MIŚ Z WALIZKĄ PEŁNĄ PRZYGÓD
Pingwiny jedzą ryby. A lwy? Papugi? Na pewno nie kanapki z marmoladą! Ale czy na pewno? Gdy Paddington wybiera się do zoo, okazuje się, że inne zwierzaki też mają ochotę na ulubiony przysmak niedźwiadka. A z tego mogą wyniknąć nie lada kłopoty...
Książki o Paddingtonie to klasyka literatury brytyjskiej, która od ponad 60 lat rozpala dziecięce serca. Ta bogato ilustrowana seria wywoła uśmiech na buzi każdego malucha.
W serii ukazały się:
,,Paddington. Historia pewnego niedźwiadka z Peru"
,,Paddington w ogrodzie"
,,Paddington i Spacerek literek"
,,Paddington i świąteczna niespodzianka"
,,Paddington i jajka wielkanocne"
,,Paddington w zoo"
,,Paddington idzie po złoto"
3+
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-03-08
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 24
Przed Paddingtonem niesamowity dzień, wraz z Jonatanem i Judytą wybiera się do zoo. Z zapasem kanapek z marmoladą i wielkim uśmiechem na twarzy idzie zobaczyć jakie zwierzęta tam żyją. Niestety już na wejściu zaczynają się problemy. Strażnik bierze go za zwierzę domowe i nie chce wpuścić do środka. Jednak interwencja przyjaciół i sroga mina Paddingtona pomagają, a miś może wejść do środka. Jakie zwierzęta zobaczy? Co się o nich dowie? Jakie przygody spotkają go w zoo?
Za nami kolejna książka o przygodach Paddingtona, tym razem poznajemy przygodę niedźwiadka w zoo. Historia zdecydowanie się nam podobała i to pod wieloma względami. Jest nie tylko ciekawa, ale również pouczająca. Będzie doskonałym początkiem rozmowy o tym, co może nas spotkać podczas wycieczki do zoo, jak należy się tam zachowywać, co wolno, a czego kategorycznie nie powinno się robić.
W książeczce znajdziemy urocze, duże, kolorowe ilustracje, które są adekwatne do treści. One mnie zachwyciły, po prostu chce się je oglądać, a to sprawia, że zachęcają do sięgania po książkę.
Tekst jest ciekawy, napisany „pod dziecko”, czyli bez wielu trudnych, niezrozumiałych dla malucha słów. To sprawia, że z przyjemnością będą słuchały, a starsze pociechy samodzielnie czytały.
Okładka jest twarda i solidna. Dzięki niej książka nie zniszczy się zbyt szybko.
„Paddington w zoo” to ciekawa, wartościowa, urocza, ciepła, urocza historia misia Paddingtona, która bawi, a także będzie doskonałym początkiem rozmowy z dzieckiem o zoo. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Dobrze jest być niedźwiadkiem. Zwłaszcza niedźwiadkiem o imieniu Paddington. Ma puchate serce i chowa kanapkę z marmoladą pod kapeluszem. Wie, że na świecie...
Kolejna, piąta już książka z serii klasycznych przygód misia Paddingtona, przybysza z mrocznych zakątków Peru. Mały, nieporadny niedźwiadek...
Przeczytane:2023-06-18, Ocena: 5, Przeczytałam,
Jedną z zasad, do której muszą stosować się odwiedzający zoo brzmi: „Nie karmić zwierząt”. Ewentualnie można zakupić u pracowników specjalne mieszanki. Jednak co zrobić, kiedy niesforne zwierzaki podkradają jedzenie. Paddington wybrał się do zoo zaopatrzony (jak to Paddington) w kanapki z marmoladą. Okazało się, że nie jest ich jednym miłośnikiem. Kto jeszcze się na nie skusił? A wy lubicie taką przekąskę?
„Paddington w zoo”, czyli kolejna historyjka wydana w edycji ilustrowanej. Na poszczególnych ilustracjach będziemy dokładnie obserwować, w jaki sposób miś został okradziony z drugiego śniadania, a okoliczności będą przeróżne. Czy wam udałoby się ochronić swoje jedzonko?
Opowieść jest prosta i chyba nie mam o niej więcej do powiedzenie, jednak podczas czytania zwróciłam uwagę na pewien element – nazwijmy go – matematyczny. Możemy policzyć, ile kanapek zabrał ze sobą niedźwiedź analizując kolejne scenki. Zachęcam was do podobnej zabawy, ale również śledzenia tekstu z uwagą, bo niektóre zwierzaki zjadły zaledwie kęs.
Można powiedzieć, że „Paddington w zoo” to biologiczna, czytelnicza i matematyczna zabawa. Wybieramy się z sympatycznym misiem do zoo. Oglądamy wybiegi kolejnych zwierząt – które przy okazji zostały pięknie narysowane – i liczymy. A przy tym dowiemy się, które zwierzę jest najbardziej kulturalne. Ciekawi?