Robert Karcz – archeolog i awanturnik. Po niebezpiecznym incydencie podczas wykopalisk w Egipcie zostaje ewakuowany do Polski. Lepiej, żeby jakiś czas posiedział cicho, dlatego zatrudnia się jako nauczyciel historii w legnickim gimnazjum. Poznaje tam miejscowych pasjonatów historii i pod ich wpływam zaczyna interesować się przeszłością Legnicy. Pewnego dnia dosłownie zapada się pod ziemię…
Wydawnictwo: Bernardinum
Data wydania: 2016-11-01
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Nie musisz szukać bandytów, oni sami cię znajdą. Nawet podczas urlopu i nawet w pięciogwiazdkowym hotelu w znanym kurorcie… Tym razem Robert...
Nauczyciel historii w legnickim gimnazjum niepotrafiący żyć spokojnie. Duże kłopoty zaczynają się, gdy poznaje bezwzględnego pana Devraux i wpada na trop...
Przeczytane:2018-02-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
Prawdziwa powieść przygodowa, wciągająca i dobrze pomyślana. Główny bohater – Robert Karcz - to skrzyżowanie Indiany Jonesa z Panem Samochodzikiem. Przystojny, wykształcony archeolog, jeżdżący przepięknym starym i bardzo drogim w utrzymaniu mustangiem, biegły w sztukach walki i… we wpadaniu w kłopoty. On właściwie nie szuka przygód – przygody same go znajdują (takie motto pojawia się zresztą w kolejnych rozdziałach książki).
Książka zaczyna się od spektakularnej akcji w Egipcie, w miejscu odkrycia starożytnych grobowców zawierających niezbadane skarby. Robert Karcz próbuje dotrzeć do drogocennych przedmiotów, zanim zrobią to złodzieje. Prawda jest taka, że zdarza mu się zabierać z miejsc wykopalisk rozmaite przedmioty i sprzedawać je, aby sfinansować kolejne wyprawy badawcze – oczywiście najcenniejsze pamiątki historyczne skrupulatnie oddaje do muzeum. Po awanturze, w wyniku której Karcz omal nie stracił życia, archeolog wraca do Polski. W swoim zawodzie jest właściwie spalony. Jego siostra Justyna, znana dziennikarka i prezenterka, załatwia mu pracę w legnickim gimnazjum, mając nadzieję, że dzięki temu Karcz trochę się wyciszy, uspokoi emocje i zacznie żyć trochę rozsądniej, a i awantura wokół jego osoby nieco przycichnie. Nic bardziej mylnego: po pierwsze – uczenie historii w gimnazjum nie jest zajęciem ani relaksującym, ani bezstresowym, a po drugie – Karcz i spokojne życie jakoś nie idą w parze. Nauczyciel – archeolog zaczyna badać historię Legnicy i niespodziewanie wpada na trop podziemnych tuneli. Wpada zresztą dosłownie – bo zapada się pod nim ziemia i Karcz spędza kilka dni, nie mogąc wydostać się z podziemnej pułapki. Na szczęście poza tym, że przyciąga kłopoty, przyciąga również interesujące osoby, które gotowe są zaryzykować życie, aby mu pomóc. Do takich osób należy śliczna dziewiętnastoletnia Zuza Nir (która po akcji ratowania Karcza dostaje od rodziców dożywotni szlaban) i rudy uczeń gimnazjum – Rajmund, chłopiec dziwny, wycofany, jak na moje oko – z objawami autyzmu. Jest też seksowna bibliotekarka Kasia i jej ekscentryczni znajomi.
Tajemnice Legnicy zostają w końcu odkryte, choć pozostaje wiele problemów i wątpliwości. Zakończenie sugeruje, że będą kolejne książki z tym interesującym bohaterem i z pewnością po nie sięgnę, bo czytanie o jego przygodach to naprawdę dobra zabawa.