Jeśli Maddox się zakochuje, kocha na zawsze.
Agent specjalny Thomas Maddox jest arogancki, bezlitosny i bezwzględny. Chociaż ocalił już wiele istnień, wybawienie tej jednej osoby ciągle jest poza jego zasięgiem. Kiedy jego młodszemu bratu Travisowi grozi kara więzienia za udział w pożarze piwnicy, w którym zginęli studenci, Thomas próbuje go ratować i zgadza się zwerbować brata do FBI.
Lis Lindy to wyjątkowo zawzięta agentka FBI. Praca jest dla niej najważniejsza, poświęciła dla niej małżeństwo i życie prywatne. Lis jest uparta, wyzywająca, a mimo to w jakiś sposób potrafi nawiązać więź z Thomasem. Co się wydarzy, gdy dwa tak silne charaktery dla dobra sprawy będą musiały współpracować nieco bliżej...?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-06-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Maddox Brothers. T. 2. Beautiful Redemption
Dla Liis praca zawsze była najważniejsza. Kiedy przenosi się do innego miasta, to właśnie jej zamierza poświęcić całą swoją uwagę. Nie spodziewa się jednak, że na drodze do jej postanowienia stanie Thomas. Szybko okazuje się, że łączy ich wiele rzeczy. Oboje są pracoholikami, nie szukają związku i nie chcą zobowiązań. W dodatku mężczyzna skupia się teraz na wyciąganiu brata z poważnych kłopotów. Nie potrzebuje więc rozproszenia. Jednak łącząca ich chemia jest zbyt trudna do zignorowania.
„Piękne odkupienie” to przyjemna książka. Podobała mi się dużo bardziej, niż poprzednia część tej serii, choć też mnie nie zachwyciła. Mimo to, bardzo miło spędziłam z nią czas. Najbardziej podobała mi się fabuła, zwłaszcza wątki związane z pracą w FBI. Według mnie były bardzo ciekawie poprowadzone. Główni bohaterowie zostali fajnie przedstawieni, choć momentami mnie irytowali. Ich rozterki i problemy uczuciowe były dla mnie trochę wyolbrzymione.
„Piękne odkupienie” to lekka i niewymagająca historia. Bardzo szybko się ją czyta. Jeśli macie ochotę na przyjemną lekturę, w której główni bohaterowie są agentami FBI to polecam zainteresować się tą książką.
Przeczytane:2021-06-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
Liis Lindy właśnie zakończyła swój wieloletni związek i przeniosła się z Chicago do San Diego. Jest poślubiona pracy. FBI to całe jej życie. Nie chce komplikacji, nie chce związków,... ale zalicza upojne chwile z przystojniakiem. Jakież jest jej zdziwienie, gdy okazuje się, że to jej...
Thomas Maddox jest agentem socjalnym FBI. Jest szefem. W jego pamięci ciągle tkwi Camille. Stroni od związków a jednak zalicza upojne chwile z kimś, z kim przyjdzie mu pracować. A musi jeszcze ochronić swojego brata przed więzieniem. Chce go zwerbować do FBI.
Tylko czy mu się uda go przekonać? Czy Thomas i Liis zachowają się profesjonalnie? Czy uda im się przejść nad tą jedną nocą do porządku dziennego i zapomnieć? Czy to w ogóle jest możliwe?
Po pierwszym tomie pozostał mi spory niedosyt. Bardzo spodobała mi się historia Camille i Trenton. Czekałam z niecierpliwością na kolejny tom. I jak tylko się pojawiły informacje, tak od razu wpisałam go sobie na listę. Wiecie, seksowny stróż prawa. Thomas jest najstarszy z braci. To on na swoje barki wziął opiekę nad braćmi, kiedy matka zmarła. Jest twardy i pewny siebie. Arogancki w obyciu, bezlitosny o bezwzględny. Bardzo surowy i mega wymagający. Nie cacka się z podwładnymi. Jest bezpośredni i gwałtowny. Wybuchowy niczym wulkan. Lepiej nie drażnić tygrysa. To doskonały przykład seksownego drania. Co za charakter. Bomba. Szalał niczym tornado. A gdy pojawiła się zazdrość, to dopiero zaczęła się właściwa jazda. Niczym cerber. Radar nastawiony na cel i działa. Skutecznie, trzeba mu to przyznać, hihi. Jego poczynania z Liis są przebojowe. Zaczęli swoją znajomość od łóżka a teraz próbują dojść nad tym do porządku dziennego. Z tym , że chemia działa a pożądanie gęstnieje. Działają na siebie niczym płachta na byka. Ścierają się silne charaktery aż iskry lecą. Strzelają niczym konfetti. Liis jest pracoholiczką. To jej pasja. Jest dobra w tym co robi. Ambitna i inteligentna. Uparta i temperamentna. Kobieta wulkan. Bywa także rozsądna i trzeźwo myśląca. Nie pcha się tam, gdzie czuje się zbędna. Bardzo charakterna postać. I bardzo ich obije polubiłam. Od pierwszego rozdziału. Pierwszego momentu, kiedy los postawił ich sobie na drodze. A było gorąco. I to przez cała powieść. Autorka ciągle podsycała ten ogień pomiędzy nimi. A poza ich historią znalazło się tutaj miejsce także na relacje rodzinne i uroki pracy jako agent. Wszystkie elementy były na swoim miejscu. Był taki moment w tej historii, kiedy serce wstrzymało swój rytm. A także taki, w którym miałam ochotę trzepnąć Thomasa w potylicę za tą "małą" pomyłkę z imieniem. Jej, ale emocje. Co rusz się śmiałam podczas czytania. Może to nie jest komedia ale były momenty, kiedy buzia mi się uśmiechała. Bardzo fajna historia. Wciągająca z nutką ironii, upartości, na tle ognistych zbliżeń. Żal było mi kończyć tę lekturę. Była taka fajna. Jeśli czytaliście tom pierwszy i Wam się podobał, to ten jest według mnie jeszcze lepszy. Mam tylko nadzieję, że kolejni bracia dostaną swoje historie i że niedługo będę mogła je przeczytać.
Polecam.