Ten wybór stanie się ich koszmarem.
Zanim zaśniesz, zapamiętaj dobrze, kim jesteś. Bowiem gdy otworzysz oczy, świat, który znałeś, przestanie istnieć. Nie rozróżnisz iluzji od rzeczywistości, wpadniesz w pułapkę percepcji, zostaniesz więźniem przestrzeni – tak jak dziesięcioro bohaterów tej książki. Są wśród nich oprawcy i ofiary, biedni i bogaci, starzy i młodzi. Dzieli ich wiele, ale wiele też łączy. Uwięzieni w tajemniczym miejscu, kontrolowani na każdym kroku, nie wiedzą, przez kogo i w jakim celu zostali zamknięci. Panika zaczyna zbierać ponure żniwo… Wkrótce dowiadują się, że muszą podjąć decyzję, której konsekwencje będą niewyobrażalne. Stres, lęk i coraz większa presja sprawiają, że z ich twarzy spadają noszone na co dzień maski, a ekstremalne emocje biorą górę nad rozsądkiem. Zbliża się moment, w którym będą zmuszeni dokonać wyboru. Dla kogo ich decyzja okaże się być początkiem końca?
Renata Deusing Chaczko
Urodziła się w 1985 roku. Z wykształcenia jest producentką filmową, z zawodu dziennikarką i copywriterką, z zamiłowania pisarką. Jak dotąd opublikowała dwie powieści "Gracze" oraz "aż do DNA". Po latach mieszkania m.in. w Amsterdamie oraz w Barcelonie, a także po długiej podróży dookoła Azji, zapuściła korzenie na Bali – wyspie bogów, gdzie pracuje nad kolejną powieścią o pięknie i szaleństwie życia w egzotycznej Indonezji.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-05-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 282
Jaka książka Was ostatnio zaskoczyła pozytywnie lub negatywnie ?
Ja dzisiaj mam dla Was właśnie recenzję takiej książki. "Połówki księżyca" bo o niej mowa, zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Zabierając się do czytania miałam mieszane uczucia, czytałam różne opinie i nie miałam zbyt dużych oczekiwań.
Dziesięć różnych historii.
Dziesięć różnych osób, wśród których są oprawcy i ofiary, bogaci i biedni, starzy i młodzi.
Dzieli ich wiele, ale i wiele ich łączy.
Dziesięć osób zamkniętych w tajemniczym miejscu, nie wiedzą kto i w jakim celu ich uwięził
Wspólnie muszą podjąć decyzję, której konsekwencje będą niewyobrażalne...
Lektura tej książki zaciekawiła mnie już na samym początku. Jest ona dla mnie nowym odkryciem, nie spotkałam się jeszcze z taka fabułą. Książka inna niż wszystkie. I to chyba ta "inność" tak przyciąga i intryguje.
Autorka w ciekawy sposób przedstawia nam obraz tego, jak zmieniają się nasze priorytety w zależności od tego, w jakiej znajdziemy sie sytuacji.
Powieść napisana jest prostym język, co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko. Na swój sposób intrygująca i wciągająca.
Myślę, że warto się nią zainteresować, powieść zmusza nas do refleksji i przemyśleń, a także do zastanowienia się nad swoim życiem.
Gorąco polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję @wydawnictwo_novaeres ❤
Masz wybór Ty czy ludzkość?
Co wybierzesz?
Moje pytanie nie jest bezpodstawne ponieważ w książce nasi bohaterowie będą musieli podjąć niełatwą decyzję.
Historia zaczyna się od krótkiego poznania naszych dziesięciu bohaterów.
Wśród nich są biedni, bogaci, ofiary, oprawcy, starzy i młodzi.
Pozornie nic ich nie łączy.
Okazuje się, że zostają uwięzieni w nieznanym im miejscu, nie wiedzą przez kogo i w jakim celu.
Zostają zmuszeni do podjęcia drastycznej decyzji.
Jeśli chodzi o historię zawartą w książce możemy dopatrzeć się podobieństwa do bardzo znanego filmu.
Poznajemy ich historię, filozoficzne rozważania.
Autorka pokazuje, że potrafimy ocenić szybko kogoś tylko po pierwszym spojrzeniu, że poznając jego historię często jesteśmy zaskoczeni.
Dla mnie książka mało ciekawa. Fabuła prosta i przewidywalna. Jedyne co jest na plus to dwie historie, które mnie zainteresowały.
Po opisie spodziewałam się czegoś więcej, czegoś bardziej ciekawszego i tajemniczego.
Kiedy wybór staje się przymusem, a nie prawem.
"Każdy ma taką motywację, na jaką stać jego moralność"
Wybory, ich skutki i motywy, właśnie o tym jest ta książka. Możliwość decydowania to coś, co jest z nami niemal od początku naszego życia. Podejmowanie decyzji, jest tak powszechne jak spanie, jedzenie czy załatwianie potrzeb fizjologicznych. Decydujemy, nawet wtedy kiedy jeszcze nie wiemy, że to, co zrobiliśmy, właśnie tak się nazywa. Bo czyż, to czy pozwolimy naszą ukochaną łopatką pobawić się koledze w piaskownicy, czy przeciwnie, wyrżniemy nią chłoptasia w głowę, to nie decyzja, nie wybór?
Jedna z bohaterek tej książki mówi:
"Wybór to wolność, wybór to godność, wolna wola to jedno z pierwszych oraz podstawowych praw człowieka"
Trudno się nie zgodzić z tym twierdzeniem. Co jednak się stanie, kiedy wolna wola, wybór stanie się nie prawem, lecz przymusem ? A każda z podjętych decyzji będzie zła?
Właśnie to spotkało dziesięć zupełnie sobie obcych osób, które nagle znalazły się w jednym dziwnie hermetycznie zamkniętym pomieszczeniu. Osoby, które właściwie, chyba już bardziej różnić się nie mogły. Dzieli ich wszystko, od miejsca skąd pochodzą, przez status materialny i zawodowy, na wieku i poglądach kończąc. Te właśnie osoby, mają, metodą głosowania, podjąć najważniejszą decyzję swojego życia. Decyzję, która dotyczy nie tylko ich samych, ale też innych osób, wielu innych osób...
Właściwie główna treść tej historii, to dialogi, między tą "dziesiątką". Są one wraz z postaciami, które w moim odczucia, autorka wykreowała perfekcyjnie, siłą tej książki. Ci mężczyźni i te kobiety, są tak pełnokrwiści, że pozwalało mi to bardzo się z nimi identyfikować. Są tak prawdziwi i namacalni, iż miałam wrażenie, że ja tam też siedzę między nimi i też muszę podjąć tę jakże brzemienną w skutkach decyzję. Cała sytuacja okazała się na tyle realistyczna, iż niemal zaczęłam odczuwać klaustrofobiczne skutki zamknięcia, w tym dziwnym pomieszczeniu. To sztuka, a autorka, doskonale sobie z nią poradziła, napisać książkę, którą się "czuje", a nie tylko czyta.
Książka nie jest objętościowo imponująca, jednak pisarce udało się zmieścić w niej, w bardzo profesjonalny sposób, dokładnie to, czego ja po tej pozycji oczekiwałam. Posiłkując się umiejętnie wplatanymi w dialogi decydentów cytatami, z literatury, czy zagadnieniami z psychologii, socjologii, religii itd. pani Deusing Chaczko potrafiła pokazać, prawdziwość złożonej i nieobliczalnej, natury ludzkiej. Motywy nią kierujące i sytuacje, które te motywy wywołują.
"Na naszą decyzję wpływa masa czynników, których często nawet nie jesteśmy świadomi"
"Ludzie są dobrzy, dopóki mają ten komfort. Zabierz im komfort bycia dobrym, a zobaczysz, kim są naprawdę",
twierdzi inny uczestnik "zbioru dziesięciu", pewnie ma rację. Jednak tego typu stwierdzenia wydają mi się zbyt dosłowne i dosadne. Zbyt łopatologicznie dostajemy podane niektóre z oczywistych oczywistości. Trochę mnie to na początku irytowało, jednak po zastanowieniu, stwierdzam, że może to dobrze, że to wszystko jest podane w taki oczywisty sposób, w taki jasny i klarowny, może przez to, w takiej pozycji, dotrze do większej ilości czytelników.
Jednak oprócz tych oczywistości, o których wspominałam, informacji, doświadczeń i aspektów, o których już wcześniej wiedziałam, jak na przykład o "sześciu stopniach oddalenia", czy dylemacie wagonika vel zwrotnicy. Dowiedziałam się też z tej książki informacji, o których nie miałam pojęcia, jak na przykład ta, że homoseksualizm, był wpisany na listę chorób i wykreślony z niej przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w 1973 roku, a przez Światową Organizację Zdrowia w 1990 roku. Albo, że można umrzeć z bezsenności, a raczej z powodu jej skutków i nie ma na nią lekarstwa, a jej nazwa to FFI.
Reasumując, to bardzo ciekawa i niepospolita książka, mimo tego, że akcja dzieje się w jednym miejscu, nie poczułam ani grama nudy. Rozmowy między uczestnikami tego dziwnego gremium, tak mnie, zajęły i zafascynowały, iż, ani się obejrzałam i książka się skończyła. Ja, podjęłam swoją decyzję, wy podejmijcie swoją według waszego sumienia. Serdecznie polecam lekturę tej powieści, ja zaś z zainteresowaniem będę obserwować, tę nową i intrygującą, dla mnie pisarkę i jej literacką twórczość.
Książkę otrzymałam, za co serdecznie dziękuję, z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
💭"Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia."💭
💭"Superbohater w słowach, tchórz w czynach. Mędrzec w słowach, idiota w czynach."💭
Jeszcze przed samym czytaniem, zawsze przeglądam sobie książkę z każdej strony, czytam wzmiankę o autorze, w taki sposób zapoznaje się z nią😁 I tak też, natknęłam się na opinię @czytnik.pl, a dokładnie brzmi ona tak:
"Warto sięgnąć po "Połówki księżyca". Czyt-NIK jest już po lekturze, i tak bardzo zazdrości Wam, że ta dopiero przed Wami" i ja tak samo Wam również zazdroszczę, że jesteście jeszcze przed szansą jej przeczytania.
🌜🌛
Bo co tu dużo mówić, to było bardzo dobre, od pierwszych stron książka wciąga i z każdą kolejną stroną jest tylko lepiej, a samo zakończenie było zaskakujące, trochę dziwne i nieprzewidywalne. A czytając, miałam małe skojarzenie z filmem "Igrzyska śmierci", trochę z domieszką horroru "Piła", ale od razu uprzedzam, tak drastycznych scen tu nie znajdziecie, jakie wystąpiły w filmie.
🌜🌛
"Połówki księżyca" to 10 historii, różnych ludzi z odległych zakątków świata, każdy z nich boryka się z jakimś problemem życiowym.
🔸WYBRZEŻE SAINT MAARTEN - Sergiej z pochodzenia Rosjanin, jest milionerem, który wcześniej brał udział w wojnie i na koncie ma wiele ludzkich żyć;
🔸 RIO DE JANEIRO - zapracowana Gabriela, żona i matka, przygotowuje się do odejścia ciężko chorego męża;
🔸 NAIROBI - generał Kamba, zastrzelił swojego oponenta, aby przejąć po nim władzę, ma opinię ludobójcy i zbrodniarza wojennego;
🔸 NOWY JORK - Trudy widzi tylko czubek własnego nosa, pieniądze i władza są dla niej najważniejsze;
🔸 MELBOURNE - James jest medium, mieszka na farmie i opiekuję się niepełnosprawną siostrą;
🔸 VANCOUVER - Jess córka milionera, rozpuszczona przez tatusia, protestuje przeciwko globalnemu ociepleniu;
🔸 LONDON - niepełnoletni Amir za namową ciotki próbuje dokonać ataku terrorystycznego;
🔸 MUMBAJ - Isha oblana kwasem przez sąsiada, została oślepiona i oszpecona do końca życia;
🔸PEKIN - Chen jest wykładowcą na uczelni;
🔸PEKIN - Chen jest wykładowcą na uczelni;
🔸 GENEVA - Ariana z pochodzenia polka, cierpi na zaburzenia z powodowane lękiem przed bliskimi relacjami z ludźmi.
🌜🌛
Wszystkie te 10 osób zostaje zamkniętych pomieszczeniu bez okien i drzwi, są przytwierdzeni do krzeseł za pomocą obroży, które rażą prądem w razie nieposłuszeństwa. Cała ta grupa została wybrana nie przypadkowo, znaleźli się w tym miejscu w bardzo ważnym celu. To na nich będzie spoczywała odpowiedzialność całej ludzkości, ale na początku będą musieli wyeliminować jedną osobę spośród nich.
,, - Rozumiem, jednak załóżmy, tak tylko hipotetycznie, że jednak zabijają trzy osoby, jeśli to my nie podejmiemy decyzji, kogo wyeliminować z naszego grona".
Kochani, jeśli macie ochotę na nietypową pozycję książkową, to pora otworzyć zasoby materialne i wyruszyć w podróż po tą powieść. Fantastycznie relaksująca. Każdy bohater z pozoru jest zwyczajnym człowiekiem, aczkolwiek po głębszej wnikliwości w tekst okaże się, że wcale tak nie jest. Wszystkie z dziesięciorga osób nie pamięta w jaki sposób znalazło się w mocno oświetlonym miejscu z obrożami na szyi. Oczywiście wcześniej autorka wyskrobała nam kawałek ich historii. Były to urywki momentów do chwili nagłego stracenia kontaktu z rzeczywistością.
Każdy z nich jest kimś innym. Rozpoczynając od bogatego biznesmena na dziecku kończąc. Od chwili przebudzenia próbują wysnuć jakąś teorię na temat tego, co tu robią i dlaczego. Do czasu aż usłyszą z głośnika niewyraźny głos, który karze im wyeliminować pierwszego uczestnika. Dosłownie. Na podjęcie decyzji mają niewiele czas, a ,, głos" nie rzuca słów na wiatr.
Dla mnie genialna pozycja, która wciągnęła mnie w trans poczynań bohaterów. Każdy z nich ma różne temperamenty i style wypowiedzi. Różnią się charakterem i stosunkiem do sytuacji w której się znaleźli. Takie rajskie rozdanie w którym ktoś musi ,,odpaść". Oczywiście postacie zrobią wszystko, aby tylko na nich nie padł wyrok.
,, Mój mąż zapłaci dwadzieścia tysięcy dolarów każdemu, kto zagłosuje za tym, by zniknął stąd ten ruski".
Piękna parodia, która mnie bardzo rozbawiła. Chwilami była troszkę napięta atmosfera ale same postacie postanowiły ją rozładować. Może poza sytuacjami, kiedy osoba do wyeliminowania została przez nich wskazana...
Powieść nietuzinkowa godna przeczytania. Ja czułam się jak niemy uczestnik, który wszystko widział i czuł to, co oni. Wszystkie osoby polubiłam, choć niektóre traktowałam nieco z dystansem. Nie spodziewałam się tak dobrej przygody.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Przeczytane:2022-08-25, Ocena: 5, Przeczytałam,
Tego się nie da nie lubić. Wszystko jedno, jaką literaturę preferujesz, ta książka jest zwyczajnie ciekawa i świetnie napisana.