Pies i kot w leśnym zakątku
Elżbieta Pałasz

  Starą prawdą jak świat jest to oto mądre zdanie, że najwierniejszym przyjacielem człowieka jest pies:) Oczywiście jako zagorzała miłośniczka kociej rasy muszę dodać, że również i kochane koty potrafią dać nam najprawdziwszą i najszczerszą przyjaźń...:)  No dobrze, a co się stanie wtedy, gdy oto polubią się, zaprzyjaźnią i pokochają nawzajem mały piesek i jego koci rówieśnik...:)? Tego  dowiecie się drodzy państwo z lektury wspaniałej bajki autorstwa Elżbiety Pałasz pt. "Pies i kot w leśnym zakątku", która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Adamada!

 Głównymi bohaterami tej opowieści są Burek i Perseusz, czyli mały piesek i równie mały kotek, którzy to z różnych powodów zostali porzuceni przez swoich ludzkich właścicieli... I oto pewnego dnia te oba tułające się bezpańskie zwierzątka wpadają na siebie, dzielą się opowieścią o swoim smutnym losie, i postanawiają nawzajem zaopiekować się sobą, wędrując od tej chwili przez świat ramię w ramię:) Wspólnie przeżywają mnóstwo niesamowitych przygód, znajdują przytulny domek w postaci jaskini, a także poznają dwoje nowych przyjaciół - Wilczka o imieniu Tutek i Lwa noszącego imię Włochat, z którymi to tworzą kochającą się zwierzęcą kompanię, a nawet można by rzec - rodzinę:) Od tej chwili samotność, nuda i smutek, nie będą już nigdy im groźne!

 Wydawnictwo Adamada uraczyło swoich czytelników kolejną wspaniałą, niezwykle ciekawą, ciepłą i bardzo mądrą opowieścią, której to nachwalić się nie mogę;) Historia pieska, kotka, wilczka i lwiątka bawi, cieszy, sprawia wielką radość i przyjemność, a jednocześnie uczy tego, że w życiu, zarówno zwierząt jak i ludzi, najważniejsza jest przyjaźń, miłość, posiadanie własnego kąta w którym zawsze ktoś na nas czeka...:) I tym oto sposobem kolejny raz otrzymujemy tutaj niezwykłą książkę dla najmłodszych, która ciekawi i edukuje swoich odbiorców, a przy tym czyni to w naprawdę najlepszym z możliwych sposobów, czyli bardzo bajkowo...:) Myślę, że książka ta zachwyci każdego czytelnika bez wyjątku, niezależnie od tego w jakim wieku się on znajduje, ponieważ jest to porcja literatury dziecięcej na absolutnie najwyższym możliwym poziomie!

 Fabuła tej bajkowej opowieści prezentuje się iście wybornie, gdyż już od pierwszej strony bardzo zaciekawia czytelnika, nie pozwalając mu się nudzić aż do samego końca:) Otóż po poznaniu naszych bohaterów i dowiedzeniu się o ich smutnym losie, następuje czas nowej przyjaźni, nadziei, i niekończącej się zabawy:) Wraz z Burkiem, Perseuszem, Tutkiem i Włochatem wybieramy się m.in. na grzybobranie w lesie, spotykamy podczas wędkowania nad rzeką najprawdziwszą Złotą Rybkę, o bardzo trudnym charakterze, pomagamy złapać niezwykle kolorowego smoka, którego porwał wiatr, przeżywamy ich najwspanialsze Święta Bożego Narodzenia, odkrywamy tajemnicę pożaru w gardełku Tutka, odnajdujemy zaginione precelki podczas wielkiego sprząta domku..., i doświadczamy mnóstwa innych pasjonujących przygód:) Ważne przy tym jest to, że każde z tych niecodziennych wydarzeń  z życia naszych bohaterów, jest przedstawione tu w arcyzabawny i śmieszny sposób, a przy tym pasjonująco, intrygująco, ciekawie i zawsze z mądrym morałem, który to poznajemy na zakończenie rozdziału. Nie wiem jak inni, ale dla mnie książka ta ma w sobie wszystko to, czego tylko można sobie zażyczyć przy spotkaniu z dziecięcą literaturą!

 Wspaniali są także bohaterowie tej opowieści, tak bardzo różni, dysponujący cechami charakteru adekwatnymi do swego pochodzenia, ale przy tym i po prostu kochani:) Burek to mądry, odważny  piesek, bardzo skromny, grzeczny, nie wyróżniający się niczym z szeregu, ale przy tym i jedyny w swoim rodzaju, gdyż potrafiący kochać i przyjaźnić się z całego serca:) Kotek Perseusz, jak każdy kot, lubi chadzać swoim drogami, mieć własne zdanie, jak i również ubóstwa dobrą zabawę, o zajadaniu się smakołykami nie wspominając. Nie grzeszy odwagą, ale za to dzieli się ze wszystkimi swoim dobrem serduszkiem:) Wilczek Tutek to z kolei najnieszczęśliwszy z bohaterów, bynajmniej do chwili spotkania pozostałych towarzyszy, ponieważ od dawna dręczy go samotność... Wiadomo, wilka każdy się boi, a on tak bardzo chciałby mieć przyjaciół... Po bliższym poznaniu okazuje się wspaniałym kompanem zabawy, jak i również wiernym druhem, który dla swoich przyjaciół zrobiłby wszystko, jak i również podzieliłby się z nimi ostatnim okruszkiem jedzenia... I wreszcie lew Włochat, który jest bardzo kapryśny, często miewa zły humor, na pozór groźny..., ale tak naprawdę również bardzo samotny i spragniony towarzystwa innych zwierzątek:) W rzeczywistości bowiem skrywa on pod swą lwią, władczą i groźną posturą, oblicze najwspanialszego i najłagodniejszego zwierzątka na świecie:) I taka oto ta zwierzęca ferajna wiedzie ze sobą wspólne życie, odkrywa otaczający ich świat, poznaje tajemnice natury, cieszy się swoim wspólnym szczęściem...:)

 Książka "Pies i kot w leśnym zakątku", zachwyca nie tylko swoimi barwnymi opowieściami i intrygującymi bohaterami, ale także oprawą graficzną, od której to wzroku oderwać nie można:) Ilustracje autorstwa Elżbiety Jarząbek są po prostu przepiękne, niezwykle kolorowe, rysowane wyrazistą i zarazem lekką kreską, a do tego emanujące nieopisanym ciepłem, łagodnością, bajkowym charakterem. Patrząc na rysunki naszych zwierzęcych bohaterów nie sposób nie zachwycać się ich wyglądem, który aż prosi się o to, by uściskać te zwierzątka, gdyby to tylko oczywiście było możliwe;) Dzieci z pewnością będą zachwycone tymi ilustracjami, które na długo zawładną ich wyobraźnią i zarazem przeniosą do tego magiczną świata bajki...:)

 Bardzo ciekawym i dobrym pomysłem było wprowadzenie do tej opowieści także licznych piosenek, wierszyków i zagadek, które to wyśpiewują i wypowiadają bohaterowie tej opowieści, a które to mogą stać się także i udziałem dziecięcych czytelników tej książki:) Tym samym stanowią one nie tylko kolejną sposobność do wspaniałej zabawy, ale także i jeszcze mocniej rozwijają wyobraźnię dziecka, o walorach czysto edukacyjnych nawet już nie wspominając:) I muszę tutaj przyznać, że w tej książce naprawdę wspaniałe jest właśnie to, że prezentuje i zawiera ona tak wiele różnych wartości, od wspaniałych historii począwszy, poprzez barwne ilustracje, a właśnie na tych piosenkach i zagadkach skończywszy:)  I jeśli tylko lektura tej książki odbywa się przy towarzystwie dzieci i ich rodziców, to wówczas wspólna zabawa jest po prostu najwspanialsza z możliwych, gdy oto np. tata stara się zaśpiewać najładniej jak potrafi daną zwrotkę, lub gdy mama odgaduje przedstawioną  tu zagadkę...:)

 Wydanie książki stoi na bardzo wysokim poziomie, co w przypadku pozycji Wydawnictwa Adamada nie powinno chyba nikogo już dziwić:) Twarda okładka z piękną ilustracją ukazującą naszego pieska i kotka na pierwszym planie, doskonałej jakości papier, niezwykle barwne kolory, duża, przejrzysta i bardzo czytelna czcionka dla najmłodszych czytelników, a do tego niezwykle przejrzysty układ tekstu i ilustracji. Wszystko to sprawia, że obcowanie z tą pozycją sprawia naprawdę autentyczną przyjemność i że czas spędzony na lekturze tej bajki, będzie czasem jak najbardziej udanym:)

 Książeczka "Pies i kot w leśnym zakątku", to jedna z najciekawszych i najwspanialszych propozycji dla dzieci, jaka tylko ukazała się w ostatnim czasie w naszym kraju. To niezwykle mądra opowieść o przyjaźni, trosce o drugą osobę, poświęceniu się dla innych, a do tego podana w bardzo pasjonujący, zabawny, ciepły i niezwykle bajkowy sposób:) To literacka uczta w każdym calu, w której to powinni zasmakować się zarówno najmłodsi czytelnicy, jak i również ci nieco starsi:) Polecam wszystkim rodzicom, gdyż zakup tej  książki będzie jedną z najlepszych i najtrafniejszych inwestycji w rozwój naszych pociech:)

 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Przyjaźń potrzebna jest w życiu każdego człowieka. Jest tak samo ważna dla malucha, jak i dorosłego. Jak rodzi się przyjaźń? Pewnego dnia los psa Burka, którego wyrzucił z domu jego pan i kota Perseusza, który czuł się niekochany i sam postanowił uciec z domu splata się. Zwierzęta łączą się w swojej niedoli i postanawiają iść przez życie razem. Szybko poznają wilczka Tutka i lwa Włochata. Choć zwierzęta różnią się od siebie, to łatwo nawiązują przyjaźń i teraz spędzając każdą chwilę razem przeżywają wiele przygód. Książeczka jest bardzo przyjemną lekturą dla młodszych czytelników. Autorka snuje nieśpieszną opowieść o przyjaźni między bohaterami. Zwierzęta dużo spacerują, bawią się i uczą wspólnie żyć. Razem niestraszny jest im nawet smok czy rybka bardzo zła! Śmieją się i bawią, a gdy któreś z nich się smuci, pocieszają. Mimo nie najlepszych doświadczeń z ludźmi potrafią dać szansę innym - pomagają Marcinkowi nazbierać grzyby, małej Łucji przegonić dokuczających jej chłopców i umilić święta pani Bożence. Tematyka książeczki bardzo potrzebna i świetnie ujęta - w sposób przystępny i zrozumiały. Ilustracje kolorowe, ciepłe i radosne. Jedyne moje zastrzeżenia odnoszą się do wieku odbiorców oznaczonego przez wydawcę (3 lata). Mnie się wydaje, że to pozycja dla nieco starszych dzieci. Choć książeczka objętościowo zajmuje tylko 31 stron, to tekstu jest tu całkiem sporo, zajmują prawie całe strony. Ilustracje są tu tylko akcentem. Dla trzylatka to zbyt dużo, prawdopodobnie nie będzie potrafił skupić na książce dłuższej uwagi, nawet jeśli każdego wieczoru czytano by mu tylko jeden rozdział. To jedyne zastrzeżenia do tej bardzo udanej pozycji.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)