Znany na całym świecie szwedzki psycholog komunikacji społecznej tym razem rozpracowuje męczących perfekcjonistów, przynudzające ofiary losu, irytujące królowedramatu i agresywnych mobberów oraz inne osoby, które sprawiają, że już nic ci się nie chce.
Kolega z pracy, który rozsyła pięćdziesiąty mail w sprawie korzystania z ekspresu do kawy, znajoma, której drugie imię to ,,czarnowidztwo", szef tyran czyhający tylko na okazję, by wdeptać kogoś w biurową wykładzinę, albo kumpel, który wytrzyma najwyżej trzy sekundy skupiony na twojej opowieści o podróży życia, by szybko wtrącić: ,,Stary, to jeszcze nic! Posłuchaj, gdzie ja byłem...".
Znacie to? No jasne! Na pewno któraś z tych sytuacji przytrafiła się też Wam. I jak się wtedy czuliście? Zmęczeni? Bezsilni? Zniechęceni? Wyzuci z energii? Jakby ktoś wyciągnął zatyczkę i spuścił z was całe powietrze i entuzjazm? Niby nic, a jednak coś się stało. Thomas Erikson wie dokładnie co - trafiliście na wampira energetycznego. Osobę, która odbiera radość z każdej chwili, sprawia, że brakuje nam siły na cokolwiek, a na dodatek stajemy się podenerwowani i zrzędliwi. Ale Thomas Erikson zna sposoby na tych, którzy rozładowują nasze baterie życiowe.
Jak namówić torpedującą wszelkie inicjatywy marudę na spontaniczny wyjazd; jak ułożyć niezawodny plan rozmowy z besserwisserem i przekonać go do swoich racji; jak za pomocą mowy ciała oczarować roztrzepanego ekstrawertyka i przemówić mu do rozumu - nauczysz się tych wszystkich trików. Choć są też sytuacje, gdy - w trosce o własne zdrowie i psychikę - najlepiej zastosować się do prostej, acz radykalnej rady: wstań i wyjdź!
Naucz się, jak zidentyfikować i unieszkodliwić wampiry energetyczne, aby w pełni czerpać ze swojego potencjału.
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 328
Tytuł oryginału: OMGIVEN AV ENERGITJUVAR
Ile razy w ciągu dnia pomyślałeś o kimś ,,Co za idiota!"? Czy zdarza ci się być przytłoczoną przez koleżankę, która zawsze umie się znaleźć w centrum uwagi...
Życie często daje kopniaka w tyłek. Ale wszystko zależy od tego, czy ten kopniak cię powali, czy popchnie do przodu. Bywają chwile, gdy czujemy, że...