Marek opisuje początki polskiego powojennego jazzu ja wtedy byłem za młody, by w tym wszystkim bezpośrednio uczestniczyć, w narodzinach tej muzyki w Polsce. Ale to są przecież moje muzyczne korzenie. Potem z wieloma muzykami, którzy są bohaterami tej opowieści, grałem na różnych koncertach i na płytach. I zawsze byłem bardzo wzruszony, kiedy mogłem ich poznać. Były to ciekawe lata te zakazy grania jazzu, ten wczesny PRL, który jakoś przetrwaliśmy, ten socrealizm, który na pewien czas zatrzymał
-
Wydawnictwo: 12 Posterunek
Data wydania: b.d
Kategoria: Albumy
ISBN:
Liczba stron: 184
"Trzysta tysięcy gitar nam gra” i kolorowe zespoły, suknie bombki i wąskie krawaty, twist i rock and roll, sopocki Non Stop i amfiteatr w Opolu -...
Marek Gaszyński, znany dziennikarz, napisał powieść korespondującą ze "Zbrodnią i karą". Raskolnikowem Gaszyńskiego jest Piotr Pawłowicz, peerelowski ubek...
Przeczytane:2012-09-01, Ocena: 4, Przeczytałam,