Ukraina - była i będzie piękna. Kamperem przez Ukrainę to kolejna książka z serii Pamiętniki Fenka, w której Fenek podróżuje i zwiedza różne kraje, w których przeżywa wyjątkowe przygody.
Pamiętniki Fenka to nie są zwykłe przewodniki. W nich przygoda przenika przez atrakcje, kulturę i historię wspaniałych miejsc, które zapragniesz odwiedzić.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-03-01
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 58
Język oryginału: polski
Zapraszam cię na wycieczkę po Lwowie. Tutaj można polubić geometrię.
"O mur zamkowy oparto flagę Ukrainy: na górze miała błękitny pasek nieba i pokoju, a na dole żółty pasek - symbol bogatego pola pełnego pszenicy."
Obecnie raczej wszyscy słyszą co dzieje się na Ukrainie i wszyscy już wiedzą, że istnieje taki kraj. Ja znów miałam u siebie pod opieką przedszkolne wnuki, gdyż się rozchorowały a ich rodzicom brakuje już urlopów. Dzieci pytały mnie o Ukrainę, więc znalazłam na Legimi bardzo ciekawą książeczkę.
Tak nas ta lektura zachwyciła, że nie dość iż przeczytałam ją dzieciom ze trzy razy to jeszcze na dodatek wysłuchaliśmy jej i to również było ciekawe. Nie znam osobiście Ukrainy i jej pięknych zabytkowych miast, w których można znaleźć całkiem sporo polskich śladów. Nawet mieliśmy się tam udać z wycieczką, lecz panujące tam rozruchy uniemożliwiły nam to. A szkoda...
"To była nasza, jak do tej pory chyba najbardziej przygodowa podróż. Odwiedziliśmy największy kraj Europy. Przez stulecia żyło się w nim raczej niezbyt bezpiecznie."
Pamiętniki Fenka to bardzo interesująca lektura. Nie są to zwykłe pamiętniki, ale opisywane w taki miły sposób, dziecięce spojrzenie na różne odwiedzane miejsca. Nie brakuje tu również wspaniale opisywanych przygód Fenka i jego siostry Feni, którzy wraz z rodzicami podróżują po Polsce i po różnych krajach. Zwiedzają znane i mniej znane miejsca.
Ukraina była kolejnym celem ich wypraw. Jest to naprawdę wielki i piękny kraj. A opisywana przez Fenka podróż jest tak obrazowa, że aż chciałoby się tam pojechać i zobaczyć na własne oczy te piękne (obecnie zresztą pewnie zniszczone) miasta i wsie. Słuchając wesołej opowieści do mnie trochę inaczej docierały te słowa niż do moich wnucząt, które zadawały bardzo dużo pytań na temat Ukrainy. Musiałam w komputerze pokazać im zabytki, o których Fenek opowiadał w książce. Najbardziej podobało im się Muzeum Pisanek w Kołomyi, zresztą sama pewnie tez chciałabym w spokojnym już kiedyś czasie wybrać się na taka wycieczkę.
"W Kołomyi chcieliśmy zobaczyć Muzeum Pisanek. Widziałem wcześniej na zdjęciach, że jest to budynek w kształcie kolorowego jajka, do którego wnętrza można wejść. Co za wspaniały pomysł!"
Jest bardzo dużo miejsc wartych zobaczenia w tym pięknym kraju. Być może kiedyś się to uda.
Polecam, bo jest to bardzo ciekawa i miła dla oczu i uszu lektura.
Czy historia rzeczywiście jest nudna? I czy wszystkie księżniczki są kruche i delikatne? Jeżeli tak myślisz, jesteś w błędzie! Przeczytaj ten niesamowity...
Litery w cyrylicy czyta się i pisze nieco inaczej niż polskie, które są oparte na alfabecie łacińskim.
Więcej