Ostatnie dziecko

Ocena: 5 (14 głosów)

Kiedy Robert Stern zgadzał się na to niezwykłe spotkanie, nie wiedział, że umawia się ze śmiercią. A tym bardziej nie miał pojęcia, że śmierć, która wejdzie w jego życie, będzie miała 143 centymetry wzrostu, na nogach trampki, a na buzi uśmiech. Adwokat Robert Stern czuł, jakby dostał w głowę, kiedy zobaczył, kim był jego tajemniczy klient i z kim ma się spotkać w tej zapomnianej przez Boga, opuszczonej fabryce… Simon, dziesięcioletni chłopiec, delikatny i śmiertelnie chory – i absolutnie przekonany, że w swoim poprzednim życiu był seryjnym mordercą. Głupia, niesmaczna zabawa, myśli Ster. Ale kiedy w opisanej przez chłopca piwnicy rzeczywiście znajduje ludzkie szczątki: szkielet i rozłupaną siekierą czaszkę, czuje się jak w środku horroru. Ale to dopiero początek. Bo Simon opowiada mu nie tylko o ofiarach sprzed lat, ale wkrótce również o tych z najbliższej przyszłości... Jak zwykle u Fitzka: wszystko, co wydaje się nieprawdopodobne i niemożliwe, okazuje się misternie utkaną, niezwykle logiczną intrygą, której nikt poza nim by nie wymyślił.

Informacje dodatkowe o Ostatnie dziecko:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2017-03-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-241-6208-6
Liczba stron: 336

więcej

Kup książkę Ostatnie dziecko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ostatnie dziecko - opinie o książce

Lubicie książki, w których pełno jest nielogicznych i trudnych do wyjaśnienia zdarzeń? Jeśli tak, to taką właśnie książką jest thriller "Ostatnie dziecko" Sebastiana Fitzeka. Jeśli jesteście ciekawi tej nieprawdopodobnej i jednocześnie przerażającej historii, to zapraszam na recenzję!

Pewnego dnia do adwokata Roberta Sterna zwraca się tajemniczy klient. Jest nim Simon, czyli chory na raka dziesięcioletni chłopiec. Stern jest przerażony i ciężko mu w to uwierzyć, kiedy Simon twierdzi, że w swoim poprzednim życiu był seryjnym mordercą. W końcu chłopiec opisuje mu pewne miejsce, w którym znajdują się ludzkie szczątki. Kiedy Stern dociera do tego miejsca, rzeczywiście odnajduje tam szkieleta oraz czaszkę rozłupaną siekierą... Jednak to jeszcze nie koniec nieprawdopodobnych zdarzeń, jakie opowiada mu Simon. Zaczyna on opisywać losy ofiar sprzed lat oraz o tych z najbliższej przyszłości. Czy Sternowi uda się rozwiązać zagadkę dotycząca tajemniczych zbrodni opisanych przez Simona?

W książce występuje narracja trzecioosobowa. Jest ona podzielona na kilka części. Rozdziały są krótkie i tak jak inne książki Sebastiana Fitzeka czyta się ją szybko i z wielkim zainteresowaniem. W książce występuje wiele nieprawdopodobnych i nieprzewidywalnych zdarzeń. Podczas czytania panuje mroczny klimat. Śmiertelnie chory dziesięcioletni chłopiec, który twierdzi, że w poprzednim życiu był mordercą, bardzo przeraża swoimi mrocznymi opowieściami, które okazują się prawdziwe. W trakcie czytania byłam przekonana, że czytam o zjawisku reinkarnacji. Thriller ten bardzo potrafi nabrać czytelnika, bo nie wszystko jest takie, jak się wydaje. W tej książce można też poczytać o tym, do czego zdolny jest ludzki umysł, kiedy nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy... Książka ta ma zaskakujące zakończenie. Na końcu wszystkie nieprawdopodobne zdarzenia zostają logicznie wyjaśnione, a cała opisana historia wygląda na prawdziwą. No, prawie prawdziwą, bo ostatnia strona książki jest bardzo tajemnicza...

"Ostatnie dziecko" jest przerażającym thrillerem, w którym pełno zagadek trudnych do rozwiązania. Istnieją zdarzenia, które tak naprawdę wcale nie są takie, na jakie się wydają. Jeśli lubicie thrillery, które nie da skończyć na jednym rozdziale, a wręcz można je pochłonąć nawet w jeden dzień, to z pewnością przypadnie Wam ta książka do gustu.

Link do opinii

" Po bandzie"
Sebastian Fitzek to autor jedyny w swoim rodzaju. Pomysłowy, nie boi się wyzwań. Jego pomysły są szalone, przerażające i porywające. "Ostatnie dziecko", Wydawnictwo Amber, 2017 , wydanie drugie. Książka ukazała się pierwotnie w Polsce pod tytułem " Śmierć ma 143 cm wzrostu". 
Krótko o fabule. Szanowany prawnik otrzymuje przedziwne zlecenie. Ma poprowadzić sprawę mordercy, którym okazuje się.... śmiertelnie chory dziesięcioletni chłopiec, który twierdzi, że w poprzednim życiu był seryjnym zabójcą. Jak zawsze u Fitzka otrzymujemy mieszankę wybuchową : skomplikowaną intrygę, mroczną tajemnicę i całe morze okrucieństwa. Fitzek nie boi się tematów trudnych. Pisze o bólu, śmierci, pedofilii. Nie ma dla niego tematów tabu. Powieści Fitzka wgniatają w fotel. To pisarz nieszablonowy. Nie wiem skąd czerpie swoje pomysły, ale świat jaki kreuje w swoich książkach nie daje spokoju długo po lekturze. Autor co nieco sobie z nami pogrywa. Prowadzi nas pewną linią, by na sam koniec zrobić gwałtowny zwrot. Jest nieprzewidywalny. Wymyka się ramom i ocenom. Jest jedyny w swoim rodzaju. Jego bohaterowie są złożeni, często ciężko ocenić, gdzie leży dobro, a gdzie zło. Brutalność i przemoc są u Fitzka namacalne, przejmujące. Gra na emocjach jak najlepszy wirtuoz. Dla mnie to odkrycie ostatnich miesięcy. Przez lata, w zalewie Skandynawów i Amerykanów, gdzieś mi ten autor uciekał. Odkąd przeczytałam "Lot 7 A " rozpoczęła się moja z nim przygoda i na pewno będzie trwała długo. Powieści Fitzka tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Tu nie ma happy endów i cukierkowości-tu rządzi deprawacja i zło. "Ostatnie dziecko" to nie jest, moim zdaniem , najlepsza jego książka , ale jak pozostałe jak najbardziej warta przeczytania. Ocena -mocne 4. Podejmiesz szaloną grę z psychopatą? Wejdziesz do tego świata? Odważysz się? Spróbuj, a poznasz inny wymiar literatury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2017-05-19, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
Fragment recenzji: "WOW! Tak w skrócie mogę opisać swoje wrażenia po przeczytaniu tej książki. Z każdą kolejną powieścią Fitzeka coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, iż jest on bodaj najlepszym autorem thrillerów psychologicznych, z jakim miałam do tej pory do czynienia. Żadnej z jego dotąd przeczytanych przeze mnie książek (,,Pasażer 23", ,,Odprysk") nie dałam niższej oceny końcowej, niż maksymalne 6/6. I w przypadku ,,Ostatniego dziecka" nie będzie inaczej, gdyż ta książka jest po prostu niesamowita!" Całość: http://magicznyswiatksiazki.pl/ostatnie-dziecko-sebastian-fitzek/ Zapraszam :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2017-04-24, Ocena: 4, Przeczytałam,
"...marząc o tym, by odzyskać swoje zmarnowane życie, którego jeszcze dwa dni temu tak bezwzględnie nienawidził." Mamy porywający scenariusz zdarzeń, umiejętnie budowane napięcie, zaskakujące zwroty akcji, przerażające zjawiska, niewyjaśnione osobliwości, ciekawe niedopowiedzenia, na bieżąco wyobrażane i uaktualniane przez czytelnika. Jednak momentami przeszkadza zbyt mocne naciąganie ram rzeczywistości, naginanie jej w znacznym stopniu, co okazuje się rozwiązaniem koniecznym do poprowadzenia niektórych wątków, lecz nie w pełni przekonującym. Tym niemniej, intryga złożona, dynamicznie pociągnięta, angażująca zmysły, wywołująca niepokój i grozę, ale też nakłaniająca do refleksji o podróżach do podświadomości, reinkarnacji, regresji hipnotycznej, znamionach i bliznach jako duchowych mapach pokazujących ludzi z ich prawdopodobnych wcześniejszych żyć. Książka spodobała mi się, lecz nie zrobiła na mnie tak wyjątkowego wrażenia jak "Odprysk", którego lekturę wspominam z przyjemnym dreszczykiem emocji. Simon Sachs, dziesięcioletni chłopiec, umierający na raka mózgu, przerażony zbrodnią, której miał się dopuścić, zwraca się o pomoc do Roberta Sterna, czołowego berlińskiego obrońcy. Jak się okazuje, w tym właśnie momencie, dla obu z nich rozpoczyna się seria niebezpiecznych wydarzeń, trudno wytłumaczalnych powiązań i zależności. Stopniowo odkrywane są mroczne tajemnice, niewygodne sekrety i zatrważające fakty. Gra zaczyna toczyć się o naprawdę wysoką stawkę, a jej zakończenia nikt nie jest w stanie przewidzieć. Odpowiadał mi ciekawy zamysł na wątek śmierci synka adwokata, autor wykazał się świetnym pomysłem, fascynującym jego przedstawieniem, a co równie istotne, idealnie dopasowaną finalną odsłoną. Także relacja Roberta z byłą żoną Sophie, zajmujące aspekty psychologiczne, wzbudziły moje spore zainteresowanie, to właśnie te motywy powieści najbardziej do mnie przemówiły. Thriller czyta się w szybkim tempie, styl autora przyjemny, narracja dopracowana, zwracająca uwagę na detale, potrafiąca wciągnąć do gry wyobraźnię czytelnika. Jak pisałam wcześniej, niektóre elementy fabuły mnie nie przekonały, jednak z pewnością wielu czytelników właśnie je uzna za inne niż zazwyczaj, a przez to mocno intrygujące i pasjonujące, może nieco odlotowe, lecz pozwalające na większą zabawę fikcją. Książka zapewnia kilka godzin dobrego zaczytania, nie ma w niej przestojów czy nudnych wstawek, płaskich i bezbarwnych bohaterów, nieistotnych odniesień. Co ważne, podejmuje trudne i bolesne tematy związane z pedofilią, uprowadzeniem i handlem dziećmi. Wywołuje silne emocje, mocno wciąga w rozwikłanie kryminalnej zagadki, niejednokrotnie zaskakuje. Pomimo, że ciut brakowało mi w niej tego perfekcyjnie naostrzonego fitzekowego pazura, to jednak uważam, że z pewnością warto się z nią zapoznać, po swojemu przeżyć tę zakręconą podróż czytelniczą. bookendorfina.pl
Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2022-08-07, Ocena: 4, Przeczytałem, Posiadam, 52 książki 2022,

Książka należy do tych,gdzie pełno tu nielogicznych i trudnych do wyjaśnienia zdarzeń.Jeśli ktoś jest ciekawy tej nieprawdopodobnej i przerażającej historii i dobrze trafił.Książka w sam raz na jeden dzień.Rozdziały krótkie,które czyta się szybko i z zainteresowaniem.Thriller ten bardzo potrafi nabrać czytelnika, bo nie wszystko jest takie, jak się wydaje. W tej książce można też poczytać o tym, do czego zdolny jest ludzki umysł, kiedy nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2019-03-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Dziesięcioletni chłopiec, Simon zwierza się adwokatowi - Robertowi, ze swojej wizji, twierdzi, że w poprzednim życiu zabił, mało tego mówi, że był seryjnym mordercą. Adwokat nie wierzy chłopcu, dopóki Simon nie wskazuje mu miejsca pochówku ofiary, na miejscu rzeczywiście odnajdują ludzkie szczątki. Robert w niedługim czasie po wstrząsającym odkryciu dostaje płytę dvd, na której ktoś nagrał ostatnie chwile jego dopiero co narodzonego dziecka oraz film z urodzin chłopca, który jest łudząco podobne do Roberta. Czy to oznacza, że jego synek nie umarł? Czy ktoś robi sobie żarty z adwokata, chce zagrac na jego emocjach? Robert jest szantażowany, w zamian za znalezienie sprawcy i odkrycie jego tożsamości dowie się prawdy o swoim dziecku.

Trzymająca w napięciu, pełna niespodziewanych zwrotów akcji powieść.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2018-08-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52/2018,

Kiedy Robert Stern zgadzał się na to niezwykłe spotkanie, nie wiedział, że umawia się ze śmiercią. A tym bardziej nie miał pojęcia, że śmierć, która wejdzie w jego życie, będzie miała 143 centymetry wzrostu, na nogach trampki, a na buzi uśmiech. Adwokat Robert Stern czuł, jakby dostał w głowę, kiedy zobaczył, kim był jego tajemniczy klient i z kim ma się spotkać w tej zapomnianej przez Boga, opuszczonej fabryce… Simon, dziesięcioletni chłopiec, delikatny i śmiertelnie chory – i absolutnie przekonany, że w swoim poprzednim życiu był seryjnym mordercą. Głupia, niesmaczna zabawa, myśli Ster. Ale kiedy w opisanej przez chłopca piwnicy rzeczywiście znajduje ludzkie szczątki: szkielet i rozłupaną siekierą czaszkę, czuje się jak w środku horroru. Ale to dopiero początek. Bo Simon opowiada mu nie tylko o ofiarach sprzed lat, ale wkrótce również o tych z najbliższej przyszłości... Jak zwykle u Fitzka: wszystko, co wydaje się nieprawdopodobne i niemożliwe, okazuje się misternie utkaną, niezwykle logiczną intrygą, której nikt poza nim by nie wymyślił.

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2018-06-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Dziesięcioletni chłopiec Simon twierdzi że 15lat temu zamordował człowieka. Adwokat Robert Stern spotyka się z chorym chłopcem, który  przekonany  jest że był seryjnym mordercą. Kiedy Stern znajduje ludzkie zwłoki w opisanej przez chłopca piwnicy, czuje się jak w środku horroru. Simon opowiada o ofiarach sprzed lat ale i o przyszłych. Ktoś twierdz też syn Sterna został podmueniony i nadal żyje. Kto jest w to zamieszany, rozwi@zanie jest zaskamyjące.... 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Klinika
Sebastian Fitzek0
Okładka ksiązki - Klinika

Trzy kobiety, wszystkie młode, piękne i pełne życia, giną bez śladu. Wystarcza tydzień w rękach psychopaty, którego prasa nazywa Łamaczem. Kiedy zostają...

Terapia
Sebastian Fitzek0
Okładka ksiązki - Terapia

Sebastian Fitzek urodził się w 1971 roku w Berlinie. Obecnie pracuje jako dziennikarz i doradca medialny. Jest twórcą programów radiowych i telewizyjnych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy