Matylda, młoda dziewczyna po studiach, zaczyna swoje dorosłe życie w Kazimierzu. Razem z miłością swojego życia, Rafałem, dążą do spełnienia marzeń i rozwijania swojej pasji, jaką jest malarstwo. Niestety rzeczywistość nie będzie taka kolorowa. Matylda, żeby poradzić sobie ze swoimi emocjami, zaczyna pisać pamiętnik. Powoli wszystko zaczyna się układać, ale do czasu. Pewnego dnia Rafał znika bez śladu. Zrozpaczona dziewczyna szuka ukochanego, ale wszystko wskazuje na to, że mężczyzna ma przed nią jakieś tajemnice.
Gdzie przepadł Rafał? I jaką rolę w życiu Matyldy odegra tajemnicza Róża?
***
Zaginione pamiętniki Matyldy zostają odnalezione. Poznajcie historię ciotki Ady i Doroty, bo tak naprawdę to od Matyldy wszystko się zaczęło. Powróćmy zatem do Zamościa i Wiosenki kolejny raz.
Wydawnictwo: Magia Słów
Data wydania: 2024-09-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 248
Język oryginału: polski
Tytuł: Pamiętniki Matyldy
Autor: Małgosia Mroczkowska
Wydawnictwo Magia Słów
Data premiery: 19.09.2024r.
#współpracareklamowa
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
Opis książki :
Matylda, młoda dziewczyna po studiach, zaczyna swoje dorosłe życie w Kazimierzu. Razem z miłością swojego życia, Rafałem, dążą do spełnienia marzeń i rozwijania swojej pasji, jaką jest malarstwo. Niestety rzeczywistość nie będzie taka kolorowa. Matylda, żeby poradzić sobie ze swoimi emocjami, zaczyna pisać pamiętnik. Powoli wszystko zaczyna się układać, ale do czasu. Pewnego dnia Rafał znika bez śladu. Zrozpaczona dziewczyna szuka ukochanego, ale wszystko wskazuje na to, że mężczyzna ma przed nią jakieś tajemnice.
Gdzie przepadł Rafał? I jaką rolę w życiu Matyldy odegra tajemnicza Róża?
***
Zaginione pamiętniki Matyldy zostają odnalezione. Poznajcie historię ciotki Ady i Doroty, bo tak naprawdę to od Matyldy wszystko się zaczęło. Powróćmy zatem do Zamościa i Wiosenki kolejny raz.
" Już sama nie wiem, co myśleć. Jak zobaczyłam tę kartkę i znajome pismo, to myślałam, że zemdleję. A jak zaczęłam czytać.... To jak wiadomość z zaświatów. Nagle wszystko wróciło. Tamten czas, jego śmierć, list, jaki zostawił dla mnie. I teraz to. Nawet nie wiedziałam, że Mateusz utrzymywał kontakt z Tomkiem, przecież oni się nie znosili. Kurczę, jakie to wszystko trudne. A myślałam, że już sobie z tym poradziłam. Ale to ciągle wraca. "
Książka jest bardzo ciekawa, napisana w interesujący sposób w formie pamiętnika.
Między stronami wspomnień życie bohaterów toczy się dalej.
Przeszłość miesza się z teraźniejszością, wszystko ma swoje miejsce i czas, nic nie dzieje się bez przyczyny.
Historia porusza bardzo ważne tematy jak niespełniona miłość, strata.
Książka jest pełna emocji i wzruszeń.
Gorąco polecam
Dziękuję wydawnictwu za zaufanie i egzemplarz recenzencki.
#książkoweimpresje #ewelabook #polskiebookstagramy #bookstagrampl #pamiętnikimatyldy #wydawnictwomagiasłów #małgosiamroczkowska
Dopiero w notatce od autorki dowiedziałam się, ze "Pamiętniki Matyldy" to już czwarta książka w serii. Nie przeszkodziło mi to jednak w odkrywaniu tej historii (więc śmiało, można ją czytać osobno), za to rozbudziło ciekawość i zachęciło po sięgnięcie po trzy poprzednie części ("Przy filiżance kawy", "Galeria spełnionych marzeń" i "Krajobraz o burzy").
Przyznać muszę, że wzruszyła mnie ta historia ogromnie, szczególnie ta część dotycząca bezpośrednio Matyldy- ciotki Ady i Doroty. Dzięki jej pamiętnikom możemy zerknąć na jej życie, poznać marzenia i troski nie tylko dnia codziennego, ale i te dotykające jej przeszłości. Równocześnie obserwujemy perypetie następnego pokolenia- siostrzenic Matyldy i dochodzimy do wniosku, że okazuje się, że uniwersalne wartości, marzenia i pragnienia nadal są takie same jak kilkadziesiąt lat wcześniej. Nadal chcemy spełniać marzenia, dążymy do celu, kochamy i chcemy być kochani. Jest to historia pełna bolesnych wspomnień, tajemnic, podejmowania ciężkich decyzji i nadziei na lepsze jutro. Ta historia pokazuje, jak przewrotny i okrutny bywa los i przypomina o tym, że o szczęście należy walczyć ze wszystkich sił i każdego dnia, że nie wolno nigdy się poddać.
Książkę czyta się bardzo szybko, historia naprawdę wciąga i otula czytelnika niezwykłym ciepłem, pozwala przenieść się wyobraźni w piękne rejony niewielkiej Wiosenki, poczuć ich małomiasteczkowy klimat, złapać oddech, wyciszyć się, barwne opisy tylko w tym pomagają, a atmosfera, która panuje w domu Ady, otula rodzinnym ciepłem. Z drugiej strony możemy spacerować po pięknym Kazimierzu wdychać jego artystyczną atmosferę, zaznać namiastki sztuki i poczuć ducha wielkich artystów.
Akcja tej powieści nie goni na złamanie karku, ale potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie, jest nieprzewidywalna i zaskakująca, wymyka się schematom, które znamy z innych tego typu opowieści o rodzinnych tajemnicach, tu nie wszystko jest takie oczywiste, jak się wydaje na pierwszy rzut oka, a większość z tych wydarzeń posiada drugie a może nawet i trzecie dno.
Autorka świetnie steruje emocjami i zapewnia naprawdę wiele wrażeń, zmusza do refleksji, docenienia tego co się ma. Pisze otwarcie o bolączkach każdego człowieka, nie lukruje i nie ubarwia nic na siłę.
Bohaterowie z wszystkimi swoimi zaletami i wadami są niezwykle autentyczni, łatwo ich polubić, utożsamić się z nimi i odnaleźć cząstkę siebie. Niezwykle przykro mi się zrobiło gdy odkryłam, co podziało się w życiu Rafała- wielkiej miłości Matyldy.
Naprawdę z wielką przyjemnością sięgnę po poprzednie części.
Na uwagę zasługuje również wydanie tej książki. Przejrzysty układ, przyjemna dla oka szata graficzna i czcionka, pozwalają na prawdziwy relaks.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To historia o rodzinie i jej tajemnicach, o trudnych i nie zawsze oczywistych wyborach. Jest to także opowieść o sile i wytrwałości kobiety. Każdy się w tej historii odnajdzie...
🌿 Przedpremierowa recenzja patronacka 🌿
Tytuł: "Pamiętniki Matyldy"
Autor: Małgosia Mroczkowska
Wydawnictwo:Magia Słów
Premiera: 19.09.2024
(współpraca reklamowa)
Dziś przychodzę do was z recenzją książki którą miałam ogromny zaszczyt objąć swoim patronatem. Bardzo się cieszę że mogłam ją wziąć pod swoje skrzydła.
Ada pewnego dnia, zupełnie przypadkowo odnajduje pamiętniki swojej ciotki Matyldy. Uważa je za cenny skarb. Jest to jedyna pamiątka po jej ukochanej ciotce. Ada gdy tylko udało jej się znaleźć wolną chwilę, siadała z kubkiem gorącej herbaty i pogrążała się w lekturze. Bo tak naprawdę od Matyldy wszystko się zaczęło. Dzięki tym pamiętnikom Ada przenosi się do Kazimierza gdzie Matylda była młodą dziewczyną pełną pasji i marzeń. To tam wraz ze swoim ukochanym Rafałem chcą spełniać swoje marzenia i rozwijać pasje jaką jest malarstwo. Jednak nie wszystko układa się tak jakby chcieli. Matylda postanawia zacząć pisać pamiętnik,aby móc poradzić sobie ze swoimi emocjami. Gdy wszystko powoli zaczyna się układać okazuje się że Rafał znika bez śladu.Matylda podejrzewa że jej ukochany ma przed nią jakieś tajemnice.
Powróćmy teraz do Wiosenki.
W małżeństwie Ady i Tomka zaczyna się dziać coś niedobrego. Ada ciągle nie może zapomnieć o swoim zmarłym mężu . Tomek jej mąż to zauważa i nie czuję się z tym dobrze. Adę i ciotkę Matyldę łączyła szczególna więź gdyż oboje straciły swoich ukochanych mężczyzn. Pomimo tego że Ada poukładała sobie życie na nowo to jednak w jej sercu została wielka pustka. W małżeństwie jej siostry Doroty też nie dzieje się najlepiej. Od dłuższego czasu nie potrafi porozumieć się ze swoim mężem. Dorota postanawia wraz z córką przyjechać do Wiosenki by odpocząć i spełnić marzenie ciotki Matyldy jakim było otworzenie galeri. Czy im się to uda?
"Pamiętniki Matyldy" to piękna, pełna ciepła, wzruszeń i refleksji historia. Książka urzekła mnie od pierwszych stron. Jest to historia pełna bolesnych wspomnień, tajemnic, podejmowania ciężkich decyzji i nadziei na lepsze jutro. Ta historia pokazuje jak przewrotny bywa los i że o szczęście należy walczyć ze wszystkich sił. Autorka daje nam do zrozumienia że w życiu nic nie jest nam dane na zawsze.Daje nam wspaniały przykład że tylko szczerość i rozmowa jest gwarancją udanej relacji. Jest to historia obok której nie da się przejść obojętnie. Ja ją pokochałam całym sercem ❤️
Z całego serca polecam ❤️
Matylda, młoda dziewczyna pełna pasji, marzeń i pragnień wkracza w dorosłe życie. Jej chłopakiem jest artysta, który tak jak i ona pragnie więcej. Jednak ona stąpa twardo po ziemi, a on...czasem potrzebuje mocnego wstrząsu by się ogarnąć. Jak wyglądało życie ukochanej cioci, której pamiętniki odnalazła Ada?
Pięknie wydana, czytająca się w tempie ekspress, książka o miłości, młodości, trudnych wyborach, tragicznych wydarzeniach i marzeniach głównej bohaterki.
Autorka nie zapomina także o Adzie i Dorocie, znanych z poprzednich tomów, bo również one mają przed sobą kilka ważnych wyborów.
Urocza Wiosenka zaprosi Was w swoje progi i nie pozwoli wyjść z powieści bez kilku refleksji.
Mówią,że na marzenia nigdy nie jest za późno...
Mówią, że jeśli kochasz to jesteś w stanie znieść wszystko...
Mówią,że czas leczy rany...
Mówią,że następnym razem się uda...
Ech życie, gdybyś ty było tak proste...jak mówią.
Serdecznie polecam Wam tę, jak i pozostałe książki autorki, bo to bardzo przytulna i przyjemna literatura.
Lena, właścicielka lawendowego sklepiku, nie ma szczęścia w miłości. Każdy związek to porażka. Właśnie znowu ma złamane serce, ponieważ idealny wybranek...
Lena i Adam poznają się w dość nietypowych okolicznościach. I choć nie pałają do siebie sympatią, będą potrzebować wzajemnej pomocy. Po wspólnie spędzonych...
Przeczytane:2024-09-19, Ocena: 5, Przeczytałam,
,,Czuła, że Matylda chciałaby, żeby to właśnie ona znalazła i przeczytała jej zwierzenia. Adę z ciotką łączyła taka szczególna więź. Ale również osobista tragedia. Obie straciły ukochanych mężczyzn. Obie miały złamane serca, tylko ciotka już po tym dramacie nie podniosła się, nie umiała żyć z nikim innym..."
Autorka miała wspaniały pomysł, żeby nakreślić fabułę za pomocą zapisków jakby z pamiętnika. Co nowy rozdział, to piękne zdjęcie i inna data. Zapiski mają od kilkunastu linijek, do kilku stron i oznaczone są odpowiednią datą bądź czasem obecnym i przeszłym. Tutaj chodzi o rzeczy ważne, czasami opisana jest jedna chwila, coś najważniejszego, co zmieniało życie dwóch kobiet. Jedna opisywała co czuje i jak jej życie wygląda teraz, druga pisała pamiętnik kiedyś, by jak to sama stwierdziła, przejść pewnego rodzaju terapię, by pozbyć się zalegającego wewnątrz niej bólu. Jedna z nich sama nam się przedstawia, czyni to w pamiętniku i tam opisuje co aktualnie robi, z kim mieszka i jakie ma plany na przyszłość. Początkowo wkłada w to dużo pozytywnych uczuć, w końcu jest szczęśliwa i wychodzi na to, że przyszłość dwojga ma się ku dobremu. Tylko później czytamy o wielkim niepokoju, bo jej ukochany znika. Ona jest całkowicie załamana, nie wie co się stało, czy może w coś się uwikłał. Kobieta, która czyta te zapiski jest mocno wciągnięta w lekturę. Sama wciąż pamięta swojego pierwszego męża, a obecny nie jest zadowolony z tego, że wciąż czuje się tym drugim. Dodatkowo w zapiskach Matyldy zauważa, że przez pięć lat nic więcej nie pisała. Jest oszołomiona, bo ledwo ogarnia to, co się dzieje u niej, a teraz dodatkowo jest zła na osobę, która była ważna w życiu Matyldy. Jak zatem dalej potoczą się losy obu kobiet? Czy obecna postać pozna wszystkie tajemnice z przeszłości? I co zrobi z własnym życiem?
Oj w tą książkę wkręca się od razu. Ile tu sekretów do odkrycia, dodatkowo autorka co jakiś czas pozostawała nas z niedokończoną opowieścią, by później do niej powrócić. No oszaleć było można, bo te rzeczy chciałam poznać od razu! Przeczytajcie, bo naprawdę warto!