Pójdę za tobą wszędzie
Agata Przybyłek;

Uwielbiam @agata_przybylek 😊 to gwarancja książek, które odprężają i relaksują. Idealne na chłodne wieczory z książką.

Tym razem mamy okazję poznać Kaję i Mariusza. Ich drogi stykają się na weselu u wspólnych znajomych. Właśnie ten jeden wieczór zaważy na ich dalszych losach...

A spowoduje to nowe życie, które kształtuje się pod sercem dziewczyny. Czy poinformuje ona Mariusza, że będą mieli dziecko? Czy uda im się być razem?

Bardzo polecam. Trudna sytuacja i niebanalne decyzje. Czy mężczyzna zdecyduje się uznać ojcostwo, A może wyniknie z tego intryga?

Czytało się rewelacyjnie... Nie Można odmówić bohaterom odwagi i radykalnych kroków. Uważam, że w dzisiejszym świecie rzadko spotyka się tak zdecydowanych ludzi. Główną bohaterka trochę mniej mi przypadła do gustu. Jakoś nie zaiskrzyło.

Za to Mariusz to ktoś kogo chciałoby się spotkać...

Moja mama odkryła ostatnio powieści @agata przybyłek. Wypożyczyła wszystkie dostępne w bibliotece pozycje i pochłania je w zawrotnym tempie. Po każdej lekturze z przejęciem opowiada o wspaniałej historii, jaką ostatnio miała okazję przeczytać.

Do spędzenia chwil z książką"Pójdę za tobą wszędzie" nie musiała mnie długo przekonywać. Przedstawiła mi bohaterów i problemy z jakimi przyszło im się zmierzyć w tak intrygujący sposób, że nie mogłam odpędzić od nich myśli. Już w drodze powrotnej do domu zaczęłam czytać o losach Kai i Mariusza. I od pierwszej strony wpadłam w czeluści zapisanych stron. 

Nie miałam okazji poznać wcześniej twórczości Agaty Przybyłek, a szkoda, bo bardzo spodobał mi się jej styl pisania. Urzekło mnie jej bogate słownictwo, obrazowe opisy, nieprzesadzone dialogi i brak wulgaryzmów. Autorka stworzyła bardzo naturalnych, skromnych i wrażliwych bohaterów. Trafnym zabiegiem było ukazanie problemów ze strony każdej z postaci. Przybyłek przedstawiła ich głębokie i dojrzałe przemyślenia, skrywane lęki oraz targające nimi emocje. 

Sama historia skrojona jest z całej gamy uczuć, trudnych doświadczeń, dramatycznych doznań, a także wszechogarniającej miłości i bezsprzecznego zrozumienia. 

Jestem ogromnie wdzięczna za możliwość przeczytania tak wzruszającej powieści. 

Życie Kai nie należalo do najłatwiejszych, dzieciństwo spędziła bowiem w domu dziecka. Z bliskich osób ma tylko przyjaciółkę, na jej ślubie poznaje równie samotnego mężczyznę, za sprawą alkoholu trafiają do łóżka. Na drugi dzień każde z nich żaluje swojego zachowania, nie interesują ich jednorazowe przygody, rozstają się w zgodzie. Po paru tygodniach Kaja dowiaduje się, że jest w ciąży, postanawia poinformować Mariusza o ciąży, chociaż boi się jak chlopak zareaguje. Okazuje się, że Mariusz chce uczestniczyć w życiu dziecka, proponuje jej pomoc finansową a nawet składa jej ofertę wspólnego zamieszkania, jednak bliższa relacja nie wchodzi w grę ponieważ Mariusz jest już zakochany.

Jak zereaguje dziewczyna Mariusza na wieść o dziecku? Czy ich milość przetrwa?

Jak w tym wszystkich odnajdzie się Kaja?

Bardzo lubię lekkie książki. Takie, przez które się przepływa z uśmiechem na twarzy a głowa odpoczywa. Mając ochotę na właśnie taką historię wyciągnęłam rękę po ,,Pójdę za tobą wszędzie" i dosłownie przepadłam.

Jedna chwila zapomnienia z nieznajomym skutkuje ciążą. Kaja najprawdopodobniej będzie samodzielnie wychowywała swoją pociechę. Dla młodej dziewczyny ta sytuacja jest jedną z najtrudniejszych. Nie ma co ukrywać, potrzebuje pomocy jednak na swoją rodzinę zupełnie nie może liczyć. Z pewnymi oporami decyduje się skontaktować z ojcem swojego dziecka. Ma szczęście. Chłopak staje na wysokości zadania i roztacza nad Kają opiekę. Robi więcej niż dziewczyna mogłaby podejrzewać, że zrobi.

Kaja oswaja się z nowym miejscem. W bibliotece poznaje starszego pana. To spotkanie nie pozostanie bez echa dla jej życia. Również Szymon z wielką przyjemnością zapełnia wolny czas...

Kolejna książka Agaty Przybyłek z jej popularnego cyklu to historia piękna. Na prawdę. Chociaż może w pewnym momencie już prosta do przewidzenia, to uważam, że początkowo zaskakuje. Choć może znamy doskonale takie fabuły, choć może wywrócicie na nią oczami, iż banał, to myślę sobie, że po przeczytaniu całości będziecie usatysfakcjonowani.

Bardzo dojrzali bohaterowie. Brak naciąganych scen. Płynie się przez tekst. Bardzo polecam.