Ostatnia siostra

Ocena: 4.5 (2 głosów)

Ile poświęcisz, by ocalić tych, którzy są dla ciebie najważniejsi?

Goye ma tylko jeden cel: pragnie odnaleźć swoje siostry, których byty cielesne i duchowe dawno temu odłączyły się od siebie i rozproszyły. Aby znów się z nimi zjednoczyć, kobieta jest w stanie poświęcić wszystko i wszystkich. Podczas poszukiwań, trwających kilka tysięcy lat, Ziemia, jaką znamy, przestaje istnieć, a życie przenosi się na inne planety i ulega całkowitej metamorfozie. Goye spotyka na swojej drodze ludzi, którzy mogą jej pomóc, jednak każdy krok przybliżający ją do zaginionych sióstr ma swoją cenę. Kluczem do rozwiązania zagadki może okazać się starożytna kula. Wkrótce okaże się, czy jej moc przyniesie ostatnim ocalonym ratunek czy zniszczenie…

Androgeniczność Goye, która dla świata musiała być Tomaszem, była w owych czasach prawdziwą zaletą i przekleństwem. Kobieta nie mogła żyć jak wcześniej z siostrami, jednak była bezpieczniejsza. Nie tylko chroniło ją to przed prześladowaniami, ale też dawało władzę. Osunęła się do wielkiej bali i cała się zanurzyła. Kiedy tak leżała, jej cera stała się jasna jak reszta ciała. Rysy zrobiły się bardziej kobiece. Mocno zarysowaną żuchwę złagodził owal. Gdy wypuściła z siebie podwodny krzyk, jej twarz na ułamek sekundy stała się twarzą dziewczyny utopionej tego poranka w jeziorze.

Informacje dodatkowe o Ostatnia siostra:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-10-07
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788382190045
Liczba stron: 0

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Ostatnia siostra

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ostatnia siostra - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2020-11-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jest to przejmująca historia Goye, która za wszelka cenę stara się odnaleźć swoje siostry. Przemierza ona różne czasoprzestrzenie, które odciskają na niej swoje piętno. Spotyka na swojej drodze przeróżnych ludzi, którzy niekoniecznie są dobrze nastawieni na nowe znajomości. Poznaje przeróżne kultury i zjawiska, które nie zawsze się jej podobają. Kluczowe znaczenie ma tu starożytna magiczna kula, która potrafi być sprzymierzeńcem i wrogiem jednocześnie, w zależności w czyich posiadaniach przebywa. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jak się skończy ta historia, to koniecznie po nią sięgnijcie. Tylko podkreślam, że nie jest to typowa powieść o kosmosie. Mamy tu dość sporą wielowątkowość, która łączy się ze sobą w pewnych momentach. Ogólny charakter książki jest jeden, odnalezienie sióstr bez względu na cenę i okoliczności.
Czuć w opisach miłość Goye, aczkolwiek nie jest ona bezpośrednio opisana. Każdy rozdział zaczyna się od innej historii, która jednak jest powiązana z poprzednią i następną.
W książce mamy opisy badań kosmicznych, które są dość szczegółowo ukazane. Ma to jednak na celu zrozumienie podstawy galaktyki i stworzonych osób. Nie ma tu konkretnej opowieści o miłości, a jedynie się ja wyczuwa. Autorka skupiła się bardziej na magii i pewnych doświadczeniach nad przyszłym życiem, co będzie idealne dla fanów fantastyki. Opisała nam jak może wyglądać świat za dzieścia i dzieści lat, co było bardzo ciekawe. Odniosłam wrażenie, że chciała nam wnieść bardzo dużo, aczkolwiek poprzez różne historie, a nie jedną.
Ogólny zarys książki bardzo mi się podobał, tym bardziej okładka, która idealnie odzwierciedla klimatyczność powieści. Czyta się ją dość szybko, choć były momenty, gdzie się zatrzymywałam, by przetrawić to, czego się własnie dowiedziałam. Najbardziej podobało mi się to przejście z ciała do ciała, gdzie była widoczna wędrówka dusz. Zaraz skojarzyłam sobie z książką ,, Dotyk'' Claire North. Była ona do niej podobna, choć niezaprzeczalnie, nie taka sama. Polecam fanom fantastyki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Elfik13Book
Elfik13Book
Przeczytane:2021-01-02, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2021,

Jak wiele bylibyście gotowi poświęcić, gdyby chodziło o życie bliskiej dla Was osoby? Mam przeczucie, że dość duża liczba osób bez zawahania odpowiedziałaby, że własne życie. Zgadza się? Jeśli tak, to pójdźmy dalej. Własne życie jest pewnego rodzaju darem, który należy do nas samych i my decydujemy, co z nim robimy. Dlatego podwoję stawkę i zadam inaczej pytanie – czy bylibyście w stanie poświęcić czyjeś życie dla życia kochanej przez Was osoby? Tym razem nie będę zgadywać żadnych odpowiedzi, bo pytanie jest zbyt trudne, zbyt nieosadzone w kontekście i zbyt oddziaływujące na moralność i etykę. Miejmy nadzieję, że nigdy nikt z nas nie znajdzie się w takiej sytuacji.

Goye wie, co to znaczy strata bliskich. Od tego momentu w życiu ma tylko jedno pragnienie – odnaleźć swoje siostry, z którymi przed wieloma latami została rozdzielona. Razem tworzą całość, więc muszą wreszcie połączyć się. Jednak poszukiwania są trudne i zagmatwane, ponieważ toczą się na przestrzeni tysięcy lat. Wyobrażacie sobie, jak przez ten czas zmieniła się Ziemia i prawa natury? Czy uda się Goye odnaleźć ukochane siostry? Czy ludzkość ma jakąś przyszłość? I jaka jest prawdziwa cena za życie?

"Ostatnia Siostra" najpierw przyciągnęła moją uwagę poprzez magnetyzującą okładkę, a następnie intrygujący opis. Bardzo rzadko czytam powieści w pogranicza fantastyki i science fiction. Zazwyczaj nie umiem się w nich odnaleźć i z czasem zaczynam się nudzić. Lecz tutaj wiedziałam od początku, że sama koncepcja historii może pokonać wiele wad i dać mi niesamowitą radość z czytania. Jest to unikatowe połączenie przeszłości z przyszłością, która bierze pod uwagę wielowymiarowość i nie ogranicza umysłu.

Styl autorki niesie dla mnie powiew świeżości, który jest zarazem duszący, ale też prowadzący przez nieznane. Nie są to wyłącznie zdania, ale obraz przyszłości i naszych możliwości. Dlatego z taką pasją wzięłam się za czytanie i brnęłam przez kolejne strony. Ta językowa niepowtarzalność oczarowała mnie i dała godziny w skupieniu i zaintrygowaniu. Nie ma co ukrywać, jest on bardzo ciężki w odbiorze i momentami wręcz dławiący, ale dla mnie to olbrzymia zaleta, gdyż ten styl tworzy fascynujący klimat i pasuje do fabuły. Lubię takie pasujące połączenie. Problemem mogą się okazać słowa, które zazwyczaj nie są przez nas używane, a czasami nawet neologizmy. To oczywiste, że przy motywie science fiction pojawiają się, jednakże momentami treść stawała się mało zrozumiała.

Ogólnie jeśli miałabym wskazać jeden główny problem powieści, jest to fabuła. Niestety jest ona jednym, wielkim chaosem. Przez ten mankament historia jest nieklarowna, a czasami w ogóle niezrozumiała. Ubolewam nad tym bardzo, bo to jednak stracony potencjał. Dopiero środkowa część fabuły nabiera dla mnie przejrzystych barw i to właśnie tam dobrze się bawiłam. Nie zmienia to faktu, że cała opowieść niesie ze sobą tę wcześniej wspomnianą wielowymiarowość. Powroty do przeszłości, odniesienia do teraźniejszości i tysiące lat przyszłości to przygoda pełna pasji i wspaniała uczta dla naszej wyobraźni. Kto by nie chciał dowiedzieć się, jak będzie wyglądał nasz świat za 5000 lat? Czy będzie istniał? Czy pozostaną jakieś nasze prawa? Pytań jest nieskończenie wiele, a "Ostatnia Siostra" przedstawia alternatywę.

Natomiast z bohaterami jest też zabawna sytuacja, ponieważ przez całą powieść miałam wrażenie, że jest ich wyjątkowo wiele, ale po zastanowieniu doszłam do wniosku, że to tylko pozory, a my skupiamy się na głównych postaciach. Jeśli miałabym Wam opisać jednego z bohaterów, to nie dałabym sobie rady, gdyż ich kreacja jest dla mnie nieuchwytna. Bez wątpienia istnieje, ale jest za mgłą i trudno zrozumieć ich motywacje czy uczucia. Najbardziej polubiłam Teo, bo wydawał mi się niesamowicie ludzką postacią. Czasami cierpiał, czasami się radował, a czasami zachowywał głupio i ten brak wyidealizowania przekonał mnie do niego. Poczułam również sympatię do Lilly, ale ostatecznie mało o niej wiem i z chęcią lepiej poznałabym ją.

"Ostatnia Siostra" ma wielki potencjał, który miejscami jest mocno wykorzystany, a miejscami niestety stracony. Sama historia do kreatywna linia prowadząca nas przez wymiary i czas, by dojść do jednego punktu. Bawiłam się przy niej naprawdę dobrze i myślę, że fanom takich opowieści powinna przypaść do gustu.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy