Poetycka książka obrazkowa o emocjach dla dzieci i dorosłych wyróżniona Międzynarodową Nagrodą im. Jānisa Baltvilksa w dziedzinie literatury dziecięcej i książki artystycznej. Pewnego dnia miasto osnuły chmury czarnego dymu. Ukradły wszystkie kolory i zapachy. Odważny pies postanowił wspiąć się po drabinie do nieba, by sprawdzić, co kryje się w wielkiej chmurze smutku, i spróbować to przepędzić.
Wydawnictwo: Biuro Literackie
Data wydania: 2024-05-20
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 36
Język oryginału: łotewski
Tłumaczenie: Agnieszka Smarzewska
Ilustracje:Elina Braslina
Czasem potrzeba nam historii, która da wytchnienie, otuli i przypomni, że każdy problem da się rozwiązać. Ostatnio poczułem się zmęczony wielkimi powieściami o amerykańskim społeczeństwie czy poszukiwaniu własnej tożsamości - końcówka wybitnie zapracowanego okresu. Zebrały mi się nad głową czarne chmury pod postacią pracy, obowiązków, planowania etc., a to zrodziło potrzebę odprężenia, pocieszenia. Rzadko sięgam po literaturę dziecięcą, tym bardziej ilustrowaną, a jednak to właśnie takiej pozycji potrzebowałem.
Pies, który rozweselił smutki to opowieść stworzona przez łotewską autorkę R?tę Briede i zilustrowana przez El?nę Brasli?ę. Prostą fabułę łatwo można zinterpretować jako parabolę problemów współczesnego świata. Nad miasteczkiem zbierają się czarne chmury, zasłaniając całkowicie słońce - wszystko staje się ciemne i szare, znikają inne kolory, a ludzie pogrążają się w smutku i marazmie. Nikt nie wie, co zrobić, jak zmienić ten stan rzeczy. Autorka w rozmowie z Agnieszką Smarzewską, tłumaczką polskiego wydania, wspomniała, że zależało jej na przedstawieniu historii, w której problemy, nawet te najtrudniejsze, mogą być rozwiązane. "Współczesny człowiek unika tematu smutku i bólu. Zostawia je w dalekim kącie albo chowa za ładnymi obrazkami. A smutek gdzieś tam jest, tak czy inaczej. Trzeba się z nim zaznajomić, bo inaczej będzie skomlał, dawał o sobie znać, jednak zaznajomienie się z nim wymaga odwagi" - opowiada Briede.
Nie sposób nie zwrócić uwagi na ilustracje El?ny Brasli?y, świetnie współgrające z opowieścią o psie, jego różanym krzewie oraz zachmurzonym miasteczku. Picture book pomaga w oddaniu emocji i nastroju całej historii, co może okazać się atrakcyjne nie tylko dla młodszych czytelników - dla mnie także zanurzenie się w tych rysunkach było przyjemne, a tekst będący ich częścią pozwolił na bardziej immersyjne doświadczenie. Bardzo mi się przydała ta książka w tym okresie przepracowania, chociaż na chwilę odganiając smutki.
Przepiękna książka dla dzieci i dorosłych, o emocjach, a także o radzeniu sobie z nimi, o poczuciu sprawczości i o optymizmie. Książeczka jest niewielka, ale bardzo poetycka, oszczędna w kolorach, ale bardzo wyrazista. Z pewnością niebanalna. Polecam serdecznie.
Przeczytane:2024-08-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Posiadam,