owa książka Alicji Sinickiej!
Jaką tajemnicę skrywa moja podopieczna?
Życie Anny Gali zmienia się diametralnie, gdy pewnego dnia zostaje opiekunką siedmioletniej Kalinki, mieszkającej w pięknym domu na przedmieściach. Dziewczynka jest córką zamożnej lekarki, Aliny Czarneckiej, wobec której Anna ma dług wdzięczności. Wraz z upływem czasu kobieta zżywa się ze swoją małą podopieczną, warstwa po warstwie odsłaniając mroczne tajemnice idealnego domu doktor Czarneckiej.
Życie lekarki z pozoru jest doskonałe. Wspaniały mąż, mądre dzieci i satysfakcjonująca praca. Życie Anny stanowi jego przeciwieństwo. Trudna relacja z mężem, słaby kontakt z córkami i oskarżenia rzucane pod adresem rodziny w związku ze zniknięciem pewnej nastolatki. Co tak naprawdę stało się z Mileną? I czy rozwiązanie tej zagadki nie obudzi uśpionych demonów?
,,Ta książka nie powstałaby, gdybym nie spotkała w sklepie pewnej pary i mimowolnie nie usłyszała ich rozmowy. Słowa, które pomiędzy nimi padły, zostały w mojej pamięci. Nie mogli wiedzieć, że są podsłuchiwani przez pisarkę, która niebawem zacznie pracować nad nową powieścią"
Alicja Sinicka
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
"Podopieczna” Alicji Sinickiej to intrygująca powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Autorka opowiada nam o złożonych relacjach między bohaterami, koncentrując się na tematach takich jak zaufanie, tajemnice, kłamstwa i manipulacje.
Główna bohaterka to Anna Gali, która nie na łatwego życia. Trudne relacje z mężem oraz ze starszą córką. Na dodatek na jej męża padają oskarżenia w związku z zaginięciem pewnej nastolatki. Pewnego dnia zostaje opiekunką siedmioletniej Kalinki, córki zamożnej lekarki. Wspaniałe życie lekarki wydaje się idealne. Piękny dom, cudowny mąż, mądre dzieci, satysfakcjonująca praca. Jednak wkrótce Anna odkrywa mroczne tajemnice idealnego domu doktor Czarneckiej, a idealne życie sypie się jak domek z kart.
Odkryjcie sami, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami domu Anny i doktor Czarneckiej.
Alicja Sinicka umiejętnie buduje napięcie, wprowadzając czytelnika w głąb psychiki bohaterów. Opisy emocji i wewnętrznych zmagań są bardzo przekonujące, co sprawia, że czytelnik łatwo identyfikuje się z bohaterami. Autorka porusza temat przemocy domowej, którą nie zawsze widać. Styl pisania autorki jest przystępny, a narracja płynna, co sprawia, że książkę czyta się szybko. Autorka umiejętnie operuje zwrotami akcji, które zaskakują i utrzymują zainteresowanie do samego końca. Fabuła jest dobrze skonstruowana, a każdy element wydaje się mieć swoje znaczenie. Jednak niektóre wątki mogłyby być głębiej rozwinięte, a niektóre postacie wydają się nieco jednowymiarowe. Mimo to "Podopieczna” to udana lektura, która skłania do refleksji nad relacjami międzyludzkimi i tym, jak łatwo można zostać ofiarą manipulacji.
Alicja Sinicka stworzyła emocjonującą powieść, która łączy elementy thrillera psychologicznego z głębokim portretem psychologicznym postaci. Zdecydowanie polecam ją wszystkim miłośnikom gatunku, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane fabuły i złożone postaci. Jestem usatysfakcjonowana z tej lektury.
Czytajcie! Polecam!
BRUNETTE BOOKS
Od których autorów kupujecie książki w ciemno, nie patrząc nawet, o czym będzie?
Jeśli chodzi o mnie, to jedną z takich autorek jest właśnie Alicja Sinicka. Jej thrillery zawsze są wciągające i mocno trzymające w napięciu, a akcja zawsze jest nieprzewidywalna i zadziwiająca.
„Podopieczna” to książka, przez którą przeplatają się dwie historie, łączące się z główną postacią. Pojawia się tutaj wątek zaginięcia młodej dziewczyny, którą jako ostatni widział mąż Anny. Na jego niekorzyść świadczą wielokrotne kłótnie z zaginioną, jednak mężczyzna utrzymuje, że nic nie wie. Anna za wszelką cenę chce odkryć, co właściwie się stało i ciągle w jej głowie pojawiają się nowe podejrzenia. Kiedy zatrudnia się u szanowanej pani doktor, do jej zmartwień dochodzą tajemnicze rzeczy, które dzieją się w domu jej pracodawczyni. Teraz kobieta musi stawić czoła wszystkim zagadkom i niedopowiedzeniom, żeby móc wrócić do normalności.
Fabuła na pewno jest ciekawa. Połączenie tych dwóch historii było świetnym pomysłem. Natomiast miałam wrażenie, że tym razem książka była troszeczkę za ciężka. Mało było zwrotów akcji i wstrząsających sytuacji, przez co całość nie trzymała w napięciu. Bliżej tej książce do obyczaju niż thrillera. Dużym plusem są nietuzinkowe postacie. Anna jest spokojną kobietą, ale zbyt szybko ulega złym myślom. Jej mąż Dawid wydaje się mężczyzną o kilku twarzach. Raz jest miły i pomocny, a raz okrutny i złośliwy. Ich relacja jest bardzo emocjonująca, nie da się nie być złym na zachowanie każdego z osobna. Raz za czas pojawiały się ciekawsze wydarzenia, ale w większości było raczej spokojnie. Zakończenie było genialne, nie spodziewałam się tak mocnego finału.
Podsumowując, książka ogólnie jest dobra i fajnie się ją czyta, ale jak na to, co autorka potrafi zwykle zrobić z czytelnikiem, to jest ona dużo słabsza. 6/10
Książki Alicji Sinickiej znam i uwielbiam. Każda jest inna i każda mocno zaskakuje, dlatego też bez zawahania sięgnęłam po jej najnowszą książkę „Podopieczna”. Byłam bardzo ciekawa co tym razem autorka ma mi do zaoferowania i czy po raz kolejny zostanę mile zaskoczona.
Anna zostaje opiekunką Kalinki, córki doktor Czarneckiej. Już pierwszego dnia Anna podejrzewa, że mała Kalinka czegoś się boi. Wkrótce dochodzi do tragicznego wypadku, a prawda okazuje się przerażająca.
Równoległe ginie nastolatka. Mąż Anny jest podejrzany w tej sprawie, ponieważ jako ostatni widział Milenę. Anna jest przerażona rozwojem wydarzeń i sama już nie wie komu może zaufać…
Wow! Pierwsze co zrobiłam po przeczytaniu tej książki to musiałam ochłonąć! Alicja Sinicka nie bez powodu jest nazywana mistrzynią polskiego thrillera. Tutaj wszystko ze sobą współgra. Intrygująca i wciągająca fabuła, genialnie wykreowani bohaterowie, mroczne tajemnice, które wychodzą na światło dzienne, genialne zakończenie, które wbija w fotel! To książka z tych nieodkładanych! Nie można się od niej oderwać. Autorka wciąga nas w swój świat i nie wypuszcza z niego dopóki nie przeczytamy ostatniej strony.
Autorka w „Podopiecznej” genialnie buduje napięcie, które odczuwalne jest już od pierwszej strony. Ponadto w książce cały czas towarzyszy nam niepokój i atmosfera tajemnicy. To sprawia, że zasiadając do lektury odrywamy się od niej dopiero po zakończeniu! Nawet jeżeli robimy przerwę w czytaniu to fabuła cały czas siedzi nam w głowie i non stop zadajemy sobie pytania kto? Co? Dlaczego?
Większość akcji dzieje się w domu doktor Czarneckiej. Chodź dom jest duży mamy wrażenie jakbyśmy byli zamknięci w klaustrofobicznej przestrzeni. Ponadto rodzina Czarneckich z pozoru wydaje się idealna i ułożona, ale jak odkrywamy ich mroczne tajemnice jesteśmy mocno zdziwieni jak to pozorne życie jest dalekie od doskonałości!
Postać Anny Gali jest wykreowana świetnie! Kobieta ma problemy z dziećmi, w jej małżeństwie się nie układa, atmosferę nerwowości dodatkowo podkręca to, że na jej rodzinę spadły oskarżenia w związku ze zniknięciem Mileny. Poprzez takie przedstawienie jej postaci staje się ona dla nas wiarygodna.
Natomiast doktor Czarnecka to jej zupełne przeciwieństwo. Na początku zostaje ona przedstawiona jako kobieta idealna. Jest świetną lekarką, ma kochającego męża i cudowne dzieci. Jednak im bliżej ją poznajemy zaczynamy zauważać, że całe jej idealne życie to pozory, a za tą fasadą kryje się mroczna tajemnica…
Fabuła książki jest genialnie skonstruowana. Alicja Sinicka stopniowo dozuje nam informacje, przez co bardzo ciężko nam domyśleć się jak ta historia się zakończy! I właśnie to doceniam w powieściach autorki najbardziej! Ta niepewność towarzysząca nam od początku, która przeradza się w szokujące i zupełnie nieoczekiwane zakończenie! Ponadto w tej powieści zostają poruszone tematy takie jak trauma, przemoc fizyczna i psychiczna, co sprawia, że lektura nabiera psychologicznego wyrazu.
Reasumując, Alicja Sinicka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła! „Podopieczna” to książka, która wciąga już od pierwszej strony, a autorka po raz kolejny udowodniła, że jest genialną pisarką, która niejednokrotnie zaskakuje czytelnika. Ta powieść na pewno przypadnie do gustu czytelnikom ceniącym ciekawe thrillery ze świetnymi bohaterami, genialną fabułą i szokującym zakończeniem! Także jeżeli szukacie naprawdę wciągającej i niebanalnej książki to „Podopieczna” będzie dla Was idealnym wyborem.
IG: libresunn
"Podopieczna" Alicja Sinicka
Mówi się ,,Jak cię widzą, tak cię piszą". Wizerunek to nieodłączna część naszego życia. Dla wielu z nas jego kształtowanie ma niezwykle istotne znaczenie, gdyż ma on wpływ na sposób, w jaki ludzie nas postrzegają i jak się wobec nas zachowują. Niestety, co muszę napisać z przykrością, dzisiejszy świat przykłada ogromną wagę do powierzchowności i to właśnie przez jej pryzmat ocenia człowieka i jego życie. Najczęściej oceniamy to, co łatwo dostrzegalne, co w rezultacie, jak się za chwilę przekonacie, może okazać się niezwykle złudne i mylące, jeśli tylko uda nam się zanurzyć głębiej w struktury czyjegoś życia małżeńskiego, czy rodzinnego. Często zapominamy bowiem o tym, iż wiele z tego, co pokazują nam o sobie inni ludzie bywa zbudowane z pozorów, kontrolowanych postaw i zachowań. Tymczasem prawda kryje się znacznie głębiej i najczęściej jest to prawda, trudna, bolesna, a bywa, że także mroczna i przerażająca. W bardzo obrazowy i trafiający mocno do świadomości każdego z nas sposób na tę i wiele innych życiowych kwestii zwraca naszą uwagę Alicja Sinicka na kartach swojej najnowszej książki ,,Podopieczna", o której chciałabym opowiedzieć wam nieco więcej.
Bohaterami powieści autorka uczyniła dwie rodziny. Już teraz, co zapewne szybko zauważycie, czytając książkę, do czego gorąco zachęcam, śmiało można powiedzieć, że rodziny te są przedstawione na zasadzie wyraźnego kontrastu. Rozpoczynając lekturę trafiamy do domu małżonków Anny i Davida Gali, którzy mieszkają wspólnie ze swoimi dorastającymi córkami. Już od pierwszej chwili pod dachem ich domu, a także w relacjach między domownikami czytelnik wyczuwa napięcie i swego rodzaju dystans, co potwierdza sama Anna. Dowiadujemy się, że wszystko zaczęło się w momencie, gdy ich rodzinę dotknął dramat spowodowany krzywdą, którą ktoś wyrządził ich starszej córce Natalii. Oczywiście nie zdradzę wam, co się stało, ale aby podsycić waszą ciekawość, napiszę tylko, że to, co spotkało wówczas nastolatkę sprawiło, że musiała stawić czoła całemu światu. Mimo że od tamtejszych wydarzeń minęło pięć lat i sensacyjne wówczas dla niewielkiej społeczności wydarzenie przycichło to na samej Natalii odcisnęło trwałe piętno, co ma również odzwierciedlenie w relacjach rodzinnych. Dziewczyna wyprowadziła się z domu i zbudowała własny świat, do którego nie potrafi dotrzeć Anna. Kobiecie jest naprawdę trudno, a dodatkowo sytuacji nie ułatwia trwanie w nieidealnym małżeństwie u boku pozornie idealnego męża.
David, bo to o nim mowa, podobnie, jak jego żona jest nauczycielem. Uczy w-fu w szkole podstawowej oraz co dla pewnych wątków poruszanych w książce jest ważne, pełni funkcję trenera sekcji siatkarskiej dziewcząt. Mężczyzna bardzo się stara dbać o to, co mówią o nim inni. Bez wahania można przyznać, że doskonale sobie radzi, aby kiedy trzeba, uchodzić za wspaniałego wspierającego męża. Nikt jednak lepiej od Anny nie wie, że jej druga połówka jest niczym kameleon pokazujący swoją prawdziwą twarz tylko wtedy, kiedy postronne oczy nie nogą jej ujrzeć. Wtedy nerwy biorą nad nim górę i słowem złym rani tak, jak nożem. I tutaj dochodzimy do kolejnego ogromnie ważnego wątku, na który zwraca naszą uwagę pisarka. A mianowicie przemocy słownej. Kiedy myślimy i mówimy o przemocy, najczęściej temat ten postrzegamy w kategorii fizycznego aktu z wykorzystaniem siły. Natomiast nie doceniamy siły i mocy sprawczej słów, które, jeśli trafią na podatny grunt, mogą zniszczyć drugiego człowieka. Odbierając mu godność, poczucie własnej wartości i wiarę w siebie. Anna każdego dnia pada ofiarą oprawcy, który rani nie pozostawiając widocznych śladów wyrządzonej krzywdy. Warto zaznaczyć, że Alicji Sinickiej wspaniale udało się ukazać pewnego rodzaju schemat zachowań osoby stosującej przemoc psychiczną, w tym przypadku za zamkniętymi drzwiami domu rodzinnego. O tym jednak musicie przeczytać już sami. To jednak nie koniec zła, które spotka tę rodzinę. A wszystko za sprawą tajemniczego zaginięcia jednej z dziewcząt należącej do sekcji siatkarskiej, którą trenuje David. Nikt nie wie, co stało się z nastolatką, która bardzo chciała spełnić ambicje matki, czemu nie był przychylny trener, a z czym z kolei nie mogła pogodzić się Milena. Przed rodziną Gala, po raz kolejny trudny czas, gdyż to właśnie pod adresem Davida padają oskarżenia.
Jakby kłopotów i zmartwień było mało, na barki naszej bohaterki spada wytłumaczenie Natalii przed panią doktor Czarnecką, której córką Kalinką dziewczyna miała opiekować się w te wakacje. Natalia ma inne plany i z dnia na dzień rezygnuje z pracy. Anna czuje się źle z tym, w jak trudnym położeniu znalazła się przez Natalię lekarka. Anna i jej rodzina mają wobec Czarneckiej ogromny dług wdzięczności, co sprawia, że sytuacja staje się jeszcze bardziej niezręczna. Dlatego też sama Anna podejmuje się opieki nad Kalinką. I tak wspólnie z nią trafiamy do idealnego domu i życia, którego można by patrząc na nie z daleka pozazdrościć. Zamożne życie, kariera lekarska, idealne małżeństwo i wspaniałe dzieci. Wraz z upływem czasu, podczas którego więź Anny ze swoją podopieczną staje się silniejsza, na tym wydawałoby się nieskazitelnym obrazku rodziny pojawia się coraz więcej głębokich rys, w postaci mrocznych sekretów i tajemnic, które budzą w Annie coraz większy niepokój. Na pewno jesteście ciekawi, co i kto chce tutaj ukryć, więc nie zwlekajcie, ani chwili dłużej z przeczytaniem książki.
Naprawdę warto sięgnąć po ,,Podopieczną". W moim odczuciu jest to najlepsza powieść Alicji Sinickiej łącząca w sobie dramat rodzinny z przejmującym, pełnym napięcia, lęku i strachu thrillerem psychologicznym, w którym od początku do końca niczego nie możemy być pewni. Choć w czytelniku wielokrotnie rodzi się przeświadczenie, że odkrył już wszystko, co było do odkrycia, to wystarczy zaledwie chwila, aby przekonał się, w jak dużym jest błędzie. A to dlatego, że całość historii nieustannie zaskakuje, a ona sama została skonstruowana niczym najbardziej złożona, a przy tym maksymalnie angażująca układanka, od której nie sposób się oderwać, zanim wszystkie jej elementy nie trafią na swoje miejsce. Krótkie rozdziały książki sprawiają, że czyta się ją bardzo szybko, a zakończenie każdego z nich jest takie, aby czytelnik chciał, jak najszybciej dowiedzieć się, co wydarzy się za chwilę. Sprawia, że niepostrzeżenie dla nas samych, jak było to w moim przypadku, zarywamy dla tej książki noc. Ciemność nocy potęgowała we mnie odczuwalne przeze mnie podskórne mrowienie strachu. Końcowe sceny opisane na kartach książki sprawiły, że na dłuższą chwilę przestałam oddychać a serce miałam w gardle. Wszystko, o czym tu przeczytacie obnaży przed wami ludzką naturę i pokaże jej najciemniejsze strony. W każdym z nas bowiem kryje się zło, które dochodzi do głosu, kiedy chcemy chronić to, co ma dla nas największe znaczenie w życiu. Na zakończenie powiem jeszcze tylko jedno, co czyni tę książkę przerażającą w swojej wymowie. Choć opisane w niej wydarzenia są fikcją literacką, to takie rzeczy dzieją się gdzieś obok nas, a pisarze są dobrymi obserwatorami i słuchaczami. Czy jesteście gotowi zanurzyć się w mroku manipulacji, intryg i kłamstw, gdzie będziecie zdani tylko na własną intuicję? Bo tutaj nikomu nie można ufać.
Czy rola opiekunki małej dziewczynki może wiązać się z niebezpieczeństwem?
Teoretycznie nie, a jednak, to co spotkało Anię zdaje się temu zaprzeczać.
Idealny dom , idealna rodzina i dużo pieniędzy. To wszystko ma doktor Alina Czarnecka.
Jak to się stało, że losy zamożnej lekarki splotły się z życiem Ani i Dawida, dwojga zwyczajnych nauczycieli?
Szesnastoletnia Natalia doświadczyła w przeszłości ogromnej traumy -brat jej ówczesnego chłopaka Michała opublikował w sieci jej nagie zdjęcia.
Sytuację pogarszał fakt, że nastolatka nie mogła liczyć na wsparcie taty. Dawid bowiem obwiniał Natkę o to, że zachowała się skrajnie nieodpowiedzialnie.
Nastolatka nie zdawała egzaminu maturalnego i niemal odcięła się od rodziców wynajmujac kawalerkę na drugim końcu miasta i imała się dorywczych zajęć i to właśnie ona początkowo zajmowała się córeczką Aliny i Tymona.
Porzuciła jednak posadę z dnia na dzień oznajmiając bliskim ,że wraz z koleżanką będzie pracować w nadmorskiej restauracji.
Właśnie dlatego w domu małżeństwa pracę podejmuje Anna.
Szybko okazuje się, że to , co wydawało się spełnieniem marzeń było jedynie złudzeniem, a państwo Czarneccy skrywają pewną mroczną tajemnicę.
Co odkryje pani Gala?
I kto zapłaci najwyższą cenę?
Jakby tego było wkrótce okazuje się, że zaginęła jedna z uczennic Dawida -Milena.
Czy mężczyzna ma coś wspólnego ze zniknięciem młodej siatkarki?
Czy małżonkowie przetrwają ten kryzys i co odkryją funkcjonariusze policji?
Bardzo szybko wciągnęłam się w intrygę spisaną w niezwykle intrygujący sposób historię i z ciekawością śledziłam rozwój poszczególnych wątków odczuwając niepokój na każdym kroku.
Autorka myliła tropy i zacieśniała krąg podejrzanych i tworzyła duszną atmosferę zaś rozwiązanie zagadki kompletnie mnie zaskoczyło.
Gorąco polecam ??
??
Życiu rodzinnemu Anny Gali daleko do doskonałości - nieudane, pełne agresji werbalnej małżeństwo oraz brak silnej relacji ze starszą córką kładą się cieniem na codzienności kobiety. Na domiar złego na jej męża padają podejrzenia w sprawie zaginięcia miejscowej nastolatki.
Pewnego dnia Anna otrzymuje propozycję pracy - ma opiekować się Kalinką, córeczką lekarki Aliny Czarneckiej, wobec której jej rodzina ma dług wdzięczności. Na początku dom i życie Czarneckiej wydają się Annie wspaniałe, lecz im więcej czasu spędza w nowym miejscu pracy, tym coraz więcej niepokojących sygnałów zauważa.
??
,,Podopieczna" to moje drugie spotkanie z autorką w ogóle, i drugie, które zaliczam do udanych.
Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę, a wykonanie okazało się równie satysfakcjonujące. Nieszczęśliwe małżeństwo, zaginiona nastolatka, z pozoru idealny dom pełen tajemnic, przypominające o sobie sprawy z przeszłości i dreszczyk emocji - to wszystko znajdziecie w tej książce. Choć spodziewałam się trochę więcej po zakończeniu, lektura była dla mnie świetną rozrywką.
Oprócz wciągającej fabuły autorka w ciekawy sposób porusza w najnowszej powieści temat przemocy w związku i pokazuje, że nie zawsze przybiera ona oczywistą formę.
Na pewno będę wyczekiwać kolejnych książek Alicji Sinickiej i może sięgnę też po jakieś starsze tytuły.
Polecam!
???
[współpraca reklamowa z @wydawnictwo_wab]
,,Podopieczna" to kolejna książka Pani Alicji Sinickiej, którą miałam okazję ostatnio przeczytać. I gdybym miała ten thriller psychologiczny określić w trzech słowach to byłby to: niepokojący, zaskakujący i intrygujący.
Bohaterowie: Anna to żona i matka dwóch córek. Mąż może i nie bije jej i dzieci, ale zadaje ból w inny sposób. I nie raz było mi szkoda tej kobiety, a jeszcze bardziej Natalii i Klary, które dopiero co wchodziły w dorosłe życie.
Jest tu również druga rodzina. To rodzina pani doktor Aliny Czarneckiej. Anna ma dług wdzięczności u niej i zgadza się zając córką pani doktor. Nie wie jeszcze jak jej życie zmieni się podejmując się tego zadania.
Bardzo ciekawą postacią jest Dawid, mąż Anny. Chociaż źle traktował rodzinę to bardzo jego postać mnie intrygowała. Cały czas zastanawiałam się czy czegoś nie ukrywa.
Akcja: Od samego początku coś się dzieje. Zostałam wciągnięta w życie Anny Gali, które nie jest zbyt kolorowe. Tempo akcji jest dość dynamiczne. Nie znajdziemy tutaj zbędnych opisów i na pewno nie będziemy się nudzić z bohaterami tej książki. Nie zabraknie również zwrotów akcji.
Emocje: Tych tutaj nie zabraknie. Cały czas czuć gęsty klimat i napięte stosunki pomiędzy bohaterami. Nie opuszczało mnie również napięcie, które pojawiło się już na początku książki i rosło wraz z każdym kolejnym rozdziałem.
Język: Bardzo lubię styl pisania Pani Alicji. Jest lekki i łatwy w odbiorze. Sugestywne opisy budują atmosferę tajemnicy. Autorka mocno skupia się na emocjach bohaterów i relacjach międzyludzkich o charakterze toksycznym, dzięki czemu książka nabiera głębi psychologicznej.
Anna jest matką i żoną. W swoim życiu wiele przeszła, jej rodzina ma trudne doświadczenia przez co ich relacje nie są idealne, ba! Nawet mocno odbiegają od normy, tym bardziej że mąż Anny może mieć niedługo poważne kłopoty, a kobieta nie wie nawet czy może mu ufać, ponieważ zachowuje się bardzo nerwowo i nie mówi całej prawdy... Kobieta dodatkowo zostaje opiekunką małej Kalinki, u pewnej szanowanej Pani doktor Aliny Czarneckiej, która kiedyś była sąsiadką Anny, a teraz kobieta czuje, że powinna się zaangażować kobiecie i tak zaczyna opiekować się dzieckiem.
Kobieta nawiązuje więź z podopieczną, jednak czuje, że z dziewczynką coś się dzieje i próbuje powolutku do niej dotrzeć. Nie jest to łatwe, dziewczynka się boi, a Anna każdego dnia odkrywa nowe fakty zarówno jeśli chodzi o męża jak i rodzinę Pani doktor... Jak skończy się ta historia? Czy kobieta odkryje co martwi dziewczynkę?
Och kochani... Co mogę napisać o tej powieści? Jest zdecydowanie udana! Od początku czuć w niej mroczny klimat, który z każdą czytaną stroną robi się jeszcze bardziej mroczny.. Autorka stworzyła niezwykłych bohaterów, których nie mogę zapomnieć.
Moją uwagę najbardziej przykuły tutaj mimo wszystko kobiety. Każda z nich inna, jednak obie mają problemy, tylko jak one się połączą? Autorka prowadzi czytelnika nitka po nitce, by na koniec i tak nas zmylić.
Zapewniam Was, że było tu kilka zwrotów akcji, których się kompletnie nie spodziewałam! I do końca lektury czułam dreszcz niepokoju!
Zdecydowanie polecam i czekam na więcej ?
Detektywi z podstawówki znów na tropie! Kasia, Karol i Wojtek wyjeżdżają na klasową wycieczkę do Gospodarstwa Pod Chmurką, zajmującego się agroturystyką...
Kiedy ona zasypia, ktoś ją odwiedza i powoli niszczy jej życie. Weronika Krzycka ma narkolepsję. Każdego dnia musi zrobić sobie dwie godzinne drzemki...
Przeczytane:2025-03-10, Ocena: 5, Przeczytałam, Biblioteka, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 52 książki 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025,
Autorka jest mi dość dobrze znana, dlatego jej książki biorę w ciemno, gdy tylko nadarzy się taka okazja. Okazało się, że Alicja Sinicka po raz kolejny udowodniła, że potrafi stworzyć niesamowity klimat napięcia, który buduje powoli, lecz ciągle narasta i wciąga czytelnika w mroczną i pełną tajemnic fabułę. Nawet wtedy, gdy wydaje się, że nic się nie dzieje, to ma się wrażenie, że już za chwilkę wydarzy się coś strasznego.
Fabuła jest wielowątkowa i chociaż z pozoru wydaje się, że są to dwie zupełnie odrębne historie, to jednak autorka znakomicie je ze sobą potrafiła połączyć. Ta książka jest tak niesamowicie wciągająca, że trudno się od niej oderwać. W trakcie lektury było wiele emocji i zaskoczenia, znajdziemy tu wiele przykładów przemocy psychicznej, chociaż tej fizycznej również nie tu nie brakuje. Podoba mi się również poruszony problem starości, ale także problemów, które w życiu spotykają nastolatków. Po prostu dobry thriller!
"Przemoc psychiczna potrafi być gorsza od fizycznej, bo nie zostawia widocznych śladów, czasem nawet ofiara nie zdaje sobie sprawy, że jest krzywdzona."
"Ktoś może powiedzieć: "To tylko słowa, daj spokój. Przemoc fizyczna jest dużo gorsza", a ja mówię: "To aż słowa. Nie ignorujmy ich znaczenia, bo w rzeczywistości są niewidzialnymi mieczami"."
Anna i jej mąż Dawid pracują w szkole, oboje są nauczycielami. Mają dwie córki. Rodzina jakich wiele i na pozór bardzo szczęśliwa. Lecz tak naprawdę wcale tak nie jest...
Dawid jest nauczycielem wychowania fizycznego i prowadzi również sekcję siatkarską. I w domu i w szkole zawsze musi być tak, jak on zdecyduje. Zachowuje się jak władca i nie znosi sprzeciwu. Anna jest może zbyt posłuszna, nie chce się kłócić z mężem, który bez przerwy wytyka jej różne błędy, później przeprasza, ale przecież nie o to chodzi w szczęśliwym związku. Dawid ma wiele twarzy i potrafi być czuły i troskliwy (zwłaszcza wśród innych osób), ale potrafi bardzo zranić swoimi słowami. Dla niego liczy się obrany cel i tak ma być.
Córki nie są zachwycone zachowaniem ojca, lecz nie mogą nic na to poradzić.
Gdy w sieci pojawiają się zdjęcia starszej córki, wybucha afera. Szesnastoletnia Natalia na tych zdjęciach jest naga... Jak do tego doszło? Kto upublicznił jej zdjęcia?
Alina jest lekarką, z której usług rodzina Anny korzysta od lat. Lekarka jest matką dorosłego już Filipa (z pierwszego małżeństwa) i siedmioletniej Kalinki. Potrzebna jest jej pomoc w opiece nad córką, gdy nie ma w domu nikogo z dorosłych. Proponuje Natalii rolę opiekunki. Dziewczyna zgadza się, lecz po jakimś czasie nagle wyjeżdża nad morze...
A że akurat są wakacje, więc Anna zbulwersowana nieodpowiedzialnym zachowaniem córki zgadza się opiekować Kaliną w zastępstwie Natalii. Chociaż Anna do tej pory bardzo lubiła panią doktor, to zauważa, że w tym domu coś dziwnego się dzieje. Czuje jakieś napięcie, jest tym zaniepokojona.
Nie jest też zbytnio zachwycona nowym zajęciem, gdyż jej sytuacja rodzinna stała się jeszcze bardziej złożona. Zaginęła jedna z uczennic Dawida, po tym, jak odmówił jej wyjazdu na zawody. Wobec tego policja ciągle ich przesłuchuje, bo ostatnio dziewczyna była widziana przed ich blokiem.
Okazuje się, że każdy ma jakieś sekrety, każdy nie mówi wszystkiego i każdy zachowuje coś tylko dla siebie.
Szybka akcja, ciekawe tematy, wielobarwne i różnorodne postaci, to wszystko sprawia, że czytanie tej książki było dla mnie wielką przyjemnością.
Polecam.