,,Pandrioszka" Krystyny Kurczab-Redlich, autorki bestsellerowej książki ,,Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina", powraca!
To książka, w której reportażystka w przejmujący i fascynujący sposób kreśli obraz Rosji lat 90. XX wieku i zmian politycznych, obyczajowych oraz społecznych.
W zetknięciu z Rosją na początku pojawiają się zachwyt i zauroczenie: sztuką i kulturą, pięknymi cerkwiami i folklorem, śpiewnym językiem. Potem włącza się opamiętanie, bo okazuje się, że zderzenie z rosyjską codziennością jest bolesne, a życie ma gorzki smak. Na końcu pojawia się niezrozumienie - dla inności ludzi, ich bierności i braku wewnętrznej wolności, dla ich zgody na cierpienie.
Spod pięknych barw matrioszki zaczynają wyzierać nieszczęścia i strach, a każda kolejna cząstka malowanej zabawki to kolejny dramat. Matrioszka po otwarciu jest jak puszka Pandory, hybryda Dobra i Zła: PANDRIOSZKA.
Pandrioszka jest książką ważną i w wielu swoich fragmentach bardzo przejmującą. Czuje się za nią duży zapas wiedzy autorki, zgromadzony podczas długich lat pobytu w Rosji, zapas przeżyć i doświadczeń. (...) Autorka ma nie tylko bystre, czujne oko, ale i równie ważny dla reportera - dobry słuch. (...) Krystyna Kurczab-Redlich stara się przekazać rosyjską rzeczywistość tak, jak ją widzi człowiek myślący po rosyjsku, rozumujący po rosyjsku.
Ryszard Kapuściński
Takiej książki o Rosji jeszcze nie było. Niezwykle interesująca i - momentami, w niemal poetyckiej prozie reportażu z Czeczenii - nowatorska.
Czesław Miłosz
Pandrioszka odznacza się na tle wszystkiego, co publikuje się na temat Rosji i Czeczenii, i dlatego uważam, że zasługuje na jak największy rezonans.
Jerzy Giedroyc
Wiosną 2000 roku książka wyszła w Warszawie. Jest próbą uświadomienia, pojęcia rozumem i sercem kraju, narodu. Rezultat: krytyczny raport o Rosji, o ,,niepojętej, odpychającej i przyciągającej inności". Autorka - sądząc po książce - lubi Rosjan, lubi bez lizusostwa, lecz bezapelacyjnie nie lubi władzy. Pandrioszka Krystyny Kurczab-Redlich opisuje Rosję i Rosjan z taką przenikliwością i głębią, z jaką nie może się równać klasyczna w tej materii książka Rosjanie Hedricka Smitha.
Lew Rojtman, Radio Swoboda
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-06-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 320
Pandrioszka to opis przemian społecznych, obyczajowych i politycznych, które zaszły w Rosji w latach dziewięćdziesiątych, podczas rządów Borysa Jelcyna...
Głową o mur Kremla Krystyny Kurczab-Redlich jest zbiorem przejmujących reportaży o życiu Rosjan. To zapis odczuć autorki zrodzonych podczas jej wielokrotnych...
Przeczytane:2023-03-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Rosja: puszka Pandory bez dna
Tytuł rozważań Krystyny Kurczab- Redlich, prawdziwej weteranki podróży po kraju Aleksandra Puszkina, stanowi zlepek słów: Pandora i matrioszka. Co do wspomnianych określeń nie ma w zasadzie żadnych wątpliwości: oba kryją w sobie coś nie do końca odkrytego, a jednocześnie niebezpiecznego. Czy faktycznie? Zważywszy na to, iż jest to trzecie, zaktualizowane wydanie reportażu odsłaniającego rzeczywiste oblicze Rosji i jego przywódców.
O państwie, w którym niemal niepodzielnie rząd dusz sprawuje dawny pułkownik KGB (nie taki znowu z niego był niemota, jak chcą go widzieć niektórzy), napisano i powiedziano już wiele. Dziś o rozpętaniu konfliktów w Czeczenii przez Borysa Jelcyna i Władimira Putina, wiemy już znacznie więcej niż dwadzieścia lat temu.
Autorka kreśli portret obywatela rosyjskiego, zmanipulowanego, popierającego wojny czeczeńskie, ale niezdolnego do samodzielnych refleksji, przemyśleń czy analitycznego myślenia. Mamy tu do czynienia z typowym homo sovieticus, uparcie wierzącemu sączonej propagandzie. Jednak znalazła się odważna publicystka, która zdemaskowała kłamstwa Jelcyna i Putina. Anna Politkowska, wróg nr 1 prezydenta Federacji Rosyjskiej.
Pełna zgoda co do tego, że Rosja jest niczym mitologiczna puszka Pandory bez dna: źródło wszelkich nieszczęść, dramatów. To prawdziwe uosobienie zła.
Lekki, potoczysty, zwięzły styl dziennikarki sprawia, że reportaż, mimo całego pojawiającego się okrucieństwa, czyta się dobrze. Polska Politkowska przytacza wiele umorzonych przestępstw z powodu niewykrycia ''nieznanych sprawców". Otrzymujemy pogłębiony obraz współczesnej Rosji tuż po rozpadzie Imperium Zła: terroryzm, rozrost oligarchów, przepaść klasowa, represje. Zuchwała polityka kremlowskich włodarzy jest pokłosiem braku konsekwentnej i zdecydowanej reakcji na opisywane wydarzenia.
W tej książce mamy multum trafnych porównań, zestawień demokracji z... niechlujnie umytą podłogą, która mimo polerowania, i tak pozostała brudna. W Rosji rzecz jasna żadnej demokracji nie ma. Inaczej, parafrazując słowa Stanisława Wokulskiego: Tam jest tyle swobód obywatelskich, ile trucizny w zapałce.
Krystyna Kurczab Redlich kieruje się empatią wobec pokrzywdzonych wynaturzonym systemem, nie osądza. Nie ukrywa też swojej sympatii wobec tamtejszego społeczeństwa. Lecz w ocenie standardów jest jednoznaczna i kategoryczna. W Rosji nic się nie zmieniło od czasów pierwszej podróży autorki.