Pierwszą myślą, jaką przywodzi lektura książki Dariusza Racinowskiego o brdowskich śladach Poli Negri, jest stare polskie powiedzenie: „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Potwierdza to, że żyjąc w jakimś konkretnym mieście czy miejscowości, słabo znamy jego dzieje i nie bardzo orientujemy się, jakie postacie pojawiały się lub urodziły w jego przestrzeni. Hasło „Pola Negri” budzi najczęściej jedno, konkretne skojarzenie – Hollywood. Tym czasem ta polska aktorka, która jako pierwsza zrobiła oszałamiającą karierę zarówno w Polsce, jak i w Niemczech oraz Stanach Zjednoczonych, była związana mocno z kilkoma miastami i miejscowościami w swoim rodzinnym kraju. Poza Lipnem, Warszawą czy Bydgoszczą jednym z tych miejsc był Brdów. Niewielka wówczas osada położona w północnej części powiatu kolskiego. Negri bywała tu ze względu na rodzinę jej matki, której korzenie właśnie wyrastają z tej miejscowości. Tym właśnie korzeniom i związkom poświęcona jest praca Dariusza Racinowskiego, który ostatnie kilka lat poświęcił, śledząc te ślady w źródłach różnej proweniencji, a ich efekt przedstawił w niniejszej publikacji. Warto do niej sięgnąć i poznać nieznany, jak się wydaje poza Brdowem może, wątek z życia wielkiej, polskiej gwiazdy, której prawdziwe imię i nazwisko to Apolonia Chałupiec.
Z recenzji prof. nadzw. dra hab. Piotra Gołdyna
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Informacje dodatkowe o "Pobyt w Brdowie okazał się dla mnie najlepszym lekarstwem. Brdowskie korzenie i ślady Poli Negri.:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2016-07-18
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-65482-22-8
Liczba stron: 138
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2016-09-02, Ocena: 6, Przeczytałem,