Niniejsza książka zawiera konferencje i listy Doroteusza z Gazy, palestyńskiego mnicha żyjącego w VI wieku, ucznia dwóch słynnych mnichów: Jana i Barsanufiusza. Mimo upływu już niemal 1500 lat, jego przemyślenia i wskazówki, którymi dzielił się z proszącymi go o radę, zaskakują także dziś trafnością i aktualnością. Bez postawy pełnej szacunku człowiek ani samego Boga nie czci, ani nigdy żadnego przykazania nie słucha. Dlatego nic gorszego niż bezczelność; dlatego jest ona źródłem wszelkich namiętności, bo niszczy szacunek, niszczy bojaźń Bożą, a rodzi pogardę. Z wzajemnej pogardy to płynie, jeśli jesteście wobec drugich aroganccy, wypowiadacie przykre słowa i ranicie jedni drugich. A kiedy któryś z was widzi coś, co nie przynosi pożytku, roznosi to i wsiewa w cudze serca: tak nie tylko sam doznaje szkody, ale szkodzi i bratu, wbijając mu w serce groźną strzałę. A nieraz ten brat miał właśnie zamiar modlić się czy coś innego dobrego robić, a tamten przychodzi, przynosi mu plotki i nie tylko przeszkadza jego korzyści, ale jeszcze wprowadza pokusę. I nic gorszego, nic groźniejszego niż taki, który szkodzi nie tylko sobie, ale i bliźniemu.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Benedyktynów Tyniec
Data wydania: 2011-10-01
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 290
Przeczytane:2018-03-19, Ocena: 5, Przeczytałam,
trudna lektura, ale warto przeczytać szczególnei, dla niektórych wybranych fragmentów