Otwarta lista adoratorów

Ocena: 5 (3 głosów)

Droga w poszukiwaniu miłości prowadzi przez labirynt emocji i trudnych wyborów

Jeśli prawdą jest, że im bardziej gonimy za miłością, tym szybciej od nas ucieka, to życie Ewy Maj przypomina nieustanny pościg do utraty tchu. Odkąd pamięta, otaczali ją rozmaici adoratorzy: chłopcy, młodzieńcy, mężczyźni. Każdy z nich zostawił w jej sercu jakiś ślad, ale żaden nie okazał się tym, z którym chciałaby się zestarzeć. Wikłanie się w relacje, które przynoszą tylko gorzkie rozczarowania – oto specjalność Ewy. A ona marzy tylko o jednym: prawdziwej, wielkiej miłości na dobre i na złe!

Kiedy w końcu Ewa spotyka tego właściwego mężczyznę, dla którego postanawia otworzyć serce, nagła wiadomość o chorobie burzy upragnione poczucie szczęścia i piękne plany na przyszłość. Czy ich związek pokona przeciwności i przetrwa tę najtrudniejszą próbę?

Informacje dodatkowe o Otwarta lista adoratorów:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-09-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383136493
Liczba stron: 134

więcej

Kup książkę Otwarta lista adoratorów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Otwarta lista adoratorów - opinie o książce

Miłość i prawdziwe szczęście w związku czasem przychodzą później, niż u innych ludzi. Niemniej zawsze warto na nią zaczekać, aniżeli wiązać się z kim popadnie, by później tego ogromnie żałować. Udana relacja oparta jest na uczuciach i wzajemnym szacunku, a nie tylko na wrażeniach wizualnych i reakcjach związanych z popędem.

 
Zarys fabuły

 
W książce spotykamy Ewę Maj, która opowiada o swoim życiu już od najmłodszych lat. Głównym punktem jej historii są wspomnienia dotyczące adoratorów, których spotkała na swej ścieżce życiowej. Kobieta po każdej porażce stara się wyciągnąć wnioski z danej relacji i wskazuje czytelnikowi, dlaczego się rozstała i jak powinno to wyglądać, by poczuła się szczęśliwie i bezpiecznie przy danym mężczyźnie. Na koniec zostały opisane wnioski, które przydadzą się każdemu z nas podczas podejmowania tych kluczowych decyzji dotyczących miłości. Kogo Ewa spotkała w swoim życiu i dlaczego te relacje się nieudały? Kto i w jaki sposób skradnie serce Ewy? Jaka tragedia pojawi się w jej życiu i jakie będą jej konsekwencje? Co się jeszcze wydarzy? O tym w książce „Otwarta lista adoratorów” autorstwa Małgorzaty Tarczyńskiej.

 
Nieudane związki

 
Autorka ukazała bardzo ważną sprawę, dotyczącą nieudanych związków oraz życia bez partnera. Otóż nie każdy musi od razu związać się z innym człowiekiem zaraz po osiągnięciu pełnoletniości. Czasem lepiej poczekać, niż być z kimś kto będzie nas zdradzał lub nie zważał na nasze potrzeby. Bohaterka miała wielokrotnie okazję zawarcia związku, nawet jeden mężczyzna się jej oświadczył, jednakże wolała poczekać na tego jedynego. Uważała, że lepiej być samotną przez jakiś czas, gdyż wedle niej wchodzenie z kimś w bliższą relację bez zastanowienia się przeanalizowania sytuacji, a także dłuższego sprawdzenia danego adoratora nie ma sensu, bo później mogą wyjść trupy z szafy i będzie musiała się męczyć do końca życia. Historie opisane przez autorkę mogą uchronić kogoś z nas przed życiowym błędem, co jest bardzo dużym atutem pozycji, gdyż wiele osób podjęłoby ryzyko będąc na miejscu Ewy, tylko szanse na powodzenie byłyby w tych przypadkach bardzo niewielkie.

 
Podsumowanie

 
Książkę czytało mi się przyjemnie, choć bez większych uniesień, poza tymi związanymi z końcowymi wydarzeniami opisującymi tragiczne wydarzenie w życiu bohaterki. Niemniej podczas lektury cały czas kibicowałem Ewie, by szczęście się do niej wreszcie uśmiechnęło. Pozycja jest delikatną powieścią obyczajową, która może wskazać nam odpowiednią drogę podczas wyborów w sferze miłosnej. Okładka przypadnie do gustu osobom lubiącym stonowane kolory bez żadnych dodatkowych elementów. Gorąco polecam książkę wszystkim czytelnikom lubiącym obyczajówki, które niosą jakieś przesłanie, a w tym przypadku znajdziemy odpowiedź na to, czym jest prawdziwy związek i na czym się on powinien opierać.

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Fajne książki do czytania.

Link do opinii

„Otwarta lista adoratorów” Małgorzaty Tarczyńskiej to książka, która przedstawia życie uczuciowe Ewy Maj. Autorka w przedstawionych historiach skupia się wyłącznie na sercowych rozterkach głównej bohaterki, które spotkały ją w życiu.
Każdy z nas w życiu potrzebuje miłości, każdy w pewnym stopniu do niej dąży i właśnie za miłością goni. Kiedy nasze serce zaczyna szybciej bić na widok drugiej osoby, od razu nasze życie nabiera więcej radości i sensu. Miłość nadaje naszemu życiu sens i otacza nas ona w każdym momencie naszego życia. Tak naprawdę miłość zaczyna się od poczęcia, a później jedynie zmienia formę. Najpierw kochają nas rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, a my kochamy ich. Później znajdujemy swoje drugie połówki, które kochamy z wzajemnością. Tylko, czy aby na pewno zawsze i każdemu udaje się znaleźć swoje dopełnienie.
W książce „Otwarta lista adoratorów” Ewa Maj zabiera nas w podróż po swoim życiu, a dokładniej mówiąc po mężczyznach, którzy pojawili się w jej życiu. Każdy z nich miał dla niej jakieś znaczenie, skoro pokusiła się o to, aby o nim wspomnieć. Autorka książkę podzieliła na rozdziały, gdzie każdy z nich oddzielnie przedstawiał mężczyznę, który pojawił się w życiu główniej bohaterki. Jedne rozdziały zajmowały zaledwie stronę, inne zajęły ich kilkanaście. Wszystko uzależnione było od tego, jakie znaczenie w życiu kobiety miał dany mężczyzna.
W życiu Ewy mężczyzn nie było mało. Niemniej jednak autorka pokusiła się o opisanie wszystkich, którzy w mniejszym czy większym stopniu pojawili się w jej życiu. Począwszy od czasów przedszkolnych, gdzie jeszcze w piaskownicy poznała, czym jest zauroczenie. Nie pomijała również takich przypadków, jak chociażby mężczyzna spotykany w drodze do pracy, którego imienia nawet nie znała, a raz zamieniła z nim słowo, gdy obdarował ją kwiatami. Inni spotkani mężczyźni mieli także i większe znaczenie w życiu kobiety. Przedstawiła mężczyznę, z którym spędziła swój pierwszy raz. Niestety mimo wielu spotkanych w życiu mężczyzn Ewie nie udało się poczuć przysłowiowych motyli w brzuchu! Wytrwale szukała przez lata jednak, zamiast brnąć w związek na siłę, w którym nie czułaby się szczęśliwa, tylko po to, aby kogoś mieć, aby się związać, ona za każdym razem dochodziła do wniosku, że lepiej będzie szukać dalej.
Kobieta w życiu usilnie poszukuje miłości, to jest często jej spełnieniem i dopiero mając obok drugą połówkę, potrafi cieszyć się życiem. Niemniej jednak w tym przypadku Ewa nie chciała „byle czego”, byle tylko było. Chciała poczuć się kochana i przede wszystkim, że sama również kocha! Osobiście w pełni rozumiem autorkę, gdyż sama jestem duszą romantyczki i wiem, że nie potrafiłabym być z kimś na siłę, tylko po to, aby być! Prawdziwe uczucie jest niepodważalne i tylko doświadczając takiego, czujemy się naprawdę szczęśliwi.
Książka nie należy do długich. Dodatkowo podzielona została na krótkie rozdziały, co daje możliwość szybkiego jej przeczytania. Autorka historię przedstawiła w dość chłodny sposób. W całości brakuje nieco emocji, uczuć, które w takiej historii powinny przepełniać strony powieści. Mimo to książka przypadła mi do gustu, choć przyznam, że jest dość specyficzna i zdecydowanie nie nadaje się dla każdego. Nie odnajdą się w niej miłośnicy tkliwych romansów, gdzie okazywanie uczuć wyniesione zostało na piedestał. Mimo wszystko polecam samemu się przekonać i sięgnąć po ten tytuł.
Za możliwość przeczytania książki dziękuje portalowi sztukater.

Link do opinii

Ewa Maj już jako dziecko miała pierwszych adoratorów, a później byli kolejny. Przez jej życie przewinęli się różni chłopcy, nastolatkowie, mężczyźni. Każdy z nich coś do niego wzniósł, każdy zostawił po sobie ślad, jednak praktycznie każdy w końcu odchodził. Ona nadal czekała, nadal pragnęła wielkiej miłości, takiej, przy której wszystko przestaje być ważne, takiej na całe życie. Czy będzie dane jej ją odnaleźć? Kogo spotka na swojej drodze?

W książce poznajemy historię życia miłosnego naszej głównej bohaterki. Wraz z nią wracamy do jego różnych etapów, poznając mężczyzn, którzy wtedy w nim byli, jednocześnie dowiadując się co nieco o niej samej (jaka była, co lubiła, co robiła).
Historia w książce mnie się podobała, a jednocześnie uważam, że to taka lżejsza, na leniwy czas. Raczej nie zapadnie mi na długo w pamięci, jednak ani trochę nie żałuję, że po nią sięgnęła. Czytało się ją bardzo szybko, z jednej strony za sprawą lekkości, z jaką została napisana, z drugiej, ponieważ ma tylko 134 strony.

Główna bohaterka jest postacią ciekawą, dającą się lubić. Zdecydowanie plusem jest fakt, że nie „koloryzowała” niczego. Potrafi przyznać się do błędów, wyciągnąć z nich wnioski. Osobiście ją polubiłam.

„Otwarta lista adoratorów” to książka, której nie mogę nazwać arcydziełem, jednak jest na tyle ciekawa, że uważam, że warto po nią sięgnąć i polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Inne książki autora
Dogonić marzenia
Małgorzata Tarczyńska0
Okładka ksiązki - Dogonić marzenia

Nie dostrzeżesz tego, co naprawdę ważne, jeśli będziesz nieustannie biec. 28-letnia Magda przeprowadza się z prowincji do Wrocławia, aby rozpocząć pracę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy