Panny z bagien

Ocena: 4.33 (3 głosów)

Hamuję z piskiem, za późno jednak. Potrącony mężczyzna przeturlał się do przodu i teraz leży, postękując. Moje błotniste ja o miękkim, cieknącym ciele budzi się, wyłazi głęboko z moich trzewi. Zostaw go, niech cierpi – szepcze, podjudzając zmysły. Robi się zbiorowisko, ludzie się gapią. Już za późno. Stracone. Cień wciska się z powrotem w głąb mnie, pod serce, pod splot słoneczny. Gaszę motor, zsiadam, podchodzę do leżącego na ziemi kretyna. – Nic panu nie jest? – Krzyżuję ręce na piersi, patrząc na niego z góry. – Przeżyję. Mówią, że w leśnych torfowiskach otaczających Kadłuby mieszkają Bagienne Panny. Jeśli masz coś na sumieniu, wynurzą się ze swoich błotnistych czeluści i przyjdą po ciebie. Potem będą torturować i z nadejściem ranka porzucą na uroczysku: półżywego, przybranego kwieciem, upozowanego jak do obrazu. Wiktor, mężczyzna, który wlazł mi pod koła, okazał się fotografem podróżnikiem. Przyjechał do Kadłubów na nasz letni festiwal, by obiektywem swego aparatu uwiecznić jedną z Bagiennych Panien. Ja, wbrew mojej woli, zostałam jego przewodnikiem. Niech będzie, znam dobrze te lasy, wiem, co kryje się w cieniach paproci, co mieszka w polach maków. No i jeśli mam być zupełnie szczera, ten jego szakali uśmiech jest diabelnie uroczy.

Informacje dodatkowe o Panny z bagien:

Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2024-07-26
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382905090
Liczba stron: 273
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Panny z bagien

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Panny z bagien - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-08-28, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

Dzisiaj przyszła pora na dark romance.

I muszę potwierdzić, tak, to z pewnością jest dark pełną gębą, nie dla wrażliwych ludzi.

 

W tej książce znajdziemy dużo prz*mocy, kr*i, bru*alności.

Będą rzeczy, które wywołają u nas szok i będą takie, które nas obrzydzają.

Z pewnością nie jest to propozycja dla każdego, bo nie każdy ma tak mroczną duszę by po nią sięgnąć ale na pewno jest to książka bardzo dobra.

 

Za taką uważam ją głównie z tego względu, że wywołuje reakcje u czytelnika a skoro czytelnik nie jest obojętny wobec tego, co się dzieje czytając, to znaczy, że książka jest warta przeczytania.

 

Minusem jest dla mnie znalezienie wielu błędów w tekście, słowa niektóre pozbawione znaczenia albo z literówkami - mi osobiście bardzo to przeszkadzało w czytaniu.

 

I jeszcze ilość powtórzeń "szakali uśmiech" będzie mnie prześladować do końcu roku. 

 

Natomiast pochwalić muszę fabułę, jest ciekawa, inna, poprowadzona tak, byśmy dopiero pod koniec dowiedzieli się wszystkich sekretów a jednocześnie stale utrzymująca zainteresowanie.

 

Te legendy, opowieść Miry przy zdjęciach - nie powiem, niezła zmyłka dla czytającego.

 

Mira potrąciła Wiktora jadąc motorem.

Mężczyzna wymusza na niej bycie jego przewodniczką po lasach i okolicach.

Jest fotografem i chce uchwycić legendarne Bagienne panny.

Zwłaszcza, że świeżo co znaleziono ich "dzieło".

 

Podoba mi się takie lekkie nawiązanie do rodzimego folkloru, czerpanie z niego i nienachalne wplątanie go w treść tej pozycji.

Historia z bykiem mnie ciągnęła do siebie jak magnes.

 

Bagienne panny wymierzają sprawiedliwość na swoich zasadach, jeśli masz coś na sumieniu wobec kobiet, powinieneś się bać...

To, co Ci zrobią nie będzie przyjemne - przynajmniej nie zawsze...

 

Postacie mają mnóstwo sekretów, tu nikt nie jest tym, za kogo się podaje - przyjemnie było śledzić rozwój wydarzeń i móc odkryć te tajemnice, jakie skrywali.

Maski powoli opadały ale kurz jeszcze nie.

Emocje po przeczytaniu zostały zawieszone w przestrzeni jeszcze jakiś czas.

 

Jeśli masz silny umysł i żołądek, ta książka z pewnością jest dla Ciebie.

Solidne siedem gwiazdek, byłoby więcej gdyby nie kiepska korekta.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Chwilapauli
Chwilapauli
Przeczytane:2024-08-11, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
To nie jest książka dla grzecznych dziewczynek. Nie jest to nawet książka dla niegrzecznych. Jest to książka dla bardzo niedobrych dziewczyn, które nie boją się ciemnych myśli, które nie boją się ubrudzić, które nie boją się niczego. Ta książka zdecydowanie plasuje się w kategorii +18 ze względu na opisane w niej sceny łóżkowe. Ta książka jest tak wyuzdana, tak mroczna i jednocześnie tak pociągająca, że jak zaczniesz, to nie będziesz się mogła od niej oderwać. Ale ostrzegam, sięgasz po nią na własne ryzyko 😈. Aczkolwiek ja zachęcam cię do podjęcia tego ryzyka 😈, ale cśś 🤫, co złego to nie ja 😈. Tylko nie miej później do mnie pretensji jak będziesz chciała spełnić swoje rządze... 😈 Czy czujesz się już wystarczająco zachęcona? Jest to mocna książka, która na swój sposób zostaje w pamięci. A no i czy wspominałam, że jest to debiut Autorki? Debiut jakiego jeszcze nie czytaliście. Takiego debiutu nikt z was by się nie spodziewał. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jaką historię stworzyła Emilia. Wielkie brawa za kreatywność 🤭. I czekam na kolejne książki 🤭. Poznajemy tutaj mroczną historię o Pannach z bagien, które wyczują kiedy masz coś na sumieniu, i odpowiednio się tobą zajmą, wynurzając się ze swoich błotnych czeluści. Będą cię torturować tylko po to, by ostatecznie porzucić cię półżywego, przybranego kwiatami i upozowanego do drastycznego obrazu. Tylko uwaga, jest jeden warunek. Musisz być mężczyzną, by wzbudzić ich "zainteresowanie". Tym "tematem" zainteresował się pewien fotograf, Wiktor, który przypadkowo wpadł pod koła motocykla Miry, kiedy ta chciała ruszyć za.. swoim przeznaczeniem? Kobieta od dawna poszukiwała mężczyzny, który ją uratował w dzieciństwie, jednak kim on jest. Cóż.. myślę, że jednak wolałaby tego nie wiedzieć. Ale wtedy zdawało jej się, że to on i chciała za nim ruszyć. Nieoczekiwane wtargnięcie Wiktora pod jej koła zepsuło skutecznie ten plan. Niespodziewanie Mira zostaje jego przewodnikiem, podczas kiedy zbiera on materiał do artykułu o Bagiennych Pannach. Co wyniknie z tej znajomości? Ooooo drogie Panie nawet się tego nie spodziewacie 🤭😈. Musicie przeczytać tę książkę 😈.
Link do opinii
Avatar użytkownika - niezdarusia
niezdarusia
Przeczytane:2024-08-18, Ocena: 3, Przeczytałam,

"Panny z bagien" to książka o której nie wiem co do końca sądzić. Sam pomysł na fabułę jest dosyć ciekawy jednak wyszedł jako wątek poboczny i był raczej jako tło dla całej historii. Był słabo opisany i skrócony. A szkoda, bo była to najciekawsza część książki.

 

Opis książki wydał mi się interesujący jednak sama lektura bardziej mnie męczyła. Odkładałam ją kilka razy. Jeśli chodzi o język powieści to czyta się ją szybko, jednak niektóre opisy, wydarzenia i bohaterowie (szczególnie główna bohaterka) po prostu mnie odrzucały.

 

Pojawiają się tutaj brutalne, mocno erotyczne i obrzydliwe fragmenty. Główna bohaterka jest skrzywiona i nienormalna. Choć usprawiedliwia swoje czyny to ma problem żeby zrozumieć motywację innych i ma plany co do nich nieadekwatne co do ich czynów. Było to dosyć irytujące.

 

Cóż, nie za bardzo jest to lektura dla mnie choć niektórym może przypaść do gustu. 

 

Na pewno brakło tutaj rozbudowania fabuły. Jak wspomniałam sam pomysł był ciekawy. Książka jest dosyć krótka, ma 269 stron, więc wszystko dzieje się tutaj szybko. Niestety tytuł skupia się praktycznie na Mirze i jej rozterkach, tęsknotach i zboczeniach. Niby w tle jest to "śledztwo" w którym pomaga fotografowi Wiktorowi ale nie wynika z niego zbyt wiele.

 

Muszę jednak przyznać, że zakończenie mnie zaskoczyło. To co się tam wydarzyło było chyba najlepsze z całej książki. Pojawił się świetny wątek, niestety praktycznie w ogóle nie został opisany. 

 

Niestety lektura ta mnie rozczarowała i przez większość czasu męczyłam się podczas czytania.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy