Piątka z zakątka
Krystyna Drzewiecka

Narratorem w tej opowieści jest trzecioklasista - Krzyś Paszkowski. Na kartach książki opowiada on perypetie swoje oraz swoich przyjaciół, z którymi tworzą bandę. Nazywają się piątka z Zakątka, bo mieszkają na warszawskiej ulicy Zakątek. W skład bandy wchodzą: Krzyś, Tomek, Kaśka, Magda i pies Bobik. Grupa ma regularne spotkania, na których omawia bardzo ważne zadania, ale większość czasu upływa dzieciom na zabawie. Dzieci przeżywają wiele przygód w szkole i na podwórku. Łapią złodzieja rowerów, szukają skarbów, czy zakładają Stowarzyszenie Żywych Poetów. Krzyś jest ponadto mistrzem w obserwowaniu zwyczajów dorosłych. Ich zachowania są dla niego nie do końca zrozumiałe, dlatego nieustannie się im dziwi. Książka jest dobra, ale nie porwała mnie ona jednak tak bardzo swoim humorem, jak zapowiadało się po przeczytaniu opisu na okładce.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Zaczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim pojawiły się lektury. Właśnie skończyłam czytać z dzieckiem "Piątkę z Zakątka" Krystyny Drzewieckiej. Cóż mogę, ja wychowana na tradycyjnych lekturach, o niej napisać? Przede wszystkim jest to książka pełna humoru. Śmiech towarzyszył nam od początku do końca. Rozdziały są krótkie, ale treściwe. Nie tylko bawią, ale i uczą. Dzieci poznają świat z perspektywy dziesięciolatka. Dużym plusem jest to, że wydarzenia rozgrywają się w czasach współczesnych. Dzięki temu młody czytelnik porusza się po znanym sobie "terenie". Lektura została "połknięta" przez mojego trzecioklasistę w dwa dni. Książka spodobała mu się do tego stopnia, że wypożyczył sobie kolejne tomy przygód Krzysia i jego przyjaciół.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Miłą rozrywka może być ta lektura

(Kliknij aby rozwinąć opinię)