„Po Dzikim Zachodzie. Podróże w czasie i przestrzeni”: Pierwszy tom jest zapisem podróży z Colorado, poprzez Utah, Arizonę i Nevadę, do Kalifornii i z powrotem drogą 66, przez Kalifornię i Arizonę, do Nowego Meksyku i Colorado. Drugi tom opisuje wyprawę z San Diego, wzdłuż granicy z Meksykiem, przez Kalifornię, Arizonę, Teksas, aż do Nowego Orleanu w Luizjanie.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-08-06
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
Liczba stron: 981
Tytuł oryginału: polski
Język oryginału: polski
Tłumaczenie:
Przeczytane:2024-11-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024,
Gdy padnie hasło "Dziki Zachód" większości z Was przed oczami zaczną się przewijać sceny z westernów, które spopularyzowały ten obszar w USA. Aczkolwiek niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo ten przedstawiony w literaturze czy w filmie obraz odbiegał od rzeczywistości, choć oczywiście i zbieżności się zdarzały. To określenie odnosi się do zachodnich terenów Stanów Zjednoczonych z okresu XIX oraz pierwszej dekady XX wieku, a jego kontekst bywa też szerszy. Bardzo często tym mianem określa się sytuacje nieprzestrzegania prawa, rządów przemocy, nieliczenia się z autorytetem władz itd. Autorka za sprawą dwóch tomów tej fascynującej książki podróżniczej chce przybliżyć czytelnikowi te tereny oraz przedstawić prawdziwe oblicze Dzikiego Zachodu.
Mimo że ta pozycja to prawie 1000 stron odbiorca absolutnie nie musi się obawiać przytłoczenia bądź zasypania go tekstem. Styl pisarki jest bardzo lekki, obrazowy, niepozbawiony humoru, a wzbogacenie go o własne przemyślenia lub emocje tylko nadaje mu kolorytu. Rozdziały są krótkie, a wszystkie informacje w nich zawarte nie są tylko suchym przedstawieniem faktów, a przedstawionymi w intrygujący sposób ciekawostkami, które tylko potęgują w czytelniku głód wiedzy i chęć przeczytania kolejnych fragmentów. Całość uatrakcyjna cała masa zdjęć, które oprócz wcześniej wspomnianego przeze mnie świetnego stylu pisarki wzbogacają treść oraz sprawiają, że ma się czujemy, jakbyśmy sami byli w tych miejscach i tak dobrze je znali. Znakomicie dobrany okazał się też podtytuł tej publikacji, gdyż faktycznie można odnieść wrażenie, że Pani Beata oferuje nam niesamowitą podróż przez wieki historii tego państwa, mierzoną w tysiącach kilometrów.
Ta pozycja to zapis dwóch wypraw, jakie odbyła autorka od Kolorado i Utah, przez Nevadę, Kalifornię oraz Texas, aż do Luizjany. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy jaką posiada pisarka o opisywanych przez siebie miejscach i ich mieszkańcach. Znajdziecie tu całą masę ciekawych wiadomości o zróżnicowanym terenie, po jakim się poruszała, poznacie bogactwo fauny i flory tych obszarów, zanurzycie się w świat sztuki czy filmów, a także poczujecie specyficzny klimat gorączki złota lub miast widm. Jednak to nie wszystko, gdyż pani Beata prezentuje również tematy związane z pojawieniem się pierwszych białych osadników i ich konfliktem z rdzennymi mieszkańcami Ameryki bądź wiele innych zagadnień odnoszących się do burzliwej historii tego kraju oraz niejednorodności religijnej, narodowościowej bądź kulturowej tego. Nie odbędzie się też oczywiście bez polskich akcentów.
Ta publikacja to zbiór wielu ciekawych oraz inspirujących reportaży, z których wyłania się pełny obraz Dzikiego Zachodu znanego na dziś, ale również tego, jaki był w przeszłości. Autorka z ogromną pasją tworzy opowieść składającą się z niesamowitych detali, fascynujących drobiazgów czy zaskakujących informacji, które razem przybierają kształt nietuzinkowej mozaiki - czasem uroczej, momentami niepokojącej, ale zawsze godnej uwagi, tak jak ten zobrazowany fragment Stanów Zjednoczonych.
To szalenie pasująca, niezwykła oraz urzekająca czytelnika swoim artyzmem publikacja, która na długo zostaje w pamięci. Polecam ją nie tylko miłośnikom podróży, ale przede wszystkim odbiorcą przyczyn którzy lubią poszerzać swoje horyzonty lub zakres wiedzy, a przy tym cenią sobie profesjonalizm, lekkość pióra oraz estetykę. Ja jestem oczarowana sposobem, w jaki Pani Beata uchwyciła wszystkie szczegóły związane z Dzikim Zachodem i z ogromną przyjemnością sięgnę po kolejne relacje z jej fascynujących w podróży.