Klęski jakie spadły na Rzeczpospolitą w XVII wieku powinny były uświadomić polskiej klasie politycznej pogłębiający się kryzys państwa. Niestety nieumiejętna polityka królewskiego dworu i rokosz Lubomirskiego przekreśliły plany reform. Mimo tego Jan Kazimierz podjął ostatnią próbę - na sejmie 1668 roku. Szlachta nie chciała reform, ale rozpuszczenia całego wojska, zwołania pospolitego ruszenia i usunięcia wszystkich obcych poselstw. Rozgoryczony władca zrezygnował z walki i zwołał kolejny sejm, na którym abdykował. W dramatycznej mowie zapowiedział nieuchronną zagładę państwa i 16 września jako prywatny człowiek opuścił zamek królewski.
Nie chcąc żyć pod panowaniem Michała Korybuta, wzgardzony przez naród monarcha udał się do Francji, gdzie został powitany z należnymi honorami przez Ludwika XIV i francuską arystokrację. Były władca nie przejawiał aktywności politycznej, zajmując się głównie rozrywkami i zalotami do rodzonej siostry swojej żony, Anny Gonzagi de Clèves, z którą planował nawet ślub. Francuskie damy ochoczo adorowały podstarzałego, ale zamożnego monarchę. W tym procederze prym wiodła Maria l’Hôpital, która miała nawet potajemnie poślubić Jana Kazimierza. Nie cieszyła się jednak długo swym wybrańcem. Legenda głosi, że schorowany ex-król na wieść o upadku Kamieńca Podolskiego dostał apopleksji i po dwóch miesiącach choroby zmarł - 14 grudnia 1672 roku.
Wraz z jego śmiercią zakończyła się epoka polskich Wazów i w pewnym sensie Jagiellonów. Zaczęła się tworzyć czarna legenda Jana Kazimierza.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 1972 (data przybliżona)
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: b.d
Liczba stron: 474
Język oryginału: polski
Ocena: 5, Przeczytałam,