie polityki, ale niepotrzebnie, bo autorka łączy emocje z bogatym wątkiem politycznym w mistrzowski sposób. Ukazuje mroczną stronę władców, którzy używają manipulacji do osiągnięcia własnych celów. Skupia się na szukaniu sojuszników, opracowywaniu strategii i na walce o przetrwanie. Widać, że autorka włożyła ogromną pracę w stworzenie świata przedstawionego, zwłaszcza w wiarygodne przedstawienie wątków politycznych, które rozbudowała, świetnie oddając przy tym dynamikę stosunków państwowych i dylematy moralne bohaterów.
Jeśli chodzi o wątek romantyczny, nie mam mu nic do zarzucenia. Został przedstawiony w bardzo subtelny sposób. Nie jest ani zbyt cukierkowy, ani nadmiernie dramatyczny. Wypada przekonująco, również powodu walki serca z rozumem i niewiadomej co do tego, które z nich ostatecznie zwycięży. Nie do końca można wierzyć w szczere intencje Cesara, co nadaje temu wątkowi i w ogóle całej powieści pewnej dozy niepewności i tajemniczości. Jedynym moim zarzutem, o ile w ogóle mogę go tak nazwać, jest zbyt mała ilość fantastyki jak na powieść z tego gatunku. Bardzo liczę na to, że wszystkie tajemnice magii zakazanej w stworzonym przez autorkę świecie zostaną odkryte w drugim tomie dylogii, bo ten wątek zapowiada się wyśmienicie.
„Porcelanowy Książę” jest wciągającą opowieścią, pełną intryg, tajemnic i rozgrywek politycznych, która spodoba się nie tylko fanom fantastyki, ale każdemu wielbicielowi powieści pełnych zwrotów akcji, dostarczających niezapomnianych wrażeń. Serdecznie polecam!