W marcowym numerze między innymi:
- Reportaż: "Jedz na zdrowie" (Justyna Pobiedzińska).
- Portret: "Aung San Suu Kyi. Upadła ikona" (Hannah Beech).
- Podróż: "Pielgrzymka na święty wulkan Japończyków".
- Reportaż: "Czeszko. Wolność wyciosana z drewna" (Adam Robiński).
- Rozmowa: "Każda rewolucja jest działaniem na języku" (Juliusz Ćwieluch).
- Esej: "Lęk i olśnienie" (Leszek Koczanowicz).
- Esej: "Era manipulacji" (Adam Reichardt).
- Esej: "Przyszłość Europy - czy przyszłość bez Europy?" (Ulrike Guérot).
- Esej: "Sezon polowań. O rasizmie w Ameryce" (Michał Paweł Markowski).
- Opowiadanie: "Homar" (Patrycja Pustkowiak).
- Opowiadanie: "Portret kobiety w balii" (Andrzej Muszyński).
- Poezja: "(...)" (Linda Vilhjálmsdóttir).
- Wokół książek: "Cały ten kram życia" (Andrzej Franaszek).
- Poezja: "Dwatysiącektóryśtam" (Menno Wigman).
- Poezja: "Krótka historia o padaniu" (Alice Oswald).
- Fotoreportaż: "Orkiestra reprezentacyjna" (Daniel Frymark, Ramona Wieczorek).
- Komiks: "Boog, instrukcja obsługi" (Katarzyna Księżopolska, Michał Szcześniak).
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2018-03-07
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 98
Język oryginału: polski
Przeczytane:2019-02-11, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam, Ukończone w roku 2019, Gatunek: Czasopisma,
W marcowym numerze najbardziej zainteresowały mnie:
- "Homar" (str. 2-5) - opowiadanie Patrycji Pustkowiak.
- "Ogłuszeni" (str. 6-12) - ciekawa rozmowa Juliusza Ćwielika z językoznawczynią, profesor Jolantą Antas.
- "Jedz, na zdrowie" (str. 14-21) - reportaż Justyny Pobiedzińskiej o dzieciach cierpiących na Zespół Pradera-Willego, objawiającym się między innymi nadmiernym łakomstwem.
- "Goraiko" (str. 38-46) opis podróży na japońską górę Fudżi (która to góra jest w rzeczywistości wulkanem), autorstwa Magdaleny Rittenhouse.
- "Krótka historia o padaniu" (str. 53) - wiersz Alice Oswald.
- "Sezon polowań. O rasizmie w Ameryce" (str. 54-59) - interesujący tekst Michała Pawła Markowskiego przybliżający zagadnienie wciąż utrzymującej się dyskryminacji rasowej w Ameryce.
Marcowy numer "Pisma (...)" wydawał mi się być nawet dobrym, do czasu aż dobrnęłam do ostatnich stron i zauważyłam, iż - tak jak w przypadku dwóch poprzednich numerów - również mam tu do czynienia z ciekawą pierwszą połową magazynu i mniej interesującą drugą. Przed wystawieniem średniej oceny nie uratowało nawet końcowe opowiadanie Andrzeja Muszyńskiego "Portret kobiety w balii" (str.92-96), z którym wiązałam spore nadzieje, a które okazało się tylko niezłe.