Pokochać Romea
Laura Pavlov

„Pokochać Romea” to historia Demi i Romea,których dzieli bardzo wiele.Niechęć mężczyzny w stosunku do dziewczyny jest naznaczona piętnem przeszłości.Przeszłości,której Demi nie jest świadoma. Skrywane tajemnice i urazy niosą ze soba pogardę i złe traktowanie.
▫ Postać Demi obrazuje siłę kobiety,która nie chce pomocy bogatej rodziny.Chce sama osiągnąć sukcesy ciężką pracę.Bycie córką znanej rodziny niesie ze sobą wrogów,którzy zaatakują w najmniej oczekiwanym momencie.
▫Romeo to skrzywdzony przez los mężczyzna.Przez lata nie może pogodzić się z niesprawiedliwością.Pasja do boksu i jego walka wprowadza do historii niebezpiecznych chwil zagrażającym życie.

Powieść pokazuje,że miłość może być obok nas,tylko trzeba porzucić uprzedzenia i tak naprawdę poznać tą osobą.Szczera rozmowa i otwartość może przynieść wiele dobrego oraz oczyszczenia,które jest tak bardzo potrzebne.
Z bohaterami oraz ich najbliższymi przeżywamy ogromna ilość emocji wraz ze starciem z prawdą.To ona pokaże,że skrywane tajemnice nie przynoszą niczego dobrego.

W tej historii ważnym elementem jest boks,przygotowanie do walki oraz ciężka praca z tym związana.Pokonanie demonów drzemiących głęboko w nas pokaże,że dopiero wtedy można schować urazy i być szczęśliwym. Gorąco momenty w fabule rozgrzewają do czerwoności.Pożądanie buzuje i ciężko go będzie okiełznać!

„Pokochać Romea” to lekka i przyjemna historia bohaterów,których początki znajomości w dorosłym życiu nie były proste.Dzięki ich zadziorności i pewności siebie będą pokonywać przeszkody.
Spędzicie z nimi miło czas-Gorąco polecam

Romeo po śmierci ojca porzucił trenowanie boksu i zajął się prowadzeniem siłowni. Teraz dostał propozycję walki o mistrzowski pas z mocnym przeciwnikiem. Mimo początkowej niechęci Romeo podejmuje wyzwanie i rozpoczyna wycienczajace treningi. Czy dotrwa do walki?

W sąsiedztwie siłowni Demi otwiera kawiarnię. Jest tylko jeden problem. Jej nazwisko to Crawford. Romeo szczerze nienawidzi tej rodziny za krzywdy wyrządzone w przeszłości. Swoją złość i niechęć kieruję też w kierunku Demi,ale jednocześnie coś go przyciąga do tej dziewczyny. Czy to dobry moment by rozpraszać się przed walką?

Bardzo lubię romanse ze sportem w tle. Tu mamy do czynienia z boksem, który jednak w książkach nie pojawia się często. Tym bardziej byłam ciekawa tej historii. I muszę przyznać, że czytałam z zaciekawieniem. Musiałam przecież wiedzieć czy Romeo dotrwa do walki, a jeśli już to jak ona się skończy. A jego droga do tego starcia nie była prosta. Chłopak dawał z siebie wszystko, testował wytrzymałość swojego organizmu, a dodatkowo pojawiały się problemy. Był skupiony na walce, ale potrafił zatroszczyć się o Demi, dać jej wsparcie i opiekę. I tak samo w drugą stronę. Do Demi przylgnęła łatka księżniczka, a to za sprawą nazwiska i rodziny. Jednak dziewczyna ciężko pracuje by osiągnąć to co ma. Nie ma w życiu lekko, a w tym wszystkim potrafi myśleć o innych i wspiera Romea jak tylko potrafi. Są jeszcze przyjaciele, którzy potrafią zrobić dla siebie wszystko. Tutaj zostało to świetnie pokazane. I o czym jest jeszcze ta historia? O skrywanych tajemnicach, które po wypłynięciu na powierzchnię mogą wyrządzić wiele szkód. Były momenty trzymające w napięciu, ale też było miejsce na śmiech. Mi osobiście ta książka bardzo się podobała. A czy wam się spodoba? Tego już nie wiem, dlatego zachęcam do lektury. 

,,Pokochać Romea" to książka na którą zwróciłam uwagę poprzez jej okładkę. Kiedy ją zobaczyłam wiedziałam, że chce mieć ją w swojej biblioteczce. Po przeczytaniu opisu wiedziałam, że ta historia będzie warta poznania. Jednak czy autorka na pewno skradnie moje serce?

Demi Crawford wraca do rodzinnego miasteczka Magnolia Falls i otwiera tu swoją kawiarnię, która cieszy się dużym powodzeniem. Dziewczyna nie spodziewa się tego, że właśnie w tym miejscu odnajdzie swoje miejsce na ziemi i swoją miłość.

Romeo Knight prowadzi klub bokserski. Chłopak nienawidzi rodziny Crawfordów, bo w przeszłości wyrządzili mu dużo złego. Jednak kiedy poznaje bliżej Demi nie może o niej zapomnieć. Jego granica między nienawiścią, a miłością jest bardzo cienka.

Ponadto Romeo zostaje wyzwany do walki z mistrzem. Chłopak początkowo się wzbrania przed udziałem, jednak w końcu się zgadza. Przechodzi mordercze treningi, aby nie polec w pierwszej rundzie. Jednak czy to wystarczy? Czy uda mu się wygrać walkę? Czy uda mu się wygrać miłość?

Wow! Książkę pochłonęłam w jeden dzień! Jestem w niej absolutnie zakochana! Nie mogłam się od niej oderwać od pierwszej strony i z wypiekami na twarzy czytałam jak rozwija się relacja głównych bohaterów! Autorka ma świetny, wciągający i emocjonalny styl pisarski! Już od pierwszych stron byłam tą powieścią oczarowaną i do ostatniej strony tak zostało. Natomiast po skończeniu poczułam pustkę, ponieważ pokochałam tą historię! Ponadto to moja pierwsza historia z boksem w tle, ale na pewno zostanie w mojej pamięci bardzo długo.

Demi to dziewczyna pochodząca z bogatej rodziny. Każdy uważa ją za księżniczkę, ale poznając ją bliżej wiemy, że to tylko przylepiona metka bogatej dziewczyny. Tak naprawdę Demi stara się być samowystarczalna. Jest bardzo zdeterminowana. Otwiera kawiarnie i sama spędza w niej mnóstwo czasu, bo chce, żeby wszystko było w jak najlepszym porządku.

Romeo to bohater, którego możemy uznać za typowego ,,bad boya" głównie jeśli chodzi o jego wygląd. Wysoki, umięśniony, wytatuowany. Jednak pod skorupą twardziela kryje się facet posiadający wrażliwość, który dla najbliższych jest w stanie poświęcić bardzo wiele.

Ogromną zaletą tej powieści jest to, że akcja prowadzona jest dwutorowo. Z jednej strony poznajemy wydarzenia opowiadane przez Demi, z drugiej zaś przez Romea. Dzięki temu mamy lepszy obraz nie tylko wydarzeń, ale i zagłębiamy się w ich psychikę. Poznajemy ich wady, zalety, uczucia towarzyszące im w danych momentach. Uwielbiam tak skonstruowane powieści, gdyż mogę lepiej przyjrzeć się obojgu bohaterów i poznać ich od wewnątrz, co bardzo ułatwia mi zrozumienie niektórych zachowań.

Tłem całej powieści jest Magnolia Falls. Małe miasteczko, w którym wszyscy się znają i ciężko ukryć jakiekolwiek tajemnice! Ten klimat jest cudowny!

Coś co mnie uderzyło w tej książce to ukazanie jak bogaci ludzie radzą sobie z problemami. Potrafią bez żadnych skrupułów zniszczyć życie innym byleby tylko uratować swoją własną rodzinę! Ponadto myślą, że mając pieniądze są bezkarni.

I najważniejsze o czym muszę wspomnieć to emocje, których jest tutaj ogrom! Nienawiść, ból, cierpienie, ale i radość, oraz miłość. Autorka zafundowała nam niezły rollercoaster emocjonalny, ale dzięki temu książki nie możemy odłożyć, a na nudę nie ma tutaj miejsca.

Reasumując, ,,Pokochać Romea" to powieść, którą mogę polecić wszystkim fanom romansów z nutką erotyzmu, którzy cenią sobie relacje enemies to lovers. Moje serce ta historia skradła i na pewno do niej jeszcze powrócę! Grało mi tutaj wszystko akcja, rozwój relacji między bohaterami, małomiasteczkowy klimat. Z całego serca polecam wam tę książkę! Mam nadzieję, że ,,Pokochać Romea" skradnie też wasze serca!

IG: libresunn

"Pokochać Romea"

[współpraca reklamowa @wydawnictwoluna]

Interesujące motywy, zachęcający opis, wysokie noty na Goodreads. Brzmi dobrze, prawda?

Ale co, gdybym ci powiedziała, że po zaledwie kilkunastu stronach miałam ochotę zrobić DNF?

Albo... co byś powiedział*, gdybym ci powiedziała, że miłość pojawiła się od pierwszego włożenia?

Nie brzmi to zbyt dobrze, prawda?

Przebrnięcie przez całą książkę było istną katorgą. Nie znalazłam w niej ani jednej pozytywnej rzeczy, a to chyba najgorsze, co może spotkać czytelnika.

,,Walka i miłość nie zawsze idą w parze, chociaż nasze początki też były wyboiste" - i przepraszam bardzo, ale gdzie w ich relacji pojawiły się jakieś przeszkody?! Nie zauważyłam ich miłości, autentycznych emocji, poznania siebie nawzajem. Gdzie to wszystko się pojawiło? Gdzie w ogóle pojawiła się ta ,,miłość"?

Bohaterowie tej historii byli płascy i bez wyrazu. I tak jak początkowo myślałam, że może Romeo zdobyłby moją sympatię, szybko przekonałam się, jak bardzo się myliłam. I dobrze, bo ten gość był równie interesujący, co ISBN na tyle książki.

Na chwilę wrócę do motywów...

?enemies to lovers

?grumpy and sunshine

?bad boy

Jeżeli te wszystkie motywy pojawiły się w tej książce, to chyba naprawdę muszę natychmiast zmienić okulary i rozważyć wymianę mózgu, bo nic z tego nie zauważyłam.

Motyw sportu - boks był bardzo okrojony, a jego cała otoczka z nim związana płakała na macie i krwawiła z niedoboru. Oczekiwałam, że zostanie przyzwoicie rozwinięty, ale niestety. Jedyną pozytywną rzeczą w kontekście boksu była dedykacja.

Akcja tej książki była do bólu przewidywalna i źle rozegrana. Oczekiwałam czegoś zupełnie innego, a nie rozwiązań podanych na tacy. Napięcie nie istniało, a sytuacja z rodziną i przeszłością godna pożałowania.

Podsumowując...

Za dużo dialogów, za mało angażującej treści.

Schematycznie, bez głębi, nudno i bez polotu.

Podziękuję za więcej.