Wielkie reformy, miliardy z Unii na zrównoważony rozwój, rekordy prędkości pociągów i ilości pasażerów, a tymczasem polskimi kolejami w III RP wciąż jeździ mniej ludzi niż w PRL-u, a najnowsze tabory mają problem z osiągnięciem czasu przejazdów sprzed wojny. Co się stało, że jest tak dobrze, skoro jest tak źle?
To nie tylko efekt propagandy kolejnych ministrów, dyrektorów i prezesów spółek kolejowych, ale również skutek celowej polityki polskich rządów, niezależnie od opcji politycznej. Polscy decydenci - wbrew światowym trendom i eksperckiej wiedzy - przyjęli sobie za cel likwidację ,,nierentownej" infrastruktury, odbierając całym miastom i miasteczkom ich ,,okno na świat".
Czy zapaść polskiej kolei była niemożliwa do uniknięcia? Karol Trammer nie tylko opisuje kto i jak likwidował polską kolej, ale również wskazuje na polityczne mechanizmy, które sprawiły, że stała się możliwa ta piękna katastrofa polskiego kolejnictwa, a także całkiem naoczne katastrofy jak w Szczekocinach, na stacji Baby, czy w Korzybiu.
Wydawnictwo: Krytyka polityczna
Data wydania: 2019-07-26
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 288
Przeczytane:2020-12-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2020, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020,