Play

Ocena: 4.5 (2 głosów)
Aaron i Leo wydają się nie mieć ze sobą nic wspólnego. Aaron jest wrażliwy i zamknięty w sobie. Leo marzy o byciu gwiazdą. Aaron ma złamane serce. Leo walczy z całym światem. Aaron fantastycznie śpiewa, komponuje i nagrywa piosenki, nie ma jednak odwagi dzielić się nimi ze światem. Leo zrobi dosłownie wszystko, by tylko zaistnieć w show biznesie.

Kiedy Leo odkrywa nagrania brata, wpada na szalony pomysł, którym nie ma zamiaru dzielić się z Aaronem. Równanie jest proste: świetny głos Aarona + rewelacyjny wygląd Leo = wielka popularność.

Już niebawem nakręcony chałupniczą metodą teledysk z Leo w roli głównej podbija You Tube.

Gdy Aaron, wciąż przeżywający utratę ukochanej Dalili odkrywa, co zrobił jego brat, nie jest zachwycony. Dość szybko jednak daje się przekonać do udziału w przekręcie, który, być może, pozwoli mu odzyskać uczucie dziewczyny.

Informacje dodatkowe o Play:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2014-01-15
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-7686-227-9
Liczba stron: 464

więcej

Kup książkę Play

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Play - opinie o książce

Avatar użytkownika - Patiopea
Patiopea
Przeczytane:2019-03-10,

Jest taki okres w naszym życiu, kiedy chcemy być sławni. Przynajmniej przez chwilę, krótki czas, żeby posmakować życia gwiazd, mieć fanów i publikę. Tylko momencik. Właśnie o tym marzy Leo. Całe życie pragnie zadziwić, oszołomić i zrzeszyć tabuny fanów. Jego młodszy brat, Aron jest tym utalentowanym. Nieśmiały chłopak, który sam pisze piosenki i komponuje niezwykłe melodie. Leo odkrywa sekret brata i postanawia to wykorzystać. On będzie twarzą, a Aron będzie grał. Nagrywa pierwszy teledysk i nagle zaczynają otwierać się przed nimi drzwi do kariery. Nie wiedzą tylko, jak ciężka jest praca w show biznesie.



Sam pomysł na książkę jest genialny. Trudno sobie wyobrazić, że dwie osoby mogą tak bardzo oszukać miliony ludzi na całym świecie. A jednak nie jest to niemożliwe i drodzy Leo i Aron, nam to udowadniają. Jest takie powiedzenie: "Jeżeli nie wiesz o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A jak nie o pieniądze, to o kobietę". Tym właśnie kierują się chłopcy. Każdy z nich ma powód, dla którego zaangażował się w to oszustwo, a wszystkie wydarzenia tajemnice i wypadki, sprawiają, że czytelnik ma wrażenie, jakby te wszystkie wydarzenia miały kiedyś miejsce i zostały tutaj po prostu spisane.



Lektura wywołała u mnie wiele emocji. początkowo nie mogłam się za nią zabrać. Przy małej ilości czasu, czytałam krótkimi fragmentami. Niedawno postanowiłam w końcu się za nią zabrać. Położyłam się z książką w ręku i zaczęłam czytać. Odłożyłam ją dopiero jak skończyłam, czytając ostatnie strony z zapartym tchem. Myślę, że idealnym określeniem byłoby tutaj 'książka mną zawładnęła'. Taka jest prawda. Nie mogłam przewidzieć, jak potoczą się zdarzenia w książce i każdą kolejną stronę, zdanie, czytałam z zapartym tchem.



Jedyne, co mnie denerwowało to podejście Leo. Po prostu czasami miałam go już dosyć. Nie wiem, jak można być takim egoistą i wmawiać sobie, że robi się coś dla brata. Z dwóch braci, to właśnie Aron zdobył moją sympatię. Zawsze starał się załagodzić konflikt i był niezwykle tolerancyjną osobą, która nie uważała się za nikogo specjalnego. Obaj mają odmienne charaktery i są postaciami ciekawymi, których postępowanie trudno przewidzieć.



Klimatu dodawały również krótkie fragmenty piosenek, które możemy poznać na początku każdego rozdziału. Każdy z nich pasuje do danego wydarzenia i dodają powieści klimatu. Czuć tą muzyczną część, która odgrywa ważną rolę w całej opowieści.



"Play" bardzo mi się spodobało. Mogłoby się wydawać, że jest to dosyć gruba książka, ale dla mnie była idealnie wyważona. Trochę żałuję, że tak szybko się skończyła i ze zniecierpliwieniem będę oczekiwać kolejnego tomu, który mam nadzieję, będzie równie dobry, albo nawet lepszy. To książka, która powinna się spodobać każdemu nastolatkowi. Jeżeli marzysz o sławie, show-biznesie, a może po prostu muzyczne klimaty i dobrą lekturę, to "Play" jest właśnie dla ciebie.



Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2017-08-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 100 książek 2017,

Całkiem przyjemna współczesna młodzieżówka o życiu gwiazdy, wielkim kłamstwie i miłości. Powieść pisana w pierwszej osobie ale z dwóch perspektyw. Na zmianę opowiadają o sobie dwaj bracia będący zupełnym przeciwieństwem.

Leo jest przystojny i pewny siebie. Obdarzony dużym poczuciem humoru, ot taki ideał dla każdej dziewczyny. Czasem bywa nieznośny i arogancki. Niezbyt dobrze radzi sobie w długotrwałych związkach i przyjaźni. Najgorsze jednak są jego stosunki z ojcem. Nie podziela jego sposobu myślenia i planowania przyszłości. Marzenie ma jedno zostać gwiazdą. Być uwielbianym przez tłumy, zdobyć sławę, bogactwo. Nie w głowie mu studia, nauka i pełnienie. nudnych urzędów w dorosłym życiu. Dlatego też na dwa lata ucieka z domu.

Kompletnym przeciwieństwem jest jego młodszy brat Aaron. Wrażliwy i utalentowany romantyk.
„Niektórzy, gdy się zdenerwują, zalewają się potem, albo zaczynają przestępować z nogi na nogę. Ja komponuję. Nie robię tego świadomie. Nawet nie próbuję analizować nut czy metrum. Muzyka zalewa mnie od wewnątrz, porywa i nie puszcza, póki nie rzucę jej na papier nutowy.”

Poznajemy go w chwili kiedy jedzie spotkać się ze swoją ukochaną, której nie widział przez całe wakacje. Niestety okazuje się, że miłość jego życia wybrała rolę gwiazdy i o kontakt z nią po prostu nie ma szans. Zrozpaczony wymyśla kolejne utwory. Komponuje i śpiewa wyłącznie dla siebie. Błyski fleszy nie dla niego, na dodatek strasznie nieśmiały, więc i u Dalili nie ma już szans. Chyba, że...

Nagle wraca syn marnotrawny i znajduje jego piosenki i tu otwiera się furtka na jego marzenia. Na początku drobne kłamstwo a później wielki przekręt na skale światową. Mimo wcześniejszych konfliktów, bracia muszą zacząć ze sobą współpracować. A czeka ich ciekawa przygoda.

Podoba mi się rodzina w której żyją dwaj bracia. Jest w niej po prostu wszystko idealne do ciągłych sprzeczek rodzinnych. Dwaj dorastający bracia z całkowicie sprzecznym charakterem. Dodatkowo dwie siostry z czego jedna jest małą uroczą dziewczynką, która kocha wszystkich i tęskni za każdym członkiem rodziny, który gdzieś znika. Druga natomiast jest nastolatką w okresie buntu i każdy jej przeszkadza.

Rodzice wcale nie lepsi. Mama nazbyt opiekuńcza czasem nie chce pozwolić swoim synom dorosnąć. Ojciec dyktator najchętniej ułożyłby sam od nich życie, wybierając im studia i prace. Poważny pewny siebie i bardziej skupiony na sukcesie niż na rodzinie.

Na dodatek ci właśnie rodzice są rozwiedzeni i niezbyt dobrze radzą sobie z wychowaniem synów. Nie chodzi tu nawet o niedopilnowanie ich kiedy robią głupstwa tylko wręcz przeciwnie, nie potrafią dać chłopcom dorosnąć samodzielnie. (Potem się dziwić, że synowie uciekają do Nowego Jorku).

Wątków miłosnych mamy kilka i wszystkie całkiem ciekawie się toczą. Zwłaszcza kiedy okazuje się, że dany bohater nie jest taki jak myśleliśmy od początku. Dużo o przyjaźni tej wiernej na dobre i złe a także tej fałszywej dla własnych korzyści. Bardzo ciekawi bohaterowie drugoplanowi.

Dobrze ukazane życie gwiazdy ze wszystkimi plusami i minusami. Luksusy i wygody przy bardzo dużych zarobkach ale też kompletny brak czasu wolnego i zero życia prywatnego.

Bohaterką z która się zżyłam jest Tonya, a Tonya jest przedmiotem – kula bilardową odpowiadającą na pytania po potrząśnięciu. Jednak Leo traktuje ją jak przyjaciółkę, która nigdy się nie myli. Ciekawie jest martwić się o kule w trakcie czytania ;).

Książka też inspiruje do tego, żeby uwierzyć we własne siły i rozwijać swoje talenty. O ile rzeczywiście są twoje. Pokazuje różne ćwiczenia, które mogą pomóc rozwijać twórczość i improwizację. Zainspirowało mnie to na tyle, że sama próbowałam np. iść przez miasto i zapisywać wszystkie słowa, które przyjdą mi na myśl a potem coś z tego ułożyć. W moim przypadku wiersz lub opowiadanie, bo piosenki nie dałabym rady.

Okładka ujdzie w tłoku, za to podoba mi się ogółem budowa książki. Cytaty z piosenek na początek każdego rozdziału, ładne czytelne przejście od jednego bohatera do drugiego. Do tego jeszcze ta piękna notatka na sam początek książki:
„Miłość (...)
1. ż. Silne uczucie doznawane przez człowieka, który nie czując się szczęśliwym w samotności, szuka zbliżenia i więzi z innymi osobnikami swojego gatunku.
2. ż. Równie dobry jak każdy inny powód do zdobycia sławy. „

Ogółem książka bardzo przyjemna, a to jeszcze nie koniec. Zaczęliśmy od wciskania play na YouTube a teraz zacznie się prawdziwy show. Sięgam po kolejną część.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stella_Aga
Stella_Aga
Przeczytane:2014-08-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014, Przeczytane,
Co powiedzielibyście na książkę przepełnioną humorem, muzyką i oczywiście miłością? Ja byłam zdecydowanie na tak, chociaż domyślałam się, że nie mogę spodziewać się nie wiadomo czego. Oczywiście okazało się, że moje przeczucia się sprawdziły. "Play" autorstwa Javiera Ruescasa to powieść typowo rozrywkowa, niepozbawiona wad, ale dość przyjemna w odbiorze. Kończą się wakacje i Aaron nie może doczekać się spotkania ze swoją dziewczyną Dalilą, której nie widział już od dwóch miesięcy. Okazuje się jednak, że Dalila wygrała casting i dostała główną rolę w filmie, a ze swoim chłopakiem nawet nie raczy się skontaktować. Na domiar złego do domu wraca jego starszy brat, Leo. Aaron ma do niego ogromny żal o to, co wydarzyło się dwa lata temu. Tymczasem Leo postanawia pomóc bratu zabłysnąć przed ukochaną i wpada na "genialny" pomysł. Otóż od dawna marzył o sławie, a tak się składa, że Aaron pisze, komponuje i śpiewa piosenki, tylko brakuje mu odwagi, żeby publicznie wystąpić. Leo bez jego wiedzy "użycza" swojej twarzy i zaczyna montować teledyski, a następnie wrzuca je na YouTube. Okazuje się jednak, że wszystko ma swoje konsekwencje. Jedno jest pewne - będzie się działo. "Play" to zdecydowanie powieść dla tych, którzy lubią niewymagające komedie i potrzebują książki, która dostarczy im dużo rozrywki i śmiechu. Wiele sytuacji było naprawdę komicznych i wywoływało uśmiech na mojej twarzy. To doskonała odskocznia od codzienności i nadchodzącego roku szkolnego. Niestety historia dwóch braci jest też dość naiwna i schematyczna. Wiadomo, że w rzeczywistości rzadko kiedy wrzucenie kilku teledysków spowoduje, że od razu zainteresuje się nami jakaś wytwórnia, agenci itd., a już na pewno wszystko nie miałoby szans potoczyć się w tak krótkim czasie. Poza tym takie motywy są już chyba wszystkim znane, więc nie można powiedzieć, że autor wymyślił coś oryginalnego. Mógł trochę pokombinować nad bardziej skomplikowanymi rozwiązaniami, mniej banalnymi, za to wiarygodniejszymi. Przez to "Play" jest taką trochę nierealną bajką o sławie, która dorosłym czytelnikom raczej nie przypadłaby do gustu. Pomimo wad książka jest dość ciekawa i wciągająca. Jednym z większych jej plusów są dialogi, które wypadają bardzo naturalnie, poza tym są zabawne i przyjemnie się je czyta. Niestety nie można tego powiedzieć o opisach. Odnoszę wrażenie, że autor tworzył je troszeczkę na siłę i tylko dlatego, że opisy muszą być. Tymczasem nadmiar długich opisów w takiej powieści w ogóle się nie sprawdza. Tylko spowalniały akcję i wprowadzały nudę, a przecież nie o to chodziło. Na opisy też trzeba mieć pomysł i nie można przesadzić z ich ilością. Jakoś nie miałam ochoty czytać o tym, jak dokładnie wygląda każde pomieszczenie, jakie tam są meble itp. Wiadomo, o jakichś istotnych elementach warto wspomnieć, kolorystyce itp., ale po co tyle zbędnych szczegółów? Nie wiem jak was, ale mnie takie rzeczy nie interesują i z trudem przebrnęłam przez niektóre fragmenty. Polubiłam Aarona i Leo i myślę, że każdy czytelnik zapała do nich sympatią. Są braćmi, ale bardzo się od siebie różnią, co działa na korzyść powieści. Leo jest szalony, czasem lekkomyślny, rozrywkowy i odważny. Z kolei Aarona cechuje wrażliwość, nieśmiałość i większy rozsądek, jest taką artystyczną duszą. Pozostali bohaterowie raczej niczym szczególnym się nie wyróżniają i wypadają dość słabo w porównaniu z tą dwójką. O czym jest "Play"? Tak jak już wcześniej pisałam, o miłości i muzyce, ale nie tylko. To także historia o spełnianiu swoich marzeń, szukaniu swojego pomysłu na życie. Powieść opowiada także o braterskich relacjach, czasem trudnych, ale jednak książka uświadamia, że warto mieć kogoś kto cię wspiera, pomaga radzić sobie z problemami i potrafi być po twojej stronie, choćby świat się walił. "Play" mówi również o tym, że każde nasze działanie powinniśmy przemyśleć, bo często pod wpływem jakiegoś impulsu pakujemy się w coś, z czego ciężko jest się wyplątać. Komu spodoba się ta powieść? Na pewno nastolatkom, ale takim w wieku mniej więcej gimnazjalnym. Nieco starszym też przypadnie do gustu, o ile sięgną po nią z nastawieniem na rozrywkę i nie będą mieli zbyt wysokich oczekiwań wobec niej. Osobom, które lubią skomplikowane intrygi, realizm i oryginalność raczej odradzam tą lekturę. Osobiście nie bawiłam się najgorzej, ale te wady i niedociągnięcia trochę popsuły mi odbiór tej książki. Po drugą część na pewno z ciekawości sięgnę, może okaże się lepsza?
Link do opinii
Inne książki autora
Show
Javier Ruescas0
Okładka ksiązki - Show

Od kiedy szokująca prawda o zespole Play Serafin wyszła na jaw, w życiu braci zaszły wielkie zmiany. Po powrocie do Hiszpanii Leo próbuje szczęścia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy