Miniprzewodnik Wydawnictwa Bezdroża opisujący najważniejsze atrakcje turystyczne miasta bądź regionu. Poznasz historię miejsca, przeczytasz opisy atrakcji turystycznych i (najważniejsze dla turysty) informacje praktyczne: co warto zobaczyć, gdzie szukać noclegu i jak dojechać w miejsce, którego nie można pominąć zwiedzając okolicę. Zapraszamy na wycieczkę!
Ostrów Mazowiecka
Nazwa miasta wzbudza wiele wątpliwości, zwłaszcza, gdy trzeba ją odmienić przez przypadki. Choć pomyłki zdarzają się notorycznie, mieszkańcy już się do nich przyzwyczaili i cierpliwie poprawiają turystów. Warto tu przyjechać, bo miejscowość ma ciekawą historię i jest dogodnie położona przy trasie z Warszawy do Białegostoku. Wystarczy się zatrzymać w połowie drogi między tymi miastami, aby obejrzeć perełki Ostrowi. A po zwiedzeniu zabytków kultury, można poszaleć w Puszczy Białej, istnym raju dla rowerzystów i grzybiarzy.
To co z tą nazwą?
Ostrów Mazowiecka, Ostrowia Mazowiecka, Ostrów Mazowiecki i jeszcze kilka innych wersji to nazwy, które spędzają sen z powiek purystom językowym. Wielu popełnia błędy i nie potrafi poprawnie odmienić nazwy tego uroczego miasteczka, sprawę należy zatem ostatecznie wyjaśnić. Ostrowów w Polsce niemało, ale tu mamy do czynienia z Ostrowem Mazowiecką (rodzaj żeński!). Taką a nie inną formę zawdzięczamy wybitnemu językoznawcy międzywojennemu, prof. Kazimierzowi Nitschowi, który posiłkując się badaniami etymologicznymi, zasadami polskiej gramatyki i własnym wyczuciem językowym zaproponował tę wersję ówczesnemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. I tak w 1926 r. oficjalnym rozporządzeniem miasto otrzymało nazwę Ostrów Mazowiecka. No więc jedziemy do...Ostrowi Mazowieckiej.
Wydawnictwo: Bezdroża
Data wydania: 2012-06-19
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 0
Spis treści: • Plaga hojności (The Giving Plague) • Brzoskwinie dla Szalonej Molly (Peaches for Mad Molly) • Szaman (Shaman) •...
Czy zdarzają ci się takie dni, kiedy brzydzi cię zupełnie WSZYSTKO? Nawet budyń truskawkowy? Nie wspominając o tłustych stonogach z ohydnymi ruchliwymi...
Chcę przeczytać,