Poznajcie Molly Polly - suczkę, która ostrzega diabetyków o zmianach poziomu cukru we krwi, Bailey'ego - wicedyrektora muzeum ds. mew, który strzeże zabytkowych okrętów przed plagą latających szkodników, oraz Daisy, która pełnoetatowo pełni funkcję psa przewodnika... drugiego psa. Przedstawiamy też Tunę - gwiazdę mediów społecznościowych z uroczą wadą zgryzu, ultramaratończyka TruMana, honorowego krwiodawcę Montgomary oraz całą plejadę prawdziwych psich bohaterów. Oto zbiór grzejących serce opowieści o zaledwie kilkunastu spośród najbardziej niesamowitych psów na świecie - inspirujące historie psów, które żadnej pracy się nie boją!
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Przeczytane:2022-09-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022,
Kupiłam tą lekturę w Biedronce nie oczekując od niej wiele. Chciałam ją tylko przeczytać, później pewnie zapomnieć. Jednak okazało się, że niektóre historie zostaną ze mną na dłuższy czas.
Książka okazała się bardzo wartościowa. Znajduje się w niej 24 historię o różnorodnych psach, których łączy jedno - praca. Ale każdy z nich pracuje inaczej, bo jest stworzony do innych celów. Każdy też jest niezwykły.
Zadziwiające jak wielu psich bohaterów wcześniej znalazło się schronisko. W sumie mojego psiaka, który, choć nie pracuje, jest uroczy i jakby nie patrząc pomaga samą swoją obecnością, też ktoś wcześniej wyrzucił. Aż dziw, że można skrzywdzić psa, a on i tak się z tego potrafi otrząsnąć. Czasem potrzebuje więcej czasu, ale potrafi żyć szczęśliwie na nowo.
Ale wróćmy do książki. Wszystkie historie mi się podobały. Niektóre mnie wzruszyły. Najbardziej chyba ta o psiaku, który rzucił się pod koła, by uratować swoją podopieczną jak i ostatnia o weteranie. Przyznam, iż się popłakałam. No cóż, przy wzruszających psich historiach płacze.
Są też opowiadania, dzięki którym uśmiech miałam na twarzy. One też zostaną ze mną.
I historię, w których widać jakie mądre są nasze czworonogi. Dlaczego tak wielu ludzi ich niedocenia?
Uważam, że tą książkę powinien przeczytać każdy i zobaczyć, na jak wielu płaszczyznach psiak moje się sprawdzić. Ogromnie polecam.
I na koniec...
Bohater nie musi nosić peleryny. Wystarczy, że ma cztery łapki i gdy zauważy coś niepokojącego to da znać, gdy zauważy, że nam źle to się przytuli. Wystarczy, że jest tuż obok.