Objawienie szwedzkiej prozy. Oddziałująca na wyobraźnię, zaskakująca opowieść o powrocie i mierzeniu się z przeszłością.
Sprzątałam lęki brata tak samo jak swoje. Przypominało to grę w tetrisa. Klocki trafiały w odpowiednie miejsca odpędzając wszelkie próby myślenia o czymś innym.
Janakippo przyjeżdża do rodzinnej wsi, aby pomóc bratu, który ma problemy z alkoholem. Wizyta, po latach nieobecności, sprawia, że odżywają mroczne wspomnienia z dzieciństwa naznaczonego przemocą i niewyjaśnione sprawy z przeszłości, przed którymi nie ma już ucieczki. Jana wikła się w romans, znajduje pracę, a jednocześnie próbuje zrozumieć, kim tak naprawdę są otaczający ją ludzie i czy skrywane przez nich tajemnice dają odpowiedzi na pytania, które ona nosi w sobie od lat.
Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Jag for ner till bror
Język oryginału: szwedzki
Tłumaczenie: Agata Teperek
Bardzo dobra książka, trzyma w napięciu, zapada w pamięć, porusza i niepokoi. Polecam.
Zniewalająca opowieść o szwedzkiej prowincji i jej mrocznych sekretach, która trzyma w napięciu do ostatniej strony . Nie zamierzałam po niej płakać....
FINAŁ JEDNEJ Z NAJLEPSZYCH SZWEDZKICH TRYLOGII OSTATNICH LAT - ZMYSŁOWY, BRUTALNY I ZAPADAJĄCY W PAMIĘĆ. Byłam dobra w złych pomysłach. Ten wydawał się...
Przeczytane:2025-01-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, E-book,
Jana po wielu latach przyjeżdża do rodzinnego domu. Jej brat bliźniak popadł w alkoholizm. Wszyscy mówią o tajemniczej kobiecie Marii, która umarła w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy Janę mogło coś z nią łączyć?
Wracają też wspomnienia z dzieciństwa, przepełnione przemocą, strachem, poniżeniem.
Jakie tajemnice skrywa kochanek?
Wciagająca powieść, której smaczku dodaje oryginalna forma. Jedynym znakiem interpunkcyjnym jest kropka. Wielka litera występuje tylko na początku zdania. Imię z nazwiskiem pisane są łącznie itp. Dzięki temu książka wymaga uważności, szczególnie na początku lektury, zanim czytelnik znajdzie rytm.
Taka konstrukcja zmusza też do zastanowienia, w jakim celu autorka stworzyła powieść w takiej formie. Czy powinniśmy szukać drugiego dnia, jakiegoś przesłania? Czy jednak była to zabawa językiem?
Polecam.