Ponad sobą

Ocena: 3 (1 głosów)

To, co prawdziwe, często jest niewidoczne dla oczu.

W małym amerykańskim miasteczku zniewolona przez zasady obowiązujące w lokalnej społeczności młoda Avery Vandenbour zmaga się z problemami wieku dojrzewania oraz pochłaniającą ją w coraz większym stopniu anoreksją i zaburzeniami lękowymi. Znana jest swoim rówieśnikom jako uśmiechnięta perfekcjonistka z licznym gronem znajomych, jednak nikt nie podejrzewa, kim jest naprawdę i z jakimi problemami zmaga się na co dzień. Kiedy pewnego dnia dziewczyna mdleje podczas jednego z wykańczających treningów, odkrywa nieznany dotąd wymiar, w którym staje twarzą w twarz z prawdą o sobie. Książka opisuje dążenie bohaterki do samopoznania poprzez podróż po zakamarkach swojej podświadomości. Jednak czy sama świadomość popełnianych przez nią błędów wystarczy, by odważyła się stawić im czoła?

Zdecydowanie bardziej wolę noce od dni. Może dlatego, że kiedy zapada zmierzch, czuję jakby grafitowa, bezkresna perspektywa nieba otulała mnie niczym ciepły, wełniany koc, w którym mogę się zapaść i uwolnić wszystkie gnębiące mnie obawy. Kiedy wydostają się na zewnątrz, stają się bardziej uciążliwe i realne.
Po prostu staję się świadoma wszystkiego, co robię.
Chociaż nie. Skłamałam. Zawsze jestem tego świadoma, ale tylko w nocy potrafię się do tego przyznać.
W nocy nie mam na sobie żadnej maski, nie muszę nikogo udawać. Jestem sama ze sobą i czasami mnie to przeraża. Nie wiem, co bardziej: to, że za dnia zachowuję się jak skończona jędza, czy to, że potrafiłabym być lepsza, a tego nie robię.

Informacje dodatkowe o Ponad sobą:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-12-10
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-8219-084-7
Liczba stron: 140
Język oryginału: polski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Ponad sobą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ponad sobą - opinie o książce

Avatar użytkownika - pachnacestrony
pachnacestrony
Przeczytane:2021-01-10,

"Ponad sobą" to książka o nastolatkach, napisana przez nastolatkę. O szkolnej rutynie, o gronie bliskich znajomych, lecz co najważniejsze, o tym co jest niewidoczne na pierwszy rzut oka, o tym co siedzi głęboko w nas i nie wypływa na powierzchnię.

To bardzo osobista powieść, która powstała na skutek doświadczeń samej autorki. Porusza problem zaburzeń odżywiania, wciąż narastający wśród młodzieży.

W książce zostało użyte sformułowanie mówiące o tym, iż "anoreksja to nie szczupła sylwetka, lecz strach przed przytyciem" coś, co siedzi w naszej głowie, doprowadza na obsesji i jest wyłącznie w nas samych. Poruszające jest to, że wielu zaburzeń można byłoby uniknąć gdyby nie presja otoczenia. Spełnianie oczekiwań innych, wymyślony typ "idealnej" sylwetki, określony typ zachowań.

Przez książkę jesteśmy prowadzeni w ciekawy sposób, w niektórych momentach uczestniczymy w codziennym życiu głównej bohaterki, w innych przenosimy się do innego świata, w którym zostają nam przedstawione refleksje Avery, a ona sama dochodzi do pewnych wniosków względem popełnianych przez siebie błędów.

Zakończenie mnie zszokowało, i tak naprawdę dopiero po ostatniej kartce doszedł do mnie przekaz jaki niesie ta książka, niewątpliwie porusza, rzuca inną perspektywę na całą treść.

Jedynie brakowało mi rozwinięcia tematu anoreksji, podczas lektury miałam wrażenie, że wiem o chorobie dziewczyny jedynie z tylnego opisu okładki. A może celowo została stworzona otoczka poprawności, jakby nie było problemu?

Jak w zwykłym życiu, gdy nie wiemy co siedzi w drugiej osobie, z czym musi się mierzyć każdego dnia.

Mimo, iż jest cieniutka zawarła ważne przesłanie, które odebrałam następująco - zwracajmy uwagę na innych. Rozmawiajmy z innymi, i również dajmy bliskim możliwość się do nas zbliżyć. Nigdy nie jesteśmy sami.

Link do opinii

Sięgnęłam po tę książkę zwiedziona opisem obiecującym pozycję poruszającą trudne tematy, zdając sobie przy tym sprawę z tego, że przy jej objętości dogłębna analiza będzie niemożliwa, ale pomimo tego spodziewałam się czegoś... więcej? Po prostu... czegoś? Przyznam, że mam problem z tą książką, bo nie nie wiem, co więcej mogłabym na jej temat napisać. W zasadzie w tych dwóch pierwszych zdaniach mogłaby się zamknąć cała recenzja.

Avery Vandenbour to nastolatka, która nie czuje się dobrze w swojej skórze. Dosłownie i w przenośni - dziewczyna zmaga się z anoreksją i brakiem akceptacji siebie. Po przeczytaniu opisu sądziłam, że wątek zaburzeń odżywiania będzie stanowił rdzeń fabuły, jednak został on potraktowany bardzo po macoszemu. Avery ma anoreksję. Tak jak i większość "fajnych dziewczyn" z drużyny cheerleaderek. I już, koniec tematu. Na upartego można by stwierdzić, że w tym właśnie tkwi cały problem, że nikt o tym nie mówi, że rodzice dziewczyny nie mają o jej chorobie pojęcia i fakt, że ich córka unika wspólnych posiłków jak ognia nie budzi w nich żadnych zastrzeżeń. Niestety, nie wynika to z treści powieści. Nie poznajemy przyczyn, przebiegu, czy skutków choroby. Autorka podkreśla jednak, że anoreksja jest chorobą psychiczną. I to właśnie na psychice głównej bohaterki skupiona jest cała uwaga.

Na co dzień Avery przybiera maskę perfekcjonistki. Bardzo dobrze się uczy, jest zawsze ładnie ubrana i należy do śmietanki towarzyskiej swojej szkoły. Nie czuje się jednak dobrze w tym towarzystwie, bo nie potrafi się w nim odnaleźć. Nawet Katherine, jej najlepsza przyjaciółka nie zna jej prawdziwej twarzy. Ale do brzegu. Również ten wątek mnie do siebie nie przekonał. Przemyślenia głównej bohaterki może i miały w sobie jakąś głębię i poruszono w nich jakieś ważne tematy, ale przez cały czas gdzieś z tyłu głowy kołatało mi się słowo: "hipokrytka". Z jednej strony dziewczyna mówi o tym, że ocenianie ludzi na podstawie stereotypów jest złe, i że chciałaby być miła dla szkolnych odrzutków, z drugiej strony czuje się od wszystkich lepsza. Niestety, wątek z Magentown tylko pogłębił to wrażenie, chociaż sądzę, że zamierzenie autorki było zupełnie inne.

No właśnie, Magentown. Pewnego dnia nastolatka podczas biegania traci przytomność i znajduje się w Magentown, nadmorskim miasteczku, które jest najcudowniejszym miejscem na ziemi. Spotyka tam chłopaka, który wytyka jej jej wady i twierdzi, że chce jej pomóc (wyobraźcie sobie zdziwienie Avery, kiedy później dostrzega go na szkolnym korytarzu!). To wydarzenie sprawia, że dziewczyna rozpoczyna wędrówkę w głąb siebie.

Na koniec powiem tylko, że - przede wszystkim -, niektóre wątki mogłyby zostać rozwinięte, zwłaszcza że książka ta ma niewiele ponad sto stron. Mogłaby być nieco dłuższa, bardziej dopracowana. Pomysł był fajny, językowo też jest całkiem dobrze, ale niestety całościowo coś nie zagrało.

Trudno, ja się z tą książką nie polubiłam, ale nie będę nikomu odradzać jej lektury. Może ktoś inny znajdzie w niej coś, co do niego/niej przemówi. Ona nie była tak naprawdę zła, ale niestety nie mogę również powiedzieć, że była dobra. Amen.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy