Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2014-01-15
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 464
Całkiem przyjemna współczesna młodzieżówka o życiu gwiazdy, wielkim kłamstwie i miłości. Powieść pisana w pierwszej osobie ale z dwóch perspektyw. Na zmianę opowiadają o sobie dwaj bracia będący zupełnym przeciwieństwem.
Leo jest przystojny i pewny siebie. Obdarzony dużym poczuciem humoru, ot taki ideał dla każdej dziewczyny. Czasem bywa nieznośny i arogancki. Niezbyt dobrze radzi sobie w długotrwałych związkach i przyjaźni. Najgorsze jednak są jego stosunki z ojcem. Nie podziela jego sposobu myślenia i planowania przyszłości. Marzenie ma jedno zostać gwiazdą. Być uwielbianym przez tłumy, zdobyć sławę, bogactwo. Nie w głowie mu studia, nauka i pełnienie. nudnych urzędów w dorosłym życiu. Dlatego też na dwa lata ucieka z domu.
Kompletnym przeciwieństwem jest jego młodszy brat Aaron. Wrażliwy i utalentowany romantyk.
„Niektórzy, gdy się zdenerwują, zalewają się potem, albo zaczynają przestępować z nogi na nogę. Ja komponuję. Nie robię tego świadomie. Nawet nie próbuję analizować nut czy metrum. Muzyka zalewa mnie od wewnątrz, porywa i nie puszcza, póki nie rzucę jej na papier nutowy.”
Poznajemy go w chwili kiedy jedzie spotkać się ze swoją ukochaną, której nie widział przez całe wakacje. Niestety okazuje się, że miłość jego życia wybrała rolę gwiazdy i o kontakt z nią po prostu nie ma szans. Zrozpaczony wymyśla kolejne utwory. Komponuje i śpiewa wyłącznie dla siebie. Błyski fleszy nie dla niego, na dodatek strasznie nieśmiały, więc i u Dalili nie ma już szans. Chyba, że...
Nagle wraca syn marnotrawny i znajduje jego piosenki i tu otwiera się furtka na jego marzenia. Na początku drobne kłamstwo a później wielki przekręt na skale światową. Mimo wcześniejszych konfliktów, bracia muszą zacząć ze sobą współpracować. A czeka ich ciekawa przygoda.
Podoba mi się rodzina w której żyją dwaj bracia. Jest w niej po prostu wszystko idealne do ciągłych sprzeczek rodzinnych. Dwaj dorastający bracia z całkowicie sprzecznym charakterem. Dodatkowo dwie siostry z czego jedna jest małą uroczą dziewczynką, która kocha wszystkich i tęskni za każdym członkiem rodziny, który gdzieś znika. Druga natomiast jest nastolatką w okresie buntu i każdy jej przeszkadza.
Rodzice wcale nie lepsi. Mama nazbyt opiekuńcza czasem nie chce pozwolić swoim synom dorosnąć. Ojciec dyktator najchętniej ułożyłby sam od nich życie, wybierając im studia i prace. Poważny pewny siebie i bardziej skupiony na sukcesie niż na rodzinie.
Na dodatek ci właśnie rodzice są rozwiedzeni i niezbyt dobrze radzą sobie z wychowaniem synów. Nie chodzi tu nawet o niedopilnowanie ich kiedy robią głupstwa tylko wręcz przeciwnie, nie potrafią dać chłopcom dorosnąć samodzielnie. (Potem się dziwić, że synowie uciekają do Nowego Jorku).
Wątków miłosnych mamy kilka i wszystkie całkiem ciekawie się toczą. Zwłaszcza kiedy okazuje się, że dany bohater nie jest taki jak myśleliśmy od początku. Dużo o przyjaźni tej wiernej na dobre i złe a także tej fałszywej dla własnych korzyści. Bardzo ciekawi bohaterowie drugoplanowi.
Dobrze ukazane życie gwiazdy ze wszystkimi plusami i minusami. Luksusy i wygody przy bardzo dużych zarobkach ale też kompletny brak czasu wolnego i zero życia prywatnego.
Bohaterką z która się zżyłam jest Tonya, a Tonya jest przedmiotem – kula bilardową odpowiadającą na pytania po potrząśnięciu. Jednak Leo traktuje ją jak przyjaciółkę, która nigdy się nie myli. Ciekawie jest martwić się o kule w trakcie czytania ;).
Książka też inspiruje do tego, żeby uwierzyć we własne siły i rozwijać swoje talenty. O ile rzeczywiście są twoje. Pokazuje różne ćwiczenia, które mogą pomóc rozwijać twórczość i improwizację. Zainspirowało mnie to na tyle, że sama próbowałam np. iść przez miasto i zapisywać wszystkie słowa, które przyjdą mi na myśl a potem coś z tego ułożyć. W moim przypadku wiersz lub opowiadanie, bo piosenki nie dałabym rady.
Okładka ujdzie w tłoku, za to podoba mi się ogółem budowa książki. Cytaty z piosenek na początek każdego rozdziału, ładne czytelne przejście od jednego bohatera do drugiego. Do tego jeszcze ta piękna notatka na sam początek książki:
„Miłość (...)
1. ż. Silne uczucie doznawane przez człowieka, który nie czując się szczęśliwym w samotności, szuka zbliżenia i więzi z innymi osobnikami swojego gatunku.
2. ż. Równie dobry jak każdy inny powód do zdobycia sławy. „
Ogółem książka bardzo przyjemna, a to jeszcze nie koniec. Zaczęliśmy od wciskania play na YouTube a teraz zacznie się prawdziwy show. Sięgam po kolejną część.
Od kiedy szokująca prawda o zespole Play Serafin wyszła na jaw, w życiu braci zaszły wielkie zmiany. Po powrocie do Hiszpanii Leo próbuje szczęścia...
Przeczytane:2019-03-10,
Jest taki okres w naszym życiu, kiedy chcemy być sławni. Przynajmniej przez chwilę, krótki czas, żeby posmakować życia gwiazd, mieć fanów i publikę. Tylko momencik. Właśnie o tym marzy Leo. Całe życie pragnie zadziwić, oszołomić i zrzeszyć tabuny fanów. Jego młodszy brat, Aron jest tym utalentowanym. Nieśmiały chłopak, który sam pisze piosenki i komponuje niezwykłe melodie. Leo odkrywa sekret brata i postanawia to wykorzystać. On będzie twarzą, a Aron będzie grał. Nagrywa pierwszy teledysk i nagle zaczynają otwierać się przed nimi drzwi do kariery. Nie wiedzą tylko, jak ciężka jest praca w show biznesie.
Sam pomysł na książkę jest genialny. Trudno sobie wyobrazić, że dwie osoby mogą tak bardzo oszukać miliony ludzi na całym świecie. A jednak nie jest to niemożliwe i drodzy Leo i Aron, nam to udowadniają. Jest takie powiedzenie: "Jeżeli nie wiesz o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A jak nie o pieniądze, to o kobietę". Tym właśnie kierują się chłopcy. Każdy z nich ma powód, dla którego zaangażował się w to oszustwo, a wszystkie wydarzenia tajemnice i wypadki, sprawiają, że czytelnik ma wrażenie, jakby te wszystkie wydarzenia miały kiedyś miejsce i zostały tutaj po prostu spisane.
Lektura wywołała u mnie wiele emocji. początkowo nie mogłam się za nią zabrać. Przy małej ilości czasu, czytałam krótkimi fragmentami. Niedawno postanowiłam w końcu się za nią zabrać. Położyłam się z książką w ręku i zaczęłam czytać. Odłożyłam ją dopiero jak skończyłam, czytając ostatnie strony z zapartym tchem. Myślę, że idealnym określeniem byłoby tutaj 'książka mną zawładnęła'. Taka jest prawda. Nie mogłam przewidzieć, jak potoczą się zdarzenia w książce i każdą kolejną stronę, zdanie, czytałam z zapartym tchem.
Jedyne, co mnie denerwowało to podejście Leo. Po prostu czasami miałam go już dosyć. Nie wiem, jak można być takim egoistą i wmawiać sobie, że robi się coś dla brata. Z dwóch braci, to właśnie Aron zdobył moją sympatię. Zawsze starał się załagodzić konflikt i był niezwykle tolerancyjną osobą, która nie uważała się za nikogo specjalnego. Obaj mają odmienne charaktery i są postaciami ciekawymi, których postępowanie trudno przewidzieć.
Klimatu dodawały również krótkie fragmenty piosenek, które możemy poznać na początku każdego rozdziału. Każdy z nich pasuje do danego wydarzenia i dodają powieści klimatu. Czuć tą muzyczną część, która odgrywa ważną rolę w całej opowieści.
"Play" bardzo mi się spodobało. Mogłoby się wydawać, że jest to dosyć gruba książka, ale dla mnie była idealnie wyważona. Trochę żałuję, że tak szybko się skończyła i ze zniecierpliwieniem będę oczekiwać kolejnego tomu, który mam nadzieję, będzie równie dobry, albo nawet lepszy. To książka, która powinna się spodobać każdemu nastolatkowi. Jeżeli marzysz o sławie, show-biznesie, a może po prostu muzyczne klimaty i dobrą lekturę, to "Play" jest właśnie dla ciebie.